Wsi spokojna, wsi wesoła czyli Planeta Singli 3

Zastanawiałam się czy warto iść na trzecią część Planety. Po drugiej czułam pewne rozczarowanie. Jak kupiliśmy bilety to myślałam, że to jednak nie był dobry pomysł. Obawiałam się, że film będzie podobny trochę do Wesela Smarzowskiego, a ja tego filmu nie cierpię! Coś w stylu - wieś się bawi, pijaństwo, chamstwo i bijatyki na weselu. A było tak:



Znalezione obrazy dla zapytania planeta singli 3 obrazy

Ania i Tomek postanawiają w końcu zalegalizować swój związek. Ślub zaplanowali w rodzinnej wsi Tomka. Wszystko zaplanowane, goście zaproszeni. Wieś sielska anielska i nic nie stoi na przeszkodzie żeby ten ślub się odbył. A jednak. Nic nie odbyło się zgodnie z planem, nic nie było tak jak powinno być. Była i uciekająca panna młoda, i nieproszeni goście, i bijatyka też się zdarzyła, a na koniec wszystko spłonęło w pożarze. 

Znalezione obrazy dla zapytania planeta singli 3 obrazy

Ola i Bogdan starają się odnaleźć w roli młodych rodziców, Tomek próbuje dogadać z ojcem, który wrócił po latach i przypomniał sobie, że ma rodzinę, Zosia stara się ze wszystkich sił znaleźć zasięg, a znajduje... miłość? Jednym słowem dużo się dzieje. 

Pomimo wszystkich perypetii i nieprzewidzianych zdarzeń, możemy liczyć na szczęśliwy finał, bo przecież o to chodzi w takich komediach romantycznych. I co tu dużo pisać, miło się rozczarowałam. A z kina wyszłam z uśmiechem na ustach. Aż szkoda, że nie będzie 4 części. A może będzie? 
Oglądaliście? Jakie wrażenia???

Moje dziecko ma teraz ferie, a pogoda kompletnie nie zimowa. Ani łyżwy, ani buty narciarskie, ani sanki teraz mu się nie przydadzą. W sumie mi taka wczesna wiosna jak najbardziej odpowiada, ale dzieciaki wiadomo, chciałyby mieć trochę śniegu na feriach. 

Pozdrawiam




Komentarze

SEJF

:)