Pamiętnik lokatorki

 "Czasem największe zagrożenie czyha na nas za ścianą..."

Marcel Moss znowu powraca z nową książką. Książką zagadkową, pełną tajemnic, niesamowitych zdarzeń. Co takiego znajdziemy w "Pamiętniku lokatorki"?

Opis Wydawcy:

Julia wierzy, że przeprowadzka do dużego miasta spełni jej marzenia o lepszym życiu. Szybko poznaje mężczyznę, który obiecuje jej szczęśliwą przyszłość. Skuszona jej wizją, angażuje się w związek, ignorując wszelkie ostrzeżenia.

Cztery lata później, po bolesnym rozstaniu, pragnie znów zacząć od nowa. Trafia na ofertę wynajmu pokoju w starej kamienicy – cena jest kusząca, a otoczenie wydaje się idealnym miejscem na nowy start.

Julia stopniowo aklimatyzuje się w nowym miejscu, nawiązując więź ze swoją tajemniczą współlokatorką, Vanessą. Pewnego dnia dziewczyna w zaufaniu wyjawia jej swoją mroczną historię. Kilka dni później zostaje brutalnie zamordowana we własnym łóżku przez nieznanego sprawcę.

Początkowo Julia chce jedynie zapomnieć o tragedii i ruszyć dalej. Wszystko zmienia się, gdy w piwnicy znajduje pamiętnik należący do Vanessy i odczytuje słowa zapisane tuż przed jej śmiercią. Julia zdaje sobie sprawę, że poznając ten szokujący sekret, sprowadziła na siebie niebezpieczeństwo. Teraz musi za wszelką cenę dopaść zabójcę Vanessy, zanim on dopadnie ją.

„JEŚLI UMRĘ, MÓJ DUCH NIE POZWOLI CI NIGDY ZAZNAĆ SPOKOJU”.

 

Bardzo lubię książki autora. Jego powieści bardzo dobrze się czytają, są pełne dialogów, akcji, nie ma w nich nudy. Tak właśnie było i w tym przypadku. 
Główna bohaterka podejmuje nie zawsze dobre decyzje, chociażby wychodząc za mąż za mężczyznę, który mógłby być jej dziadkiem. Bardzo szybko zostaje wdową, ale nie może liczyć na majątek męża. Jego rodzina jest do niej wrogo nastawiona i zrobili wszystko, żeby Julia nie miała udziału w spadku. Od teraz dziewczyna musi radzić sobie sama, a pomaga jej syn zmarłego męża - Piotr. Między tą dwójką zaczyna rodzić się zakazane uczucie. 
Jakby tego było mało, współlokatorka Julii zostaje zamordowana. Dziewczyna boi się o własne życie, na dodatek wydaje jej się, że ktoś ją śledzi. Jak wyjaśni się ta sprawa i co skrywa w sobie pamiętnik lokatorki?
Jak zawsze w takich książkach, nic nie jest takim jakim się wydaje. Wszystko gmatwa się tak jak tylko może, a autor wodzi czytelnika za nos. Poznajemy historię Julii z przeszłości, ale też historię Vanessy - jej współlokatorki. Zakończenie jak zawsze jest mocne i zaskakujące. I na pewno nie jedną osobę zaskoczy. Bardzo dobrze spędziłam czas z tą książką i jak zawsze czekam na więcej:)

Wpis powstał dzięki współpracy z Wydawnictwem Filia

Lubicie książki Marcela Mossa?

Pozdrawiam



współpraca recenzencka 



 

Komentarze

AD2

SEJF

:)