Maj w zdjęciach i linkowe party
Ciężko mi dzisiaj zebrać myśli, żeby napisać coś sensownego. I na blogu nie pojawiam się za często, jak uda mi się przygotować wpis jeden w tygodniu to jest dobrze. A kiedyś miałam takie ambitne tygodniowe plany: przynajmniej dwa wpisy na jednym blogu i dwa na drugim. I przez dłuższy czas mi się to udawało, a nawet i trzy wpisy potrafiłam przygotować. A teraz ? Trochę odpuściła, troszkę brakuje pomysłów i chęci. A z drugiej strony nie chcę zaniedbywać też tego miejsca.
Majówka była dosyć chłodna, ale udało nam się wybrać na zamojski rynek, a nawet zrobić grilla.
Dotarły wszystkie książki z wymiany książkowej, teraz mam co czytać wieczorami:)
Wybrałam się na kiermasz książek, które można było dostać za złotówkę. Cena niesamowicie kusząca i udało mi się wybrać takie dwie książki.
Róże na Dzień Matki
I krótki wypad do Lublina nad Zalew Zemborzycki.
I chyba tyle mogę o tym swoim maju napisać. A jaki był Wasz maj, podzielcie się w komentarzach albo w linkowym party. Zapraszam do zabawy i do komentowania sobie wzajemnie. Możecie dodać swoje trzy najciekawsze linki z maja:)
Pozdrawiam
Majówka była dosyć chłodna, ale udało nam się wybrać na zamojski rynek, a nawet zrobić grilla.
Dotarły wszystkie książki z wymiany książkowej, teraz mam co czytać wieczorami:)
Wybrałam się na kiermasz książek, które można było dostać za złotówkę. Cena niesamowicie kusząca i udało mi się wybrać takie dwie książki.
Róże na Dzień Matki
I krótki wypad do Lublina nad Zalew Zemborzycki.
I chyba tyle mogę o tym swoim maju napisać. A jaki był Wasz maj, podzielcie się w komentarzach albo w linkowym party. Zapraszam do zabawy i do komentowania sobie wzajemnie. Możecie dodać swoje trzy najciekawsze linki z maja:)
Pozdrawiam
Komentarze
Prześlij komentarz