Wściekłość

 "Wściekłość" to kolejna książka Ludwika Lunara. Poprzednia jego książka Tańcząc na prochach zmarłych przypadła mi do gustu i dobrze spędziłam z nią czas. Jak było tym razem? Czy ponowne spotkanie skończyło się sukcesem?

Opis wydawcy:

Miasto, które płonie nienawiścią.

W jednym z białostockich bloków znaleziono zwłoki nieznanego mężczyzny i staruszki. Komisarz Ewa Lach rozpoczyna śledztwo, które prowadzi ją w sam środek mrocznych tajemnic miasta. Prokurator Sobolewski, znany z powiązań z radykalnymi ugrupowaniami, próbuje sprawę zamieść pod dywan. Jednak Lach i jej partner, komisarz Jakub Smolak, nie zamierzają odpuścić. Muszą zmierzyć się z przeszłością, która niszczy teraźniejszość.

Miasto, które miało być miejscem spotkań kultur, staje się areną starć między zwykłymi mieszkańcami a skrajnymi ruchami neofaszystowskimi.

„Wściekłość” to mroczny kryminał o nienawiści, tajemnicach i walce o prawdę.

Czy determinacja śledczych wystarczy, by wyrwać miasto z objęć nienawiści?


Akcja książki dzieje się w Białymstoku. Autor przedstawia to miasto bez zbędnego koloryzowania. Ukazuje je takim, jakie jest naprawdę. 

I na początku mamy dwa zabójstwa. Staruszka oraz nieznany mężczyzna. Czy te zbrodnie były ze sobą powiązane? Komisarz Ewa Lach rozpoczyna żmudne śledztwo nie bacząc na przeciwności. Ale im dłużej stara się dojść do prawdy, tym więcej odkrywa tajemnic i niewygodnych, dla niektórych, faktów. Jaką tajemnicę z przeszłości skrywa staruszka? Kto stoi za tajemniczymi zbrodniami?

W książce z jednej strony wiele się dzieje. Są zabójstwa, trudne śledztwo, kibole, antysemityzm, brak tolerancji. Z drugiej strony akcja jest za bardzo rozwlekła. Sama książka ma ponad 700 stron i miejscami trochę się dłużyła, a całym śledztwem można się zmęczyć. 

"Wściekłość" to wielowątkowy kryminał, który może również budzić pewne kontrowersje. W książce daje się odczuć pozytywne nastawienie do środowiska LGBT co nie wszystkim może się podobać. Również postać Ewy jest kontrowersyjna. Z jednej strony twardy glina, z drugiej kobieta, która nie wie czego chce od życia. 

Książka na pewno nie jest zła, jednak gdyby była skrócona o niektóre opisy to tylko by na tym zyskała. Mnie nie zachwyciła, ale to kwestia gustu. Jeśli lubicie i nie boicie się tak grubych książek oraz takiej tematyki, to śmiało możecie po nią sięgnąć:)

Wpis powstał dzięki współpracy z Wydawnictwem Filia

Pozdrawiam



współpraca recenzencka

Komentarze

SEJF

:)