O tym jak prawie bieliznę ekskluzywną wygrałam

Dzwoni telefon, numer nieznany.
- tak, słucham
 - dzień dobry, czy rozmawiam z panią Małgorzatą
- tak
- brała pani udział w konkursie na stronie ( nie pamiętam nazwy tej strony), pamięta pani?

- niestety nie pamiętam ( w takich konkursach udziału nie biorę, zresztą bardzo rzadko biorę udział w jakichkolwiek konkursach, a jeśli już udział biorę to o tym pamiętam)

- bo to było bardzo dawno . Z przyjemnością oznajmiam, że wygrała pani ekskluzywną bieliznę od włoskiego projektanta, czy chce pani taką bieliznę otrzymać za darmo

- tak, oczywiście ( jak za darmo to pewnie, że chcę, kto by nie chciał otrzymać czegoś ZA DARMO? tylko gdzie w tym wszystkim jest jakiś haczyk? )

-  jest to bardzo ekskluzywna bielizna z kolekcji takiej a takiej, koszty bielizny bierzemy na siebie, jedyne to czego nie udało nam się zasponsorować to koszty pakowania i dostawy, które wynoszą 19.99zł ( to tu jest pies pogrzebany, a raczej haczyk) , oczywiście nie musi pani płacić od razu jaki jest pani rozmiar bielizny?

- na razie dziękuję muszę to przemyśleć ( a miało być ZA DARMO!!!)

- ale nasza promocja nie będzie długo trwała, więc warto się zdecydować, jaki jest pani rozmiar?

- ja naprawdę dziękuję
- ale pani Małgorzato to jest ekskluzywna bielizna, więc jaki jest pani rozmiar?

- dziękuję bardzo, do widzenia

- do widzenia

I bielizny nie będzie, tylko w jakim to ja konkursie udział brałam?
Pozdrawiam:))


Komentarze

  1. ha ha grubo! ale się dopominali o ten rozmiar nie ma co ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. do mnie z 5 razy dzwonili i 5 razy odmawiałam o co chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszędzie są naciągacze ja jak słyszę nieznajomy głos to wyłączam i kładę słuchawkę.Pozdrawiam ciepło i serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. miałam to samo, na szczęście nie dałam się nabrać ! :) hihi

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe skąd mieli Twój nr tel.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tak kiedyś "wygrałam" pościel z kaszmiru :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten sam gość dzwonił do mnie i posłałam go na drzewo:)))) z satysfakcją bo nie brałam rzecz jasna udziału w żadnym konkursie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wystarczy, że wypełniłaś ankietę i już Cię mają. Mnie też proponowali, ale dużo bardziej nachalni byli ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ty do mnie tak samo dzwonili, sciema jak nigdy...

    OdpowiedzUsuń
  10. hahahaa i do mnie jakiś czas temu ta baba dzwoniła!! :P Strasznie irytują mnie takie telefony :) I dokładnie to samo gadała :D

    OdpowiedzUsuń
  11. No nieźle, a jaka uparta ;D Nie znoszę takich telefonów...

    OdpowiedzUsuń
  12. moja siostra na to poszła. dostała majtki (zwykłe czarne koronkowe) w sklepie za 5 zł a tu za 19.99 bo taka przesyłka. w sumie to ona mówiła ze dostanie pończochy czy rajstopy przyszły gatki. i do tego musiała wysłać rezygnację na następne produkty które mieli wysyłać co miesiąc już płatne

    OdpowiedzUsuń
  13. haha:-) no wiesz co ekskluzywnej bielizny za 19.90 nie chciałaś???!? hehe
    do mnie dziś dzwoni telefon... nazywam się.... jestem z banku .... chciałam Pani zaproponować kredyt - mówi Pani, ale ja nie chcę kredytu- odpowiadam a Pani mówi ale PANI NIC ZA NIEGO NIE PŁACI... ale ja go nie chcę... to chociaż niech Pani posłucha oferty.... hehe

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Naciągaczy ci u nas nie brak!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Że też ci oszuści wciąż działają... dobrze, że o tym napisałaś, może ktoś nieświadomy się dzięki temu nie nabierze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj tak, znam podobne historie. Ja lubię się droczyć podczas takich rozmów ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. Koleżanka wzięła raz od nich tą włoską bieliznę. Drugi raz przyszła sama bez kosztów żadnych. A potem przy kolejnej jej wysmarowali polecanie zapłaty za otrzymaną bieliznę za ponad 150 zł....

    OdpowiedzUsuń
  18. Kurcze, ale oni się już wycwanili w naciąganiu ludzi. Włosy stają dęba, trzeba się pilnować na każdym kroku...

    OdpowiedzUsuń
  19. Taki haczyk marketingu.. Niby za darmo a trzeba zapłacić. Naciągają ludzi by otrzymać pieniądze i tyle.. tak mi się wydaje ;) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  20. do mnie tez ciagle jakies zastrzezone dzwonia;/

    OdpowiedzUsuń
  21. o masakraaa.... ajjj lubią tak naciągać ludzi , niby wygrana za darmo ale i tak trzeba niby płacić.. śmiech :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja tak miałam mnóstwo telefonów po urodzeniu synka. Wyszło mi na to, że to wszystko z tej ankiety, którą wypełniłam w szpitalu, która była przy "pudełku dla malucha", a w pudełku 3 kilo makulatury:/ i 0,5l wody.

    OdpowiedzUsuń
  23. Miałam bardzo podobną sytuację kilka lat temu tyle, że przez telefon nie było mowy o płatnej przesyłce. Przyszła do mnie przesyłka z wielkimi majtasami, że dwie mnie by weszły do środka:):) do tego dwie pary:) później okazało się, że trzeba zapłacić 19,90. Oczywiście nie zrobiłam tego. Majtki absolutnie nie przydatne, nie prosiłam o nie i jeszcze mam płacić? Zadzwoniłam do nich zbulwersowana i dali mi spokój. A majtki do dziś leżą zapakowane tak jak przyszły:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Do mnie też dzwonili kilka miesięcy temu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Do mnie dzwonili na koniec sierpnia. ;] Powiedziałam, że dziękuję, a ona znowu zaczęła opowiadać o bieliźnie i pyta o rozmiar, a ja: "naprawdę dziękuję", a ona po raz kolejny to samo... Więc nie wytrzymałam i się rozłączyłam. :D

    OdpowiedzUsuń
  26. no nieźle mają te swoje sposoby coraz bardziej wymyślne :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ooo i do mnie też dzwonili. Od razu było to dla mnie podejrzane i też podziękowałam... a "biedna" babeczka zszokowana czemuż to nie chcę "darmowej" nagrody otrzymać. Paranoja... :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

SEJF

:)