Klucz do szczęścia

 Czy istnieje klucz do szczęścia? Czy wystarczy znaleźć odpowiedni klucz i już wszystko się ułoży? "Klucz do szczęścia" to z pozoru spokojna obyczajówka, ale poruszająca bardzo ważne i trudne tematy. 


Monika jest mężatką z pięcioletnim stażem. Pracuje w księgarni, w miejscu, które nienawidzi i w którym ciągle jest prześladowana przez kierowniczkę. Ma psa, ma kochającego ojca, matka zostawiła ją wiele lat temu. I ma jeszcze męża Pawła.
Paweł chce żeby jego żona miała wszystko, co najlepsze. Chce dla niej wszystkiego najlepszego, ale na swoich warunkach. Dlatego, że on zawsze ma rację, a Monika dla świętego spokoju się z nim zgadza. Do czasu. Pewnego razu Paweł, który wcześniej deklarował, że nie chce mieć dzieci, teraz marzy o powiększeniu rodziny. I staje się to jego obsesją. Monika jest podstawiona pod ścianą, musi zajść w ciążę i już. Do nacisków włącza się również teściowa i szwagierka, która jest matką na pełen etat. 
A Monika czuje się jak w pułapce, z której nie widzi ratunku. Ona ma swoje wielkie marzenie. Chce otworzyć warsztat samochodowy i robi to, sprzeciwiając się mężowi, za co jest karana kilkoma tygodniami ciszy i odtrącenie. Dziewczyna pomimo tego, że spełnia swoje marzenia, czuje się samotna i brak jej wsparcia męża.
Jak dalej potoczą się losy Moniki? Czy zgodzi się w końcu powiększyć rodzinę i zrezygnować z siebie? 


Autorka porusza w książce ważny problem kobiety, która nie chce mieć dzieci. Monika na samą myśl o ciąży i porodzie oblewa się zimnym potem. Boi się, że nie będzie dobrą matką. Że nie podoła temu zadaniu. Już dawno to wiedziała, że nie będzie mieć dzieci i nie chciała popełnić błędów swojej matki. Chce iść własną drogą, spełniać marzenia i realizować swoje pasje. 

Inny problem, który jest poruszony w tej książce to toksyczne małżeństwo. Tutaj przedstawione jest to idealnie. Paweł chce kontrolować każdy krok swojej żony. A gdyby zaszła w ciąże to mógłby całkowicie zamknąć ją w domu i uzależnić od siebie. Zahukana Monika nie ma własnego zdania, ulega we wszystkim. Do czasu. 

W powieści można wyczuć emocje głównej bohaterki. Jej rozterki, obawy. Kobieta chce wszelkim sposobami ratować swoje małżeństwo nie widząc, że relacja z Pawłem ją niszczy. Czy będzie miała siłę, żeby powiedzieć "NIE"? I jak na jej dalsze losy wpłynie pojawienie się jej dawnego chłopaka? 

Tego wszystkiego dowiecie się czytając tę książkę, którą bardzo polecam:)

Dziękuję Wydawnictwu Filia za możliwość jej przeczytania. 

Pozdrawiam


współpraca recenzencka

Komentarze

SEJF

:)