Biedronkowe kubki

Mam wielką słabość do kupowania kubków, ale chyba już o tym kiedyś pisałam. Mam ich już tyle, że w szafkach  mi się nie mieszczą. Dzisiejsze zakupy w Biedronce powiększyły moją kolekcję:)
Nie mogłam im się oprzeć:)




 
Zapraszam na kawę i przypominam o moim Rozdaniu.
Pozdrawiam:) 

Komentarze

  1. Widziałam te kubeczki dziś w sklepie :) śliczne są:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cuda :) Skusiłabym się, ale nie mam już miejsca na więcej kubków :(

    OdpowiedzUsuń
  3. fajowe ja mam słabość do kubkó i filiżanek

    OdpowiedzUsuń
  4. urocze te kubeczki ,biegnę jutro do Biedronki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sa świetne :) jednego wąsacza zakupiłam sobie do pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne są. o dobrze ze moja mama nie była w biedronce bo zaraz by kupiła a u nas tez dużo kubków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie - te kubasy są świetne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow rewelacyjne!!! No to biegnę do Biedrony jutro :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Super kubaski. Ja się już chyba z tego wyleczyłam, bo część rzeczy kuchennych w pudłach leży nie rozpakowane z braku miejsca : }

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne, kurcze że je przeoczyłam :((

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

SEJF

:)