Moja nowa obsesja/pasja
O tej pasji nie mogę napisać, że jest nowa. Ale decoupage ciągle odkrywam na nowo. Ostatnio odkryłam patynę i uczę się nią postarzać przedmioty. Daje fajny efekt, a mi dużo frajdy.
Ten krótki wpis powstał z okazji wyzwania u Uli.
Ten krótki wpis powstał z okazji wyzwania u Uli.
ładnie Ci to wychodzi:) kiedyś sama chciała spróbować ale najgorzej chyba zacząć...bo trzeba kupić płyn pod, nad, coś pęka, coś nie pęka i jakoś nie mogłam tego ogarnąć;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne efekty Twojej pracy. Moje rączki niestety nie nadają się do tego typu prac :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię tę technikę. Ładny efekt daje ci ta patyna.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda takie patynowanie!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne prace ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne prace:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam efekt postarzania w decoupage.
Pozdrawiam
Anka
Piękne! Chętnie kupiłabym takie cuda ;)
OdpowiedzUsuńPrace prawdziwej artystki:)
OdpowiedzUsuńNo to czekam na efekty użycia patyny :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace! Ja nigdy nie próbowałam decoupage :)
OdpowiedzUsuńSuper klimaciki :), bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńPiękne, zwłaszcza serca. Pełen profesjonalizm!
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie Ci to wychodzi Gosiu.
OdpowiedzUsuńPiękne prace Gosiu :)
OdpowiedzUsuń