Co nowego?

Ostatnio troszkę zaniedbałam bloga. Co u mnie się działo przez ten tydzień? Niby nic nadzwyczajnego



Były takie dni, w których bez kaloszy nie mogłam wyjść z domu. Dziś też zapowiada się na deszcz:(



Kupiłam sukienkę na weselisko, które już za niecały miesiąc. Jeszcze jak uda mi się zrzucić trochę kilogramów to będzie idealnie:)

 


Butki do sukienki, też się znajdą.


Zaczęłam używać kremu do ciała Oriflame i jestem z niego bardzo zadowolona. Ślicznie pachnie i dobrze nawilża, polecam:)


Oczywiście cały czas jestem na bieżąco z Waszymi blogami. Bez tego nie zaczynam dnia. Uzależnienie???
To na tyle, życzę Wam miłego weekendu bez kaloszy i parasolek:) Pozdrawiam:))

Lawendą pachnące:)

Lawenda do dłuższego czasu króluje w pracach rękodzielniczych. Ja sama bardzo lubię pracować z tym motywem i ozdabiać nim swoje prace. I chyba nigdy mi się nie znudzi:)
Na półkach sklepowych rozgościły się kosmetyki pachnące lawendą

http://www.we-dwoje.pl/
 Avon - Lawendowy olejek do skórek i paznokci, Yves Rocher - Nawilżający i relaksujący olejek z lawendą, Alterra - Mydło o zapachu lawendy, Oriflame - Mydełko z relaksującą lawendą i figą, Orginal Source - relaksujący płyn do kąpieli z lawendą i drzewem herbacianym, Yves Rocher - Antyperspirant z lawendą z Prowansji

Z tych kosmetyków miałam mydełko lawendowe, bardzo ładnie pachnie:)
 
 
 
http://www.we-dwoje.pl/
 Ultra Doux - lawendowo-różana odżywka do włosów matowych, Oriflame - kojący krem z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy, Farmona - lawendowa sól do kąpieli, Oriflame - żel pod prysznic z relaksującą lawendą i figą, Cedrynek.pl - lawendowe mydło marsylskie z płatkami, Elizabeth Arden - woda toaletowa o zapachu lawendy i zielonej herbaty


http://www.we-dwoje.pl/
 
Eva - lawendowy szampon do każdego rodzaju włosów, Soraya - relaksująca sól do kąpieli, Avon - spray do stóp i nóg przywracający uczucie komfortu, Oriflame - kojący żel oczyszczający z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy, Palmolive - mydło w płynie lawendowo-rumiankowe, Bolsius Aromatic - lawendowa świeca zapachowa, Sanoflore - woda kwiatowa BIO z lawendy
 
Właściwości Lawendy: piękny zapach, który relaksuje, działa antyseptycznie i antybakteryjnie, pobudza krążenie, wzmacnia włosy i zapobiega ich wypadaniu, oraz chroni je przed niszczeniem i płowieniem od słońca, a także jest zalecany do włosów przetłuszczających się, ponieważ kontroluje produkcję sebum.
Może by tak wybrać się na lawendowe zakupy? Jestem ciekawa mojego szamponu Garniera
 
 
Już niedługo recenzja:) Lubicie lawendowe kosmetyki?
Miłego dnia:)











Kolejna rocznicowa zabawa:)

Pisałam już wcześniej, że mój blog 27 czerwca kończy rok. Z tej okazji zrobiłam rocznicowe candy Tu. Ale mam jeszcze jedną niespodziankę. Razem ze sklepem Ewenement zapraszam na konkurs:)
Do wygrania jest dowolny top lub t-shirt tej firmy. Możesz wziąć udział w zabawie gdy:
- zostawisz komentarz pod tym postem z chęcią udziału w zabawie
- wkleisz banerek na swojego bloga albo udostępnisz na Fb


- jeśli posiadasz konto polub sklep na Fb tutaj
- polub mojego bloga tutaj

Wyniki będą po 27 czerwca:) Zapraszam:)


Majowe zdobycze:)

Staram się kupować mniej kosmetyków. Ja się staram, ale kosmetyczka i tak się powiększa. Co w tym miesiącu wpadło mi do kosmetyczki?


1. Serum intensywnie wyszczuplające i ujędrniające 3D. Ach ten cellulit, zmora kobiet. Rozpoczynam z nim kolejną walkę!!!

 
2. Balsam do ciała i żel pod prysznic z FM

 
3. Tego szamponu jestem najbardziej ciekawa. Po ostatnim moim rozczarowaniu szamponem z Garniera, o którym pisałam TU miałam już nigdy nie kupować szamponów z tej firmy. Ale skusiłam mnie ta seria i ta lawenda:)) Może tym razem się sprawdzi.



4. Antyperspiranty


5. Perełki brązujące z Avonu


Wszystko czeka spokojnie na testowanie. Już niedługo recenzje.
Dlaczego bez kwitnie tak krótko???


Miłego wieczoru:)

Śniadanie w Paryżu- rocznicowe Candy

Już niedługo mój blog skończy roczek , dokładnie 27 czerwca. Z tej okazji organizuję Candy, w którym do wygrania jest obrazek zrobiony przeze mnie "śniadanie w Paryżu".

 
Candy jest dla wszystkich. Żeby wziąć udział należy
- zostawić komentarz pod tym postem z chęcią udziału w zabawie
- wkleić podlinkowy banerek na bloga albo udostępnić na Facebooku
- Jeśli masz konto na Fb polub mojego bloga tutaj
- czekać na wyniki, które ogłoszę po 27 czerwca
Bawimy się do 27 czerwca:)
 


Mam nadzieję, że obrazek chociaż trochę Wam się spodoba i zachcecie go przygarnąć:)
Pozdrawiam:))

Maseczka z białą glinką Marion i... piękny maj:))

Witam serdecznie:) Przygotowałam na dziś recenzję maseczki Marion.


Od producenta: maseczka koi, łagodzi podrażnienia, odżywia i wygładza skórę, poprawia mikrokrążenie skórne. Jest bogata w węglowodany i proteiny, dzięki którym skóra jest bardziej nawilżona, elastyczna i zregenerowana. Przyśpiesza odnowę i ułatwia gojenie uszkodzonego naskórka.



Moja opinia: Maseczka jest bez zapachu. Ja bardzo lubię pachnące kosmetyki więc to taki malutki minusik, chociaż zapach nie jest najważniejszy tylko działanie.  Jest koloru białego. Po zastosowaniu moja skóra była przyjemnie gładka i bardzo dobrze nawilżona. Już nie trzeba używać kremu nawilżającego co często mi się zdaża po używaniu innych maseczek.

 
Producent ostrzega, że po zabiegu może pojawić się lekkie zaczerwienienie lub pieczenie. U mnie nic takiego nie wystąpiło. Jestem zadowolona  z tej maseczki i śmiało polecam:)
 
***
Zmiana tematy. Czy maj nie jest najpiękniejszym miesiącem  w roku?
 



 
Zapach kwiatów przeróżnych, skoszonej trawy...I ten śpiew ptaków:)) Kocham ten miesiąc:)
Piękny weekend przed nami więc korzystajmy z tej pogody ile się tylko da. Wspaniałego czasu życzę:))

Blogowa panika

Ostatnio głośno na blogach w sprawie likwidacji google Readera. Obawiamy się, że zniknął nam obserwatorzy, wielu przenosi się na bloglovin albo do google+. Ja też miałam zamiar się przenieść, ale zwlekałam z tym. Nie lubię takich zmian:(( Dziś poszperałam trochę w internecie i dowiedziałam się, że obserwatorzy jednak nie zniknął. A gadżet Obserwatorzy, którego podobno już nie ma, jest i ma się całkiem dobrze, tylko nie ma go w gadżetach podstawowych. Sprawdziłam:)  Promowani są obserwatorzy w google +. Po tych informacjach na razie się nigdzie nie przenoszę, poczekam do 1 lipca. A co Wy o tym sądzicie?

źródło google



Wyniki pachnącej zabawy:)

Witam:) Pięknie i słonecznie zaczął się ten tydzień:) Taka pogoda daje dużo radości,
 a jeszcze więcej radości wędruje do:
 
Szkatułka Ami, która wygrywa pachnącą świeczkę:)
 
Gratuluję serdecznie i proszę o adres do wysyłki. Przypominam, że sponsorem nagrody jest sklep
http://www.sklep.resetpoint.pl/

Wszystkim dziękuję za udział w zabawie, życzę miłego i słonecznego tygodnia:)

 


Pozdrawiam:)

Żel peelingujący do ciała Marion

Witajcie
Długaśny weekend majowy dobiega końca. Pogoda nam się nie popisała, słońce było też na wolnym:) Plany trzeba było pozmieniać, chociaż jednego grilla udało nam się zorganizować. Dziś  zrobiło się troszkę ładniej:) W końcu!!!

Mam dla Was recenzję żelu  peelingującego biała czekolada z pomarańczą z Marion



Kilka słów od producenta:

Żel peelingujący Biała czekolada z pomarańczą

Formuła żelu peelingującego oparta została na kompleksie kondycjonującym skórę oraz mikrogranulkach, które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. Subtelny zapach białej czekolady i pomarańczy zapewnia przyjemne uczucie świeżości oraz dodaje pielęgnacji zmysłowego charakteru. Żel poprawia ukrwienie i koloryt skóry. Sprawia, że skóra staje się bardziej miękka, gładka i elastyczna. Przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju skóry z wyjątkiem bardzo wrażliwej.
EFEKT - skóra doskonale oczyszczona, wygładzona i pachnąca

Stosowanie

Zaleca się stosowanie Żelu peelingującego do ciała nie częściej niż 2-3 razy w tygodniu
 
 
Moja opinia: bardzo lubię kosmetyki o zapachu czekolady. W tym żelu wyczuwa się głownie zapach pomarańczowy, ale też bardzo mi się podoba:) Kosmetyk dobrze spełnia swoje zadanie. Skóra po nim jest miękka i gładka.


Butelka jest przezroczysta, mieści się w niej 100ml kosmetyku, łatwa aplikacja. Kosmetyk nie jest bardzo gęsty.


Cena przystępna  około 5.50zł.  Do masażu ciała nadaje się idealnie. Producent zapewnia, że podczas użycia pojawia się piana, ja tej piany jakoś nie zauważyłam i to może być taki malutki minusik. I jak dla mnie kosmetyk mógłby być w troszkę większej buteleczce. Za szybko się zużywa a naprawdę jest bardzo dobry do masażu ciała. Mogę polecić:) Bardzo chętnie wypróbowałabym jeszcze inne żele z tej serii



I na koniec małe przypomnienie: jeszcze tylko dzisiaj można zapisywać się na świeczkę TUTAJ. Zapraszam:)
Miłej niedzieli:))

:((((

Były plany: wyjazd na wieś, ognisko, wygrzewanie się na słoneczku...W internecie pogoda na dziś to  piękne słońce, niebo bez chmur. A jak jest?: ciężkie chmury wiszą nad miastem i straszą deszczem a na dodatek zimno!!!!Gdzie to słońce!!!???
Moje pocieszacze

 
Babeczki ( a miałam się odchudzać), kawusia i może jakiś dobry film? Polecacie coś ciekawego?


A jak Wasze plany majówkowe?



Może jutro będzie lepiej. Trzymajcie się cieplutko:)

SEJF

:)