Ostatnie dni w zdjęciach:)

Ostatnie dni były bardzo upalne. Ogólnie lubię lato, upały i staram się nie narzekać, bo przecież lato trwa tak krótko. Ale w tym roku te upały lubię troszkę mniej i całe szczęście, dziś chłodniej. Ale jak już musi być gorąco to najlepiej jest nad wodą:)




Weekend spędziłam na Roztoczu w moim ukochanym Zwierzyńcu.



Wczoraj wybrałam się do kina na Step up all in. Film podobny do tych poprzednich filmów z tej serii, ale jak lubicie takie klimaty to warto do kina się wybrać:)
Mój nowy nabytek - portfel
i nowa współpraca z Otien


w upalne dni arbuzami mogę zajadać się bez przerwy:)


Mała metamorfoza mojej kuchni, szczegóły TUTAJ
Wyniki mojej rozdawajki są tu klik. Do końca tygodnia czekam na zgłoszenie się zwycięzcy.
Miłego dnia:)

SEJF

:)