Czytaj serie po kolei czyli "Grzech Reeda".

 Nie raz zdarzało mi się czytać serie książek zaczynając nie od pierwszej części. Ale zazwyczaj nie miałam z tym problemu. Często łatwo udawało mi się odnaleźć w historii, a niektóre serie można było czytać samodzielnie. Dlatego chociaż nie czytałam wcześniejszych książek autorki, a książka "Grzech Reeda" jest chyba czwartą częścią serii Sinners & Reapers nie przejmowałam się tym. Najwyżej jak książka bardzo mi się spodoba to zapoznam się z pozostałymi tomami. Liczyłam, że szybko się w historii odnajdę. Ale się przeliczyłam. 

Od wydawcy:

Agnieszka Siepielska, w czwartym tomie serii Sinners & Reapers, zabiera czytelników do świata pełnego niebezpiecznych mężczyzn i wyjątkowo brudnych tajemnic. Każda z książek przedstawia odrębną historię jednego z członków klubu motocyklowego. Poznajcie opowieść Reeda.

Doświadczona przez życie Ellie po wielu latach niespełnionej miłości przestała już wyczekiwać dnia, kiedy Reed w końcu ją zauważy. Porzuciła wszelkie złudzenia. Kiedy więc mężczyzna jednak zaczyna się nią interesować, nie jest pewna, czy chce się angażować i skończyć ze złamanym sercem. Jest przekonana,  że tak właśnie będzie.

 

Reed początkowo nie przejawiał najmniejszej chęci, żeby ulec namowom starszego brata i wdać się w romans z Ellie, która – być może – przyczyniła się do nieszczęść, jakie spotkały członków klubu Sinners&Reapers. Kiedy w końcu decyduje się wziąć udział w intrydze zaplanowanej przez Paxtona, nie spodziewa się, że gra, która z założenia miała służyć zdobyciu informacji, obudzi w nim uczucia, przed którymi tak długo chciał uciec. I że tak trudno będzie mu ją zakończyć…

 

Co tak naprawdę zrobiła Ellie? Czy plan Paxtona się powiedzie i zakochana kobieta wyzna Reedowi prawdę? Czy młody Hays uratuje kobietę, którą pokochał, czy stanie po stronie braci? „Grzech Reeda” Agnieszki Siepielskiej, to historia, od której nie sposób się oderwać! Autorka serwuje czytelnikom prawdziwą mieszankę wybuchową: silne kobiety, niebezpieczni mężczyźni i mroczne tajemnice, które - gdy tylko wyjdą na jaw - zmienią wszystko!


Opis książki wygląda bardzo ciekawie. Zresztą na początku dostajemy informację, że każda z książek przedstawia odrębną historię jednego z członków klubu motocyklowego. I fakt, głównym bohaterem tej powieści jest Reed, ale według mnie to nie jest odrębna historia, ale ciąg dalszy poprzednich tomów. Nie byłoby to problemem gdyby autorka chociaż krótko wyjaśniła co się wydarzyło w poprzednich książkach. Kilka zdań wyjaśnień bardzo by ułatwiło czytanie. Niestety tego nie dostałam. Czułam się tak, jakbym otworzyła powieść w połowie, zaczęła czytać i próbowała się odnaleźć w całej historii. Za nic nie mogłam się odnaleźć. Coś się kiedyś wydarzyło, co? Tego nie wiem. Zrozumiałam tyle, że ona go chce, a on jej nie. A potem to ją już chciał i doszło do kilku intymnych scen. Oczywiście nie zabrakło również wulgaryzmów, jak to w takich książkach bywa. 

Czy książka jest zła? Na pewno nie. Fani serii mogą być zadowoleni. Napisana jest przystępnym językiem, czyta się szybko i wszystko byłoby ok gdybym wiedziała o co w tym wszystkich chodzi. Nie mogłam wczuć się w akcje, w emocje bohaterów. Po połowie książki się poddałam .Moim zdaniem autorka powinna poświęcić chwilę na przypomnienie tego co się wydarzyło wcześniej. Nie tylko dla nowych czytelników takich jak ja, ale też dla tych, którzy jej książki czytali dość dawno i chętnie by sobie przypomnieli niektóre wydarzenia. Dlatego jeśli chcecie zacząć czytać serię Sinners&Reapers to koniecznie zacznijcie od tomu pierwszego. Ja już sobie daruję.

Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz do recenzji.

Czytacie książki seriami, czy też zdarza Wam się zacząć od którejś części? A może wolicie powieści jednotomowe?

Pozdrawiam



Komentarze

SEJF

:)