Moje miejsce pracy kreatywnej i blogowej
Wrześniowe wyzwanie u Uli czas zacząć:)
Dzisiejszym tematem jest miejsce pracy kreatywnej i blogowej.
Moje miejsce pracy kreatywnej to stare biurko, zniszczone, zaciapane przeróżnymi farbami i klejami. Mebel już nikomu niepotrzebny, ale nie wyobrażam sobie innego miejsca na moje tworzenie. W tym miejscu zawsze panuje totalny nieład, mimo wszystko ja się jakoś w tym bałaganie odnajduję:) Mój kącik pracy twórczej:)
A jeśli chodzi o blogowanie to mam w salonie swoje ulubione miejsce na kanapie i właśnie w tym miejscu najlepiej mi się pisze:)
A w cieplejsze dni przenoszę się na balkon:)
Macie swoje ulubione miejsca na tworzenie?
Miłego dnia:)
Dzisiejszym tematem jest miejsce pracy kreatywnej i blogowej.
Moje miejsce pracy kreatywnej to stare biurko, zniszczone, zaciapane przeróżnymi farbami i klejami. Mebel już nikomu niepotrzebny, ale nie wyobrażam sobie innego miejsca na moje tworzenie. W tym miejscu zawsze panuje totalny nieład, mimo wszystko ja się jakoś w tym bałaganie odnajduję:) Mój kącik pracy twórczej:)
A jeśli chodzi o blogowanie to mam w salonie swoje ulubione miejsce na kanapie i właśnie w tym miejscu najlepiej mi się pisze:)
A w cieplejsze dni przenoszę się na balkon:)
Macie swoje ulubione miejsca na tworzenie?
Miłego dnia:)
Też chciałabym kiedyś poblogować na balkonie :) Na kanapie bolą mnie plecy.
OdpowiedzUsuńSuper są takie miejsca, laptop na biurku, a obrazy tylko w malarni, czyli pomieszczeniu wielofunkcyjnym:-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kacik :D
OdpowiedzUsuńBlogowanie na balkonie - marzenie! Ale jestem zwolenniczką PC, którego na balkon to raczej nie zabiorę... A szkoda. P.S. Mam taką samą firankę jak Ty w salonie :D
OdpowiedzUsuńKorzystaj z możliwości blogowania na balkonie póki jesień nie zawita. Potem może być za zimno ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie artystyczny nieład ;D A na balkon wolę jednak wyjść sobie z książką niż z laptopem, preferuję blogowanie w domku ;)
OdpowiedzUsuńprzydał by mi się taki ,,kącik twórczy,, :) ja swoje przybory upycham w szafie ....
OdpowiedzUsuńAle super miejsce na balkonie wśród kwiatów i zieleni :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się przyłączyła - szczególnie na balkonie ;) dobrze że go masz!
OdpowiedzUsuńJak to nikomu niepotrzebne biurko? Tobie potrzebne! :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś często wynosiłam laptopa na taras, teraz jednak zmieniłam system pracy :-)
OdpowiedzUsuńMam takie miejsce, ale tylko w mojej głowie :) Warunki jak na ten moment nie pozwalają mi na więcej :) Pomimo wszystko mam szafkę, w której trzymam masę przydasi :)
OdpowiedzUsuńBardzo u Ciebie klimatycznie, tak właśnie wyobrażam sobie kącik prawdziwego artysty :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje miejsca, szczególnie biurko, bo niby nikomu niepotrzebne ale jednak!
OdpowiedzUsuńSuper bardzo twórczy kącik!
OdpowiedzUsuńNo i blogowanie na balkonie zazdroszczę! :)
Wspaniale, bardzo artystycznie, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwww.agatakwiatkowska.blogspot.com
Wiele się nie traci będąc na powietrzu z laptopem:} ja zwykle rezygnuję z komputera i wychodzę na dwór póki ładna pogoda. Nie lubię niestety laptopów. Za to kocham swój własny komputer stacjonarny:)Wręcz czuję, że mam z nim jakąś więź;} A pracownia super! Taka w pełni artystyczna.
OdpowiedzUsuńI tak kochana, niechcący poprawiłaś mi humor.:)
OdpowiedzUsuńBo chociaż mam małą pracownię, a nawet pokój komputerowo- biurowy, to bałagan tam wieczny!
Ogarnąć tego nie potrafię! Po wielkim sprzątaniu już za 2 dni jest to samo! Oglądam te wszystkie piękne pracownie i myślę, jak one to robią?!
A u ciebie - proszę: swojski rozgardiasz.:) Dzięki, od razu lepiej:)
Gdybym tylko miała balkon... pozdrawiam, Asia prawdziwezycie.com
OdpowiedzUsuńMarzy mi sie balkon, abym mogla sie na nim rozlozyc i tak popracowac ;)
OdpowiedzUsuń