Jedwab-odżywka wygładzająca Joanna
Witajcie:))
Dzisiaj znowu trochę kosmetycznie. Kupiłam tę odżywkę z Joanny bo jest przeznaczona do włosów suchych i ma za zadanie wygładzać. To już chyba u mnie jest nałogiem, że kupuję wszystkie kosmetyki do włosów, które są wygadzające.
Producent obiecuje, że włosy po zastosowaniu tej odżywki będę wygładzone, lśniące, przyjemne w dotyku, będę łatwiej się rozczesywać i mniej elektryzować.
Niestety moje włosy po tej odżywce są nadal spuszone. Ale za to ładnie lśnią i się nie elektryzują. Zapach mnie nie zachwycił.
Ciekawe jak się sprawdzą na tych moich niesfornych włosach:)))
Pozdrawiam cieplutko:)
Dzisiaj znowu trochę kosmetycznie. Kupiłam tę odżywkę z Joanny bo jest przeznaczona do włosów suchych i ma za zadanie wygładzać. To już chyba u mnie jest nałogiem, że kupuję wszystkie kosmetyki do włosów, które są wygadzające.
Producent obiecuje, że włosy po zastosowaniu tej odżywki będę wygładzone, lśniące, przyjemne w dotyku, będę łatwiej się rozczesywać i mniej elektryzować.
Niestety moje włosy po tej odżywce są nadal spuszone. Ale za to ładnie lśnią i się nie elektryzują. Zapach mnie nie zachwycił.
Odżywka łatwa w aplikacji i nie trzyma się jej długo na włosach, za to mało wydajna, trzeba dosyć sporo jej nałożyć. Moja ocena to 3. Ale oczywiście to jest tylko moja ocena. Na innych włosach może lepiej się sprawdzić.
A to już moje nowe nabytki: szampon Dove wygładzający włosy oraz maseczka chroniąca kolor do włosów farbowanych.
Pozdrawiam cieplutko:)
nie mogę odżywek używać bo zaraz tłuste mam włosy.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na opinie dla dove i garnier, sama mam suche włosy, tak więc na pewno skorzystam z Twoich testów :)
OdpowiedzUsuńJa mam szampon z tej serii... Ale się złożyło :)
OdpowiedzUsuńPo pierwszym użyciu byłam zachwycona, włosy były gładkie, po drugim już nie - szampon zostawia na włosach jakąs taką cieżką powłoczkę, na szczotce zostaje jakby kurz - bardzo nie lubię takich szamponów :(
Teraz producenci idą w kierunku kosmetyków bez silikonów i parabenów - kupiłam ostatnio taki szampon z serii Ultra Deux :)
ja czekam na opinię o kosmetyku z garniera, lubię to frime :)
OdpowiedzUsuńSzalejesz z tymi kosmetykami, ale znam to uczucie kiedy włosy się puszą :)
OdpowiedzUsuńOj, jak puszenie dalej występuje to zupełnie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńA ja kupuję wszystkie, które są do włosów zniszczonych :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś wersję w sprayu, ale jakoś mnie nie zachwyciła, przeciętna była.
OdpowiedzUsuńteż szukam czegoś na moją napuszoną czapę :C póki co udało mi się dorwać serum dyscyplinujące firmy Hegron, ale szału też nie robi - 3+/5
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!