Płynie czas...

źródło google
Czas pędzi jak oszalały, a my za nim w pośpiechu zrywamy kolejne kartki z kalendarza. Jeszcze niedawno w pośpiechu przygotowaliśmy się do Świąt, teraz pędzimy aby przywitać Nowy Rok. Coraz szybciej i szybciej często nie zastanawiając się po co to wszystko.
Czasami mam ochotę ten czas zatrzymać, przynajmniej w tych przyjemnych chwilach życia.

Kochani na ten Nowy Rok życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń, kochanej osoby przy boku, dużo szczęścia i miłości, spełnienia chociaż w połowie noworocznych postanowień i więcej spokoju, abyśmy gdzieś w tym pośpiechu codziennego dnia gdzieś się nie pogubili:))

źródło google

Historia pewnego prezentu

Witam serdecznie w tym zimowym i mroźnym dniu:))
Jakiś czas temu pisałam o konkursie "Historia pewnego prezentu". Nie dostałam żadnej historii dlatego ja chcę Wam napisać pewną historię.

Wszystko to wydarzyła się bardzo dawno temu. Do młodziutkiej dziewczyny przyszedł anioł i zapowiedział, że urodzi syna. To było dość nieprawdopodobne, ponieważ ta dziewczyna nie miała męża. W tamtych czasach bycie w ciąży przed ślubem było traktowane jako wszeteczeństwo i kończyło się kamienowaniem. Dla wypełnienia woli Bożej Maria ( bo tak ta dziewczyna miała na imię ) ryzykowała życie, reputację, więź z narzeczonym. Nie wiedziała czy jej nie oskarży, albo nie opuści. Jednak postanowiła zaufać Temu, który powierzył jej to zadanie.

Wszyscy z nas znają dobrze tą historię i wiedzą co było dalej. Maria urodziła syna. Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym po co przyszedł Jezus? Po co obchodzimy te święta? Jakie to wszystko ma znaczenie?

Jezus jest naszym prezentem od Boga. Darowanym za darmo. Prezentem dzięki któremu możemy być zbawieni. Wszystko to nabrało dla mnie znaczenia dopiero wtedy, kiedy przyjęłam ten prezent od Boga osobiście do mojego życia. Chcę życzyć Wam, aby te Święta były dla każdego z Was szczególne, abyście w tym wszystkim mogli zatrzymać się przez chwilę i pomyśleć nad znaczeniem tego prezentu. I przyjąć go tak po prostu:)) Życzę Wam również dużo miłości i pokoju, oraz dobrze spędzonego czasu w gronie najbliższych.

 
 
Pozdrawiam:))

Świąteczne zakupy:))

Jak teraz wszędzie jest pięknie i świątecznie:) Galerie handlowe wspaniale udekorowane  kuszą klientów. W każdym sklepie świąteczna muzyka. Nic tylko robić zakupy:) Dzisiaj wybrałam się do galerii specjalnie po prezenty. Skusiłam się również tym, że właśnie dziś był w galerii jarmark oraz koncert muzyki gospel. Oczywiście zabrałam aparat i oto kilka fotek ze świątecznych zakupów.



 


Koncert gospel

 
W przerwie pyszna kawa i ciacho:)







 
Wybór wszystkiego był ogromny. Prezenty zrobione, jeszcze tylko pozostało kupić choinkę, dokończyć sprzątanie i już mogę świętować:))




Miłego wieczoru:)

Piernikowy post:)

Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za piernikowe przepisy. W końcu upiekłam pierwsze swoje własne świąteczne pierniczki.
 

 
Przepisy trochę różniły się od siebie. Ja  do swoich pierników dodałam:
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczkę sody
- 2 jajka
- 3.5 szkl. mąki
- 1 szkl. cukru
- niecałą szklankę miodu
- 1 przyprawę do piernika
- pół kostki masła
Nie przewidziałam tylko tego, że w trakcie pieczenia pierniki trochę urosną i niestety poprzyklejały się do siebie. Ale bardzo dobrze smakują i jak na pierwszy raz to jestem zadowolona:))
 

Wyszła cała micha:)) Jeszcze chyba je trochę ozdobię.



 
Przygotowania do świąt w pełni rozpoczęte. Miłego dnia:))
 

Ciągle pada...

...pada i pada. I końca nie widać. Za oknem robi się bajkowo. Lubię taką zimę, śnieg jeszcze taki czyściutki, bialutki:))
 Jutro początek nowego tygodnia, a ja mam bardzo ambitne plany jeśli chodzi o przygotowania świąteczne. Zobaczymy jak wyjdzie z ich realizacją:))


 
Postanowiłam, że w tym roku upiekę pierniczki. Ale jest mały problem, jeszcze nigdy pierniczków nie piekłam. I mam taką ogromną prośbę do Was. Może macie jakiś sprawdzony i łatwy przepis na zrobienie pierniczków? Będę Wam ogromnie wdzięczna:))
Życzę przyjemnego, niedzielnego wieczoru. Pozdrawiam cieplutko:)
 
 

Piankowa maska do twarzy i ciała Organique

Witajcie:)
Dzisiaj kolejny post kosmetyczny. Dwa tygodnie temu byłem u rodziców w Lublinie. Wybrałyśmy się z siostrą na zakupy i całkiem przypadkiem trafiłyśmy do sklepu firmy Organique. W moim mieście nie ma sklepów tej firmy więc musiałam tam wstąpić. Znalazłyśmy się w zapachowym raju, mogłyśmy powąchać każdy produkt i przetestować. I jak tu nie skusić się na jakiś, choćby mały, zakup? Ja zdecydowałam się na maskę do twarzy i ciała o zapachu kiwi, mango i winogrona.


 
Używanie tego kosmetyku to czysta przyjemność. Ślicznie pachnie, skóra jest dobrze nawilżona.


 
Koszt takiej maseczki to ok.37zł. Jak dla mnie to cena jest dosyć wysoka i to chyba jedyny minus tego produktu. Ale ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona i od czasu do czasu pozwolę sobie na zakup innych produktów z tej firmy:)
A na koniec jeszcze trochę Mikołajkowych klimatów





źródło google
 
Miłego weekendu:))


Prezentów czas:)

Witam w tym mikołajkowym dniu:)


źródło google
Dzisiaj czas na prezenty:). Chyba byłam grzeczna  w tym roku bo pod poduchą znalazłam miłą niespodzianę
 
 
Śliczna, świąteczna świeczka:)) Mikołaj wie co lubię najbardziej:)
A to już dzielny mikołajkowy pomocnik
 
 
A jak u Was przebiega ten dzień? Życzę duuuuużo pięknych i wymarzonych prezentów.
źródło google
 
 
Pozdrawiam serdecznie:))

Zasypało

Pierwszego dnia grudnia pierwsze płatki śniegu padały nieśmiało aby zaraz stopnieć. Dzisiaj natomiast od rana szaleją i nie chcą przestać padać:) Wszędzie zrobiło się biało i tak świątecznie. Aż mam ochotę ubrać dzisiaj choinkę i udekorować dom w różne świąteczne ozdóbki.
  To parę zdjęć ze spaceru.



 
Lubię taką bajkową zimę:)) Dzisiaj cały dzień mam świąteczny nastrój. Zaczynam wymyślać dekoracje na te szczegolne dni. To chyba najmilsza część przedświątecznych przygotowań:))
 


 
Miłego dnia kochani:))
 
 

SEJF

:)