Konkursy, candy, rozdania fajne są ale...
Fajne są takie konkursy, jeszcze fajniej jak wygrana trafi właśnie do nas. Miło jest odpakowywać kopertę z niespodzianką. Lubię takie konkursy, kiedyś lubiłam bardziej, nie mam nic przeciwko ale...
Na początku blogowania brałam udział we wszystkich możliwych konkursach, blog był zawieszony cały w banerkach konkursowych, z bijącym sercem czekałam na losowanie. Później sama zaczęłam takie rozdania urządzać, jak trafił się sponsor z nagrodą to jeszcze lepiej. Im więcej takich zabaw, tym blog się rozwijał. Super jak statystyki wzrastają, jak dochodzą obserwatorzy. Tylko po zakończeniu konkursu zostawała taka pustka, cisza, ludzi ubywało. I trzeba było kolejny konkurs kombinować i kolejny. I pozostawało pytanie, jak zatrzymać te osoby, które tylko na konkurs się zapisują?
Po prawie 4 latach blogowania już mi się trochę nie chce. Nie chce mi się urządzać konkursów tylko po to, żeby zdobyć obserwatorów. Wiem, że tacy obserwatorzy nic nie wnoszą w blogową społeczność. Konkurs się skończy - zniknął. Pojawią się przy kolejnym.
Nie lubię i bardzo często nie biorę udziału w konkursach, w których regulamin jest na całą stronę i tylko same MUSISZ. Musisz zaobserwować bloga, musisz polubić stronę na FB, musisz dodać baner, a jak po zakończeniu konkursu odejdziesz to trafisz na czarną listę. Tak się składa, że nie muszę i nie chcę.
Teraz jak sama urządzam konkurs to taki, w którym jest tylko jedno Musisz. Musisz zostawić komentarz z chęcią udziału w zabawie. To wszystko. Więcej nie musisz nic. I wtedy wiem, że jak ktoś przybędzie na bloga to dlatego, że sam chciał, a nie z przymusu. Weźmie baner na swojego bloga, to super, nie weźmie - rozumiem, bo sama nie lubię zawalać bloga banerami.
Całkiem inaczej wyglądają konkursy, w których nagrody są przyznawane przez sponsora. Wtedy to on raczej dyktuje warunki i tych musisz jest troszkę więcej.
Konkursy są fajne, ale troszkę odpuśćmy, potraktujmy taki konkurs na luzie, a obserwatorzy i tak przybędą. Może nie w takiej liczbie jak ci z MUSISZ, ale za to bardziej wartościowi.
A jak już jesteśmy przy temacie konkursów to zapraszam na mojego drugiego bloga TUTAJ. Organizuję Candy, w którym nic nie musicie:)
Pozdrawiam
Na początku blogowania brałam udział we wszystkich możliwych konkursach, blog był zawieszony cały w banerkach konkursowych, z bijącym sercem czekałam na losowanie. Później sama zaczęłam takie rozdania urządzać, jak trafił się sponsor z nagrodą to jeszcze lepiej. Im więcej takich zabaw, tym blog się rozwijał. Super jak statystyki wzrastają, jak dochodzą obserwatorzy. Tylko po zakończeniu konkursu zostawała taka pustka, cisza, ludzi ubywało. I trzeba było kolejny konkurs kombinować i kolejny. I pozostawało pytanie, jak zatrzymać te osoby, które tylko na konkurs się zapisują?
Po prawie 4 latach blogowania już mi się trochę nie chce. Nie chce mi się urządzać konkursów tylko po to, żeby zdobyć obserwatorów. Wiem, że tacy obserwatorzy nic nie wnoszą w blogową społeczność. Konkurs się skończy - zniknął. Pojawią się przy kolejnym.
Nie lubię i bardzo często nie biorę udziału w konkursach, w których regulamin jest na całą stronę i tylko same MUSISZ. Musisz zaobserwować bloga, musisz polubić stronę na FB, musisz dodać baner, a jak po zakończeniu konkursu odejdziesz to trafisz na czarną listę. Tak się składa, że nie muszę i nie chcę.
Teraz jak sama urządzam konkurs to taki, w którym jest tylko jedno Musisz. Musisz zostawić komentarz z chęcią udziału w zabawie. To wszystko. Więcej nie musisz nic. I wtedy wiem, że jak ktoś przybędzie na bloga to dlatego, że sam chciał, a nie z przymusu. Weźmie baner na swojego bloga, to super, nie weźmie - rozumiem, bo sama nie lubię zawalać bloga banerami.
Całkiem inaczej wyglądają konkursy, w których nagrody są przyznawane przez sponsora. Wtedy to on raczej dyktuje warunki i tych musisz jest troszkę więcej.
Konkursy są fajne, ale troszkę odpuśćmy, potraktujmy taki konkurs na luzie, a obserwatorzy i tak przybędą. Może nie w takiej liczbie jak ci z MUSISZ, ale za to bardziej wartościowi.
A jak już jesteśmy przy temacie konkursów to zapraszam na mojego drugiego bloga TUTAJ. Organizuję Candy, w którym nic nie musicie:)
Pozdrawiam
Komentarze
Prześlij komentarz