Dwie kobiety,dwie książki, dwie całkiem różne historie

Czasami jak czytam biografię ciekawego człowieka, to wydaje mi się, że czytam nudną książkę od historii. Same suche fakty, daty, zero emocji.  Dlatego ostatnio trochę zraziłam się do książek biograficznych. A przecież o wiele ciekawiej by było, gdyby życie znanych osób opisane zostało tak jak w tych książkach:)


" (...) Jest wiosenne popołudnie, przemierzam Paryż tyle lat po tobie, mijam gwarne kwiaciarnie i ustronne kafejki, gdy nagle widzę was, jak idziecie naprzeciwko mnie objęci wpół, roześmiani, w słońcu delikatnie muskającym wasze twarze. I chociaż wiem, że jesteście tylko złudzeniem, nie potrafię oprzeć się pokusie: podążam za wami, obserwując z ukrycia(...)".

Kim była Camille Claudel? Z książki dowiadujemy się, że była niezwykle utalentowaną rzeźbiarką, a praca była całym jej życiem. Niestety jej pasji nie mogła zrozumieć rodzina, tylko ojciec jej kibicował. Dzieciństwo spędziła na prowincji Francji, później przeprowadziła się do Paryża, żeby rozwijać swój talent. A jej historia rozpoczęła się w XIX wieku. Barwne opisy przenoszą nas do dziewiętnastowiecznego Paryża, gdzie przy kawiarnianych stolikach artyści dyskutowali o sztuce. 
Jednak życie Camille nie było usłane różami, cały czas próbowała się wybić ze swoimi dziełami, udowodnić, że nie tylko mężczyźni mogą być utalentowanymi artystami. Często cierpiała głód i biedę, jednak nie potrafiła porzucić swojej pasji dla zwykłego życia. Jej sytuacji nie poprawił związek z wybitnym rzeźbiarzem Augustem Rodinem. To była bardzo toksyczna relacja. Rodin miał wiele przelotnych romansów oraz stałą partnerkę życiową, której nie chciał porzucić dla Camille. Artystka wiele lat tkwiła w trójkącie, to odchodziła od Rodina, to znowu do niego wracała, bo nie mogła bez niego żyć. Pomimo, że Camille była miłością życia Augusta, jednak nie potrafił zostawić dla niej swojego wygodnego życia. Nigdy się z nią nie ożenił, chociaż nie raz małżeństwo jej obiecywał. Nieszczęśliwa miłość i trudne życie doprowadza Camille do obłędu i resztę życia spędza w szpitalu dla obłąkanych.
Książka przepełniona jest emocjami. To historia opowiedziana przez autorkę Agnieszkę Stabro samej Camille Claudel. Polecam:)



" Ja, Elżbieta Habsburg, córka zmarłego przed piętnastoma laty króla Węgier i Czech, księcia Austrii, cesarska wnuczka, byłam narzeczoną, jak mi powiedziano, miłego, sepleniącego i łysiejącego króla Polski, wielkiego księcia Litwy, Kazimierza Jagiellończyka. "

"Matka Jagiellonów"
Kim była Elżbieta Habsburg? Jaką była żoną, matką, królową? Historia rozpoczyna się gdy osiemnastoletnia Elżbieta jedzie do króla na swoje własne wesele. Wcześniej się nie widzieli.Na dodatek młoda narzeczona nie zna ani słowa po polsku.  Gdy tylko król zobaczył swoją narzeczoną po prostu uciekł. Na jej widok gotów był zerwać umowę ślubną i wszelkie układy z Habsburgami. Dlaczego? Dlatego, że Elżbieta była wyjątkowo brzydką kobietą, na dodatek garbatą. Sama uważała się, za najbrzydszą kobietę na ziemi. Mimo wszystko potrafiła żartować ze swojego wyglądu. 
Z książki dowiecie się jak wyglądał królewski ślub, zobaczycie jakie emocje towarzyszyły młodej żonie na początku odrzuconej przez swojego męża. Będzie też o pięknej przyjaźni, która przyszła z czasem, a potem o miłości i wyjątkowo udanym małżeństwie. Bo Kazimierz pokochał Elżbietę pomimo jej brzydoty, docenił jej charakter, mądrość i poczucie humoru. 
Historia opowiedziana jest nam przez samą Elżbietę niezwykle ciekawie, dlatego warto sięgnąć po tę książkę:)


Za możliwość przeczytania książek bardzo dziękuję wydawnictwu MG

Wydawnictwo MG



pozdrawiam

Komentarze

SEJF

:)