Przyszła fala na chłopa drwala
Parę dni temu usłyszałam o tym w radiu, dziś znalazłam artykuł tutaj. Koniec ery chłopaków metroseksualnych. Nadchodzi LUMBERSEXUAL!!!
Co oznacza to słowo? Ten termin pochodzi od angielskiego słowa lumber (graty, rupiecie) i lumberjack ( drwal). Czyli modny mężczyzna to mężczyzna: brodaty, bardzo męski, ubrany w koszulę w kratę i paradujący do lasu z siekierą. Taki mężczyzna nie może za bardzo interesować się kosmetykami ( mam nadzieję, że dezodorantami może się interesować), nie może usuwać nagminnie owłosienia, nie może być wrażliwy ani delikatny. U takiego mężczyzny broda to obowiązek, dodatkowo plecak, siekiera, toporne buty i wycieczka do lasu. Dobrze też gdyby miał tatuaże, jadł prawdziwe mięso (?) , umiał naprawić kran, porąbać drzewo do kominka, otworzyć butelkę zębami.
Ot taki prawdziwy chłop z krwi i kości:)
Znalazłam też w internecie artykuł klik, który jest przeciwieństwem tego artykułu powyżej. Zachęcam po poczytania. Bardzo podoba mi się jeden cytat:
Oczywiście każda kobieta już od piaskownicy marzy o mężczyźnie, który będzie jej otwierał butelki zębami, wbijał gwoździe dłonią, mieszał beton kolanem i zatrzymywał pędzący pociąg uchem. Pomijam to, że posiadanie brody nie jest równoznaczne z posiadaniem jakichkolwiek zdolności manualnych, ale rąbanie drewna do kominka w czasach, gdy mieszkamy w blokach i mamy miejskie ogrzewanie, to jakieś kuriozum. A sugerowanie, że każda dziewczyna marzy o neandertalu, bardziej urąga paniom, niż panom.
Kochane kobitki, przypatrzcie się uważnie swoim mężczyznom. Pochowajcie im kremy pod oczy, maszynki do golenia. Najlepiej jak schowacie im wszystkie kosmetyki ( no dobra oprócz dezodorantów), kupcie siekierę, koszulę w kratę, zabierzcie do lasu. I nie zapomnijcie poprosić, żeby otworzyli butelkę zębami. Tak się zastanawiam, co by powiedział mój mężczyzna gdyby pod choinką znalazł siekierę? Może to dobry pomysł na prezent świąteczny?
Pozdrawiam:)
Co oznacza to słowo? Ten termin pochodzi od angielskiego słowa lumber (graty, rupiecie) i lumberjack ( drwal). Czyli modny mężczyzna to mężczyzna: brodaty, bardzo męski, ubrany w koszulę w kratę i paradujący do lasu z siekierą. Taki mężczyzna nie może za bardzo interesować się kosmetykami ( mam nadzieję, że dezodorantami może się interesować), nie może usuwać nagminnie owłosienia, nie może być wrażliwy ani delikatny. U takiego mężczyzny broda to obowiązek, dodatkowo plecak, siekiera, toporne buty i wycieczka do lasu. Dobrze też gdyby miał tatuaże, jadł prawdziwe mięso (?) , umiał naprawić kran, porąbać drzewo do kominka, otworzyć butelkę zębami.
Ot taki prawdziwy chłop z krwi i kości:)
Znalazłam też w internecie artykuł klik, który jest przeciwieństwem tego artykułu powyżej. Zachęcam po poczytania. Bardzo podoba mi się jeden cytat:
Oczywiście każda kobieta już od piaskownicy marzy o mężczyźnie, który będzie jej otwierał butelki zębami, wbijał gwoździe dłonią, mieszał beton kolanem i zatrzymywał pędzący pociąg uchem. Pomijam to, że posiadanie brody nie jest równoznaczne z posiadaniem jakichkolwiek zdolności manualnych, ale rąbanie drewna do kominka w czasach, gdy mieszkamy w blokach i mamy miejskie ogrzewanie, to jakieś kuriozum. A sugerowanie, że każda dziewczyna marzy o neandertalu, bardziej urąga paniom, niż panom.
Kochane kobitki, przypatrzcie się uważnie swoim mężczyznom. Pochowajcie im kremy pod oczy, maszynki do golenia. Najlepiej jak schowacie im wszystkie kosmetyki ( no dobra oprócz dezodorantów), kupcie siekierę, koszulę w kratę, zabierzcie do lasu. I nie zapomnijcie poprosić, żeby otworzyli butelkę zębami. Tak się zastanawiam, co by powiedział mój mężczyzna gdyby pod choinką znalazł siekierę? Może to dobry pomysł na prezent świąteczny?
Pozdrawiam:)
Masz świetny design bloga =)
OdpowiedzUsuńhttp://luxwell.blogspot.com/
Mój ma już brodę. Tylko dokupię koszulę w kratę :-).
OdpowiedzUsuńHaha nie no nie słyszałam o tej modzie, na pewno lepsza niż metroseksualny facet z torebką w rurkach :) Mój narzeczony już ma zarost od dłuższego czasu, tylko koszuli w kratę brakuje i siekiery :) Nie muszę się już zastanawiać nad prezentami :D
OdpowiedzUsuńJa ogólnie lubię mężczyzn a nie mamich synków, ale żeby od razu koszula w kratę, broda albo siekiera :)
OdpowiedzUsuńja ogólnie mam taki typ faceta, więc jak najbardziej mi się podoba taka broda itd ;)
OdpowiedzUsuńMój też ma brodę, a raczej bródkę i nie narzekam hehehe :P No dobra czasami drapie :P
OdpowiedzUsuńmasakra! słyszałam o tym!
OdpowiedzUsuńw ogóle mi się nie podoba...już wymyślają na siłę...
pozdrawiam
...idzie nowe :)?
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie .. ;p
OdpowiedzUsuńMój siekierę już ma, tylko brody mu brakuje i w życiu nie otworzy mi butelki zębami (szkoda zębów).
OdpowiedzUsuńa ja ubieram rurki, kozaki męskie i płaszcz ... zarost ofc mam siekiery nie potrzebuje :P Ale ten styl mi się cholernie pdooba faceci w tym wyglądają niesamowicie sexi :D
OdpowiedzUsuńCo się dzieje z tym światem...
OdpowiedzUsuńCo się dzieje z tym światem...
OdpowiedzUsuń