Przyczyna zgonu
Robin Cook powraca ze swoim nowym thrillerem medycznym z czego bardzo się cieszę. Znów miałam możliwość zobaczenia, co dzieje się ciekawego u moich ulubionych bohaterów Jacka i Laurie. Jak radzą sobie małżonkowie w swojej pracy, która jest dla nich wszystkim. A swoją drogą ja ich nigdy nie zrozumiem. Jak można pasjonować się robieniem sekcji zwłok? Jak widać można i tych dwoje jest na to idealnym przykładem.
Opis Wydawcy:
Ulubieńcy czytelników - Jack i Laurie - wracają w nowym thrillerze medycznym Robina Cooka. Zostają wciągnięci w wir niebezpiecznych zdarzeń związanych z serią sprytnie upozorowanych samobójstw.
Gdy Laurie Montgomery, żona Jacka Stapletona i szefowa Inspektoratu Medycyny Sądowej, namawia doktora Ryana Sullivana - starszego rezydenta patologii - by asystował jej podczas sekcji zwłok samobójcy, ma nadzieję, że zdoła przekonać go do swojej profesji. Ryan Sullivan podejmuje się zbadania serii samobójstw, w których pojawiły się wątpliwości co do rzeczywistej przyczyny zgonu. Projekt pochłania rezydenta coraz bardziej, w miarę jak odkrywa on podobieństwa badanych spraw. Podążając tym tropem, Sullivan nieoczekiwanie staje się zagrożeniem dla firmy, która wykorzystuje przełomową technologię wykrywania raka w szokująco nieuczciwy sposób. Co gorsza, jego śledztwo sprowadza śmiertelne niebezpieczeństwo także na Laurie…
Tym razem bohaterowie będą musieli zmierzyć się z zagadką tajemniczych samobójstw. Bo niby wszystko wskazuje na to, że ofiary popełniły samobójstwo. Jednak jak się temu bliżej przyjrzeć to pojawiają się wątpliwości, z którymi chce zmierzyć się rezydent patologii Ryan. Mężczyzna chce jak najszybciej skończyć praktyki w inspektoracie medycynie sądowej bo... nienawidzi robić sekcji zwłok. A praktyka tego od niego wymaga. Dlatego, żeby nie musieć stawać przy stole sekcyjnym to rozpoczyna swoje prywatne śledztwo, które wciąga go coraz bardziej. To z pozoru niewinne zajęcie zaczyna być śmiertelnie niebezpieczne, a im dłużej mężczyzna prowadzi śledztwo, tym więcej szokujących prawd wychodzi na jaw. Czy uda mu się rozwiązać zagadkę i zachować własne życie? I jaka tak naprawdę była przyczyna zgonu?
Autor świetnie poprowadził akcje. Buduje stopniowo napięcie, żeby przy końcówce wcisnąć czytelnika w fotel. Kłamstwa, intrygi, morderstwa, a to wszystko po to, żeby zarobić jak najwięcej, a wszystkich przeciwników eliminować. Bardzo lubię książki autora, ma dużą wiedzę medyczną, którą chętnie wykorzystuje w książkach. I oczywiście nie brakuje opisów sekcji zwłok, ale nie jest to takie obrzydliwe jak by się mogło wydawać. Chodzi o opisy oczywiście, nie prawdziwą sekcję:)
Jeśli lubicie thrillery medyczne to będziecie zadowolenia. A jak nie znacie serii z Jackiem i Laurie, moją ulubioną parą patologów sądowych, to koniecznie musicie nadrobić.
Dziękuję Wydawnictwu Rebis za książkę do recenzji:)
Pozdrawiam
współpraca recenzencka
Komentarze
Prześlij komentarz