Terapia

 Czasami wystarczy szepnąć... i zobaczyć, co się wydarzy.

Okładka książki jak i opis dają nadzieję na fajną powieść, na thriller psychologiczny. I powiem Wam, mam mieszane uczucia do tej książki. 

Doktor Honorata Hill w wieku nastu lat zostaje brutalnie zgwałcona przez trzech chłopaków. Nigdy nie wyznała nikomu tego, co jej się przydarzyło. 

W dorosłym życiu można powiedzieć, że osiągnęła sukces. Jest terapeutką, która pomaga wielu ludziom. Jednak sobie samej nie może pomóc. Wydarzenie z przed lat rzutuje na jej dorosłe życie. Kobieta nie potrafi zaangażować się emocjonalnie, zbudować trwałego związku. Wszystkich mężczyzn od siebie odsuwa. Pewnego razu spotyka ideał. Robert jest jej kolegą po fachu, mają obok siebie swoje gabinety. Ich relacja przeradza się w coś trwalszego. Jednak wtedy Honorata postanawia zemścić się na swoim prześladowcy, człowieku, który zniszczył jej życie. Uważa, że jak rozliczy się z przeszłością to dopiero będzie mogła pójść dalej i zbudować solidny związek z Robertem. Niestety ta decyzja pociąga z sobą szereg nieprzewidzianych wydarzeń, niekoniecznie takich jakie chciałaby główna bohaterka. Zemsta niestety nie smakuje tak jak sobie to wyobrażała...


Książka na początku ma mocne wejście. Później czytając ją miałam wrażenie, że czytam obyczajówkę. Wszystko toczyło się bardzo powoli. Następnie akcja bardzo przyśpiesza. I z obyczajówki znalazłam się w komedii kryminalnej tylko nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać. Wydarzenia występujące po sobie były coraz to bardziej absurdalne. Muszę przyznać, autorka potrafi bardzo zaskoczyć. Nic nie da się przewidzieć, a zachowania bohaterów są nierealne. Wszyscy z tej książce są mocno zaburzeni. Począwszy od rodziców Honoraty, po nią samą, a  już o jej pacjentach to nie ma co wspominać! Jeden jedyny Robert był normalny, ale nie wyszło mu to na dobre...

Mimo tego książkę czytało mi się bardzo dobrze i szybko. Co rusz pojawiało się pytanie co jeszcze autorka jest w stanie wymyśleć. Nie raz otwierałam oczy ze zdumienia, czasami chciało mi się po prostu śmiać. I byłabym w stanie stwierdzić, że jest to spoko lektura, niewymagająca jednak dająca rozrywkę. Idealna na jesienny wieczór i na relaks. Ale jest jeden duży minus - zakończenie. Jest takie bez sensu, że poczułam lekki niesmak i zdziwienie. Naprawdę? Takie jest zakończenie tej historii? Szkoda, że autorka poszła w tym kierunku, bo uważam, że zakończenie może popsuć całkiem dobrą historię. Tę niestety popsuło:( ehhh...szkoda.

Podsumowując: autorka porusza trudny temat, pokazuje jak trauma z dzieciństwa potrafi rzutować na całe dorosłe życie. Dzieje się dużo, trup ścieli się gęsto, bohaterowie mocno zaburzeni. Zakończenie bez sensu, ale dobrze się czyta. Czy skusicie się na tę lekturę?

Pozdrawiam



Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Filia

Klasyka nigdy nie wychodzi z mody

 Klasyka nigdy nie wychodzi z mody, to wie każdy. Książek to też dotyczy. Piękne wydania literatury klasycznej nie tylko ozdobią nasze biblioteczki, ale też sprawią, że jesienne wieczory będą przyjemniejsze. Wydawnictwo MG słynie z pięknych wydań, ale te dwie książki, które ostatnio do mnie przybyły są oszałamiające:) "Rozważna i romantyczny" oraz "Wichrowe wzgórza" już pięknie prezentują się na mojej półce. 



"Wichrowe wzgórza" 

Akcja Wichrowych Wzgórz rozgrywa się na przełomie XVIII i XIX w. Earnshaw, właściciel majątku Wuthering Heights (tytułowe Wichrowe Wzgórza), przywozi do domu bezdomnego, cygańskiego chłopca, którego znalazł na ulicach Liverpoolu i nakazuje własnym dzieciom traktować go jak brata. Pomiędzy przybyszem a małą Cathy rodzi się więź tak silna, że z czasem przestają się liczyć nie tylko z konwenansami, ale i z ludźmi, wśród których żyją. Namiętność Heathcliffa i Catherine obnaża mroczną stronę ludzkiej natury, jest mściwa, wszechogarniająca i dzika jak wrzosowiska Yorkshire. Bohaterowie powieści Brontë płacą za to najwyższą cenę, a za ich błędy musi odpokutować następne pokolenie…


Rozważna i romantyczna

Klasyka brytyjskiej powieści z początku XIX wieku, w której obok losów bohaterek ukazują nam się niezwykle trafne obserwacje ówczesnej obyczajowości i fascynujące portrety psychologiczne, a to wszystko we wspaniałej scenerii parków i dworów spokojnej angielskiej wsi.

Po śmierci męża, który niestety nie zabezpieczył dostatecznie swojej rodziny, pani Dashwood i jej trzy córki muszą szukać nowego domu. Mimo że znacznie mniejszy i skromniejszy, szybko staje się on jednak miejscem, gdzie życie toczy się ciepło, a wokół zbiera się liczne grono przyjaciół. Dwie najstarsze córki pani Dashwood, emocjonalna i romantyczna Marianna oraz rozważna i poważna Eleonora, wśród licznego towarzystwa, w którym się obracają, spotykają kawalerów, na których zaczyna im więcej niż zwykle zależeć. Niestety w świecie, w którym przyszło im żyć – gdzie pozycja społeczna i pieniądze są głównymi graczami – przyjdzie im się boleśnie rozczarować i za swą naiwność i ufność wylać wiele łez…

W środku znajdziemy ilustracje, które umilają czytanie powieści:) 

Dzisiaj takie dwie propozycje na jesienne wieczory:)

Lubicie czytać klasykę?

Pozdrawiam




Współpraca recenzencka z Wydawnictwem MG

Sekret

 Trzy przyjaciółki, jeden mroczny plan i żadnej drogi ucieczki!

Jeśli szukacie dobrego thrillera to już go macie. "Sekret" trzyma w napięciu do samego końca. Na pewno nie będziecie się nudzić!

Trzy przyjaciółki postanawiają uczcić urodziny jednej z nich. Wyjeżdżają w góry do wynajętego drewnianego domku. Chcę się dobrze bawić, zapomnieć o problemach i odreagować. Żadnych facetów, żadnych dram i żadnej krwi - to hasło tego wyjazdu. Jak się można domyśleć, wszystko niestety się zdarzyło!

Iga ma problemy małżeńskie, na dodatek straciła pracę. Dziewczyna przechodzi trudny czas, jest pogubiona w życiu. Jednak na swoje przyjaciółki Magdę i Kaję zawsze może liczyć. Znają się od dzieciństwa i wszystko o sobie wiedzą. Jednak czy aby na pewno Iga zna dobrze swoje przyjaciółki? Jaki sekret skrywają dziewczyny?

"Przychodzi mi na myśl, że to najważniejsza rzecz w życiu - mieć kogoś, kto cię złapie, kiedy upadniesz".


Książka rozpoczyna się od tego, że Iga odzyskuje przytomność w ciemnej piwnicy. Jest przykuta do łóżka kajdankami, na dodatek cała obolała. Kompletnie nic nie pamięta, nie wie kto ją porwał, gdzie się znajduje ani co się wydarzyło w ostatnich dniach. Jedyne co pamięta to wyjazd w góry z przyjaciółkami. Dlaczego znalazła się w takim miejscu? I gdzie jest Kaja i Magda? Pamięć powoli zaczyna wracać, a my wraz z Igą poznajemy całą historię.

Klimat powieści jest mroczny. Drewniany domek w górach tuż przy samym lesie, na odludziu. Obok dwa niezamieszkane domki. Akcja rozkręca się wolno. Miałam wrażenie, że każdy z bohaterów ma jakieś swoje mroczne tajemnice. Przez większość książki autorka daje znać, że rok temu wydarzyło się coś złego, coś co na zawsze zmieniło życie Igi. Dopiero później dowiadujemy o całym wydarzeniu, a wszystkie puzzle wracają na swoje miejsce. Bo ta historia składa się właśnie z takich porozrzucanych puzzli. I kompletnie nic nie jest takie jak się wydaje. Dużo zwrotów akcji, dużo tajemnic, zakończenie satysfakcjonujące. Idealny thriller? Moim zdaniem tak. Jeśli lubicie takie mroczne klimaty, tajemnice i niespodzianki to bardzo polecam. Warto:)

Pozdrawiam



 Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Filia



Dziecko lekarza

 On nie żyje, a jego córka pragnie zemsty.

Po "Żonie lekarza", "Wdowie po lekarzu", "Kochance lekarza" przyszła kolej na "Dziecko lekarza". Historia może wydawać się trochę przy długa. Autor wymyśla coraz to nowe wątki. A zaczęło się wszystko od zwykłej zdrady. Mimo to dobrze i szybko się czyta. Tym razem przenosimy się kilkanaście lat do przodu. Czas nie oszczędza bohaterów. 

Fern ciągle ukrywa się przed policją. Wyjechała na francuską prowincję, ponownie wyszła za mąż jako zupełnie inna osoba. Razem z mężem wychowują córkę Fern z poprzedniego związku. Nikt z bliskich kobiety nie zna jej tak naprawdę. Nie wie co zrobiła, jakie zbrodnie popełniła. Jej życie to jedno wielkie kłamstwo i ucieczka przed wymiarem sprawiedliwości. Czy do końca życie będzie musiała uciekać? Co zrobi gdy przeszłość niespodziewanie ją dopadnie.

Alice wychowuje samotnie dziecko lekarza. Jej córka ma już osiemnaście lat i chce rozpocząć dorosłe życie. Ciągle chce się zemścić na zabójczyni swojego ojca, na Fern. Nawet nie wie, że życie podsunie jej taką okazję. Niespodziewanie córki Alice i Fern się spotkają nic nie wiedząc o sobie. Co wyniknie z takiego spotkania? 


"Dziecko lekarza" to dopełnienie całej serii. Ciekawe jest to, że przenosimy się kilkanaście lat do przodu. Fern i Alice mają już nastoletnie córki. Przez te lata nie kontaktowały się ze sobą, każda żyje swoim życiem. Jednak przeszłość odcisnęła na tych kobietach swoje piętno. I chociaż one próbują zapomnieć o tym co było, ich córki chcą poznać prawdę.

Książka jest utrzymywana w klimacie poprzednich części. Całą historię widzimy oczami kilku bohaterów. Poznajemy ich myśli, rozterki. W między czasie dowiadujemy się o kolejnej zbrodni Fern. Kobieta usuwa wszystkich niewygodnych ludzi ze swojego życia. Tam gdzie się pojawia, tam są ofiary. 

Dobrze się czyta, autor zaciekawia do samego końca. Po zakończeniu widać, że kontynuacji nie będzie, ale wydaje mi się, że już wystarczy. Historia kończy się tak, jak powinna. Czy Fern znowu uda się uciec przed sprawiedliwością? Musicie się koniecznie przekonać, jeśli czytaliście poprzednie części:)

Pozdrawiam



Współpraca barterowa z Wydawnictwem Filia



Porzucone dziecko

 "Ludziom się wydaje, że czas leczy rany i te zadane w sercu prędzej czy później zawsze się goją. Tylko co w sytuacji, gdy tragedia, której doświadczamy, dosłownie nam to serce rozrywa? Niby jak poskładać je do kupy po takiej traumie?"

Niektóre rany w sercu nigdy się nie zagoją. Porzucone dziecko w dorosłym życiu będzie prześladowane przez demony przeszłości, które ciągle mają wpływ na jego teraźniejszość. A zemsta niekoniecznie zawsze jest słodka. 

"Obojętnienie na czyjeś krzywdy, niejako daje oprawcom pozwolenie na kontynuowanie ich działań."

Nowa książka autora i kolejna mocna historia.

Kornel przeżył traumę w dzieciństwie. Ojciec znęcał się nad nim, a matka porzuciła. Wychowany był w sierocińcu, a później w rodzinie zastępczej. Po latach stał się autorem bestsellerowych reportaży. Założył rodzinę i wiódł niby przykładne życie. Ale mężczyzna przed żoną Gabrysią ukrywał swoją prawdziwą naturę i podwójne życie. Jednak fala nieszczęść go nie opuszcza. Żona zachorowała na raka i lekarze nie dają już żadnych nadziei. Kornel wyjeżdża z rodziną do Cisowic, małej miejscowości w Bieszczadach. Liczy, że miejsce blisko natury i specjaliści pomogą jego żonie w walce z chorobą. Jednak ta podróż ma jeszcze jeden znaczący cel w życiu Kornela. Pragnienie zemsty. Nadarza się ku temu znakomita okazja, tylko czy zemsta jest tym czego najbardziej potrzebuje Kornel? Może zniszczyć i jego życie o czym niebawem sam się przekona. 


Tytuł i okładka mówią już dużo, ta historia nie będzie łatwa. Trudno czyta się książki, których ofiarami są małe dzieci, dzieci krzywdzone przez rodziców. Dla mnie to były najtrudniejsze wątki w książce. Autor doskonale pokazuje, jak traumy z dzieciństwa wpływają później na dorosłe życie. Kornela cały czas prześladowały demony. W dorosłym życiu starał się być dobrym mężem i ojcem, jednak przeszłość dobijała się do niego drzwiami i oknami. Nie pomagały terapie. Mężczyzna pragnął zemsty, uważał, że tylko zemsta da mu siłę iść dalej, zamknąć ten bolesny rozdział za sobą. 

Historia jest opisana w czasie teraźniejszym, ale też cofamy się do dzieciństwa Kornela. Tutaj są  najtrudniejsze miejsca w książce. Czteroletni chłopiec pragnie miłości rodziców, a ma zafundowane piekło na ziemi...

"Porzucone dziecko" to powieść o traumie z dzieciństwa, trudnej dorosłości, przeszłości nie dającej o sobie zapomnieć. Książka wzbudza wiele emocji, poprzez złość, smutek. Ale również zaciekawia i pozostaje z czytelnikami na długo. Autor nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i obiecuje kontynuację, której bardzo jestem ciekawa. 

Pozdrawiam



Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Filia 

Niewidzialne

 "Niewidzialne" to nowy kryminał Bernarda Miniera. Nowe śledztwo Lucii Guerrero. 

Dwa morderstwa, dwa światy, dwa koszmary.



Opis wydawcy:

W hiszpańskiej Galicji trwa seria porwań. Porywacz poluje na młode, niepozorne kobiety wychodzące wczesnym rankiem do pracy.

W tym samym czasie w Madrycie ktoś zabija milionerów i na miejscu zbrodni zostawia hasło: ŚMIERĆ BOGACZOM.

Porucznik Lucia Guerrero, której sercu bliski jest los zwykłych kobiet na prowincji, zostaje zmuszona do podjęcia śledztwa w sprawie zamordowanych bogaczy. Sprawa ma najwyższy priorytet. Tymczasem dochodzenie w Galicji przejmuje sierżant Arias. Śledztwo doprowadza porucznik Guerrero do Cuenki – pięknego miasta w środkowej Hiszpanii. Czy tam znajdzie mordercę?


Nie często spotyka się, że w kryminałach prowadzone są dwa śledztwa na raz. I może to czasami spowodować chaos w powieści, jednak tutaj wszystko jest ze sobą spójne. W hiszpańskiej Galicji giną młode kobiety. Porywacz wybiera zwyczajne, proste, ciężko pracujące dziewczyny. Jaki ma motyw?

Tym czasem w Madrycie giną bogacze. Ktoś kto pała nienawiścią do bogatych ludzi postanawia ich pozabijać. Czy te dwie sprawy się jakoś łączą? Jak tym razem poradzi sobie Lucia? 

Książka trzyma w napięciu, autor nie raz zaskoczy i zmyli czytelnika. Nie uda wam się wytypować mordercy:) Dobrze się czyta pomimo niektórych drastycznych opisów. Autor umie podtrzymać napięcie i ciekawie połączył te dwie sprawy. 

Jeśli szukacie dobrego kryminału to myślę, że ten Wam się spodoba. Zakończenie nie jest jednak końcem. Możemy liczyć na ciąg dalszy historii Lucii Guerrero z czego bardzo się cieszę.

Pozdrawiam


Wpis powstał przy współpracy z Wydawnictwem Rebis

Świąteczna zapowiedź

 Do świąt jeszcze trochę czasu, ale już można zobaczyć w niektórych wydawnictwach świąteczne zapowiedzi książek. Bardzo lubię świąteczne nowości książkowe, lubię się w nich zaczytywać w przedświątecznym czasie. Wtedy mają w sobie taki wyjątkowy urok. Kiedy pogoda za oknem nie rozpieszcza dobrze jest wciągnąć się w jakąś zimowo - świąteczną historię:) Schować pod kocykiem z aromatyczną herbatką, uciec przed problemami codzienności. 

Dzisiaj przychodzę do Was z zapowiedzią właśnie takiej świątecznej nowości. Dla mnie szczególnej, ponieważ jest to książka mojego autorstwa. 


Ta książka to drugie wydanie, troszkę poprawione i w tej pięknej okładce, mojej wcześniejszej książki: "Trzy kroki do szczęścia". Książka ukazała się dwa lata temu w bardzo ograniczonej ilości. A że zbierała bardzo dobre recenzje, postanowiliśmy zrobić jej nowe wydanie. A opis jest taki:

Adam i Lena powracają w nowym wydaniu 🖤

Przeciwności się przyciągają, ale nie w każdym przypadku. Różni ich wszystko, połączył wspólny problem.

Lena i Adam po wspólnych świętach i sylwestrze postanawiają zakończyć krótkotrwały związek. Kobieta szybko się pociesza w ramionach przystojnego Szymona, a Adam wyjeżdża do Włoch.

Drogi tej dwójki całkowicie się rozchodzą, jednak nie wiedzą, co zgotował dla nich los.
Idealny Szymon po ślubie przestał być idealny i odsłonił swoją prawdziwą twarz.
Życie Leny wywróciło się do góry nogami.
Nie na to dziewczyna liczyła.
Małżeństwo staje się koszmarem.

Jak Lena poradzi sobie w sytuacji,
która wydaje się bez wyjścia?
I jaki wpływ na jej życie będzie miał Adam?
Czy oboje znajdą w końcu swoje szczęście?

Jak podoba Wam się okładka? 

Pozdrawiam:)



Przeprawa

 Takiego Marka Stelara lubię najbardziej. Po ostatnim ogromnym rozczarowaniu w książce "Sedno": https://zapachmoichinspiracji.blogspot.com/2025/07/sedno-co-poszo-nie-tak.html gdzie historia mówiąc delikatnie była dziwna, zastanawiałam się, w którą stronę pójdzie autor. Lubiłam wcześniej jego książki dlatego zdecydowałam się przeczytać "Przeprawę" jednak z lekkim niepokojem. Czy ta książka również będzie rozczarowaniem? Jednak nie i z tego się cieszę:)

Zbrodnie, które nie dają o sobie zapomnieć.

Na styku wody i lądu. Na krawędzi pamięci.

Opis Wydawcy:

STYK MORZA I LĄDU. STYK POLSKI I NIEMIEC. W TAKIM MIEŚCIE MOŻE ZDARZYĆ SIĘ WSZYSTKO…
Świnoujście. Zima, jakiej nad morzem dawno nie było. Bałtyk skuty lodem, mroźny północny wiatr i cofka.
Aspirant Gośka „Margerita” Podrzycka obejmuje stanowisko szefowej posterunku w rodzinnej dzielnicy
po prawie dwudziestu latach nieobecności. Gdy morze wyrzuca na brzeg ciało nagiej kobiety, Podrzycka musi podjąć niebezpieczną grę z własną pamięcią, w której kryją się bolesne wspomnienia wydarzeń z dzieciństwa. Zanurzając się w nich, zaczyna rozumieć, że komuś bardzo zależy, by nie dotarła do prawdy. Przeszłość Podrzyckiej coraz mocniej wdziera się w teraźniejszość – a to, co odkryje, może dramatycznie zmienić przyszłość.



Autor wykreował bardzo ciekawą postać kobiecą. Aspirant Małgorzata Podrzycka wraca w swoje rodzinne strony i obejmuje stanowisko szefowej posterunku. Ma za sobą trudną przeszłość. Samotna kobieta po śmierci rodziców musi opiekować się swoim niepełnosprawnym bratem. Chce ułożyć sobie jakoś życie, jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Komuś bardzo przeszkadza jej powrót i chętnie pozbyłby się Gosi na zawsze. 

Kobieta przeżyła wraz z bratem wypadek w dzieciństwie, na skutek którego Krzysiek nie odzyskał pełnej sprawności. Stał się dzieckiem w ciele dorosłego. Kto stał za tym wypadkiem? I czy to był tylko zwyczajny wypadek? Na te pytanie Margerita musi odnaleźć odpowiedź zanim będzie za późno. Przeszłość brutalnie wdziera się w teraźniejszość. Czy warto poznać prawdę? A może nie powinno się rozgrzebywać starych ran? 

Książkę czyta się bardzo dobrze, narracja jest trzecioosobowa. Akcja dzieje się w zimowym Świnoujściu, co już daje pewien mroczny, ale ciekawy klimat. Interesująca główna bohaterka, którą nie sposób nie polubić. Gosia jest twardą i zaradną kobietą z wadami i zaletami. Delikatny wątek miłośny nadaje koloru całej historii:) Autor nie raz zaskoczy czytelnika, dzięki temu nie ma nudy podczas czytania, a powieść wciąga i nie daje o sobie zapomnieć. Czy polecam? Jak najbardziej. Nie zawiedziecie się:)

Pozdrawiam



współpraca recenzencka z wydawnictwem Filia:)


Karuzela z mordercami

 Już kiedyś pisałam, że nie przepadam za komediami kryminalnymi. I to się zgadza, ale... Każda książka Alka Rogozińskiego wywołuje uśmiech na mojej twarzy, bo wiem, że kolejna powieść autora to kolejna super przygoda, przy której nie sposób się nie pośmiać. Styl, humor, akcja, tego nie zabraknie i w tej książce. I nie zabraknie kotów, tzn., jednego szczególnego kota:)

Izabella Małecka ma strasznie nudne życie. Nudna praca, jeden kot, dwie apki randkowe w telefonie, całkiem ładna kolekcja powieści kryminalnych. Prowadzi monotonne życie singielki, jednak od jakiegoś czasu ma wrażenie, że ktoś ją śledzi. Kobieta jednak nic sobie z tego nie robi. Od zawsze marzyła, żeby w jej życiu wydarzyło się coś niesamowitego. Inni mieli ciekawe życie, tylko nie ona. Więc może tym razem coś się wydarzy...Już niedługo przekona się, żeby uważać o czym się marzy, bo to może się jeszcze spełnić. I niekoniecznie tak jakby chciała sama zainteresowana:) 


Na początku książki mamy spis wszystkich postaci, które w książce występują. Może wydawać się, że jest ich trochę, ale dzięki ściągawce łatwo się odnaleźć. 

Autor serwuje nam niesamowitą historię pełną trupów, pościgów, zagadek, porwań i gangsterów. A w to wszystko całkiem przez przypadek zostaje wmieszana nasza znudzona życiem bohaterka Iza Małecka. Postacie są nietuzinkowe, groteskowe i nie sposób nie czuć do nich sympatii. Nawet do gangsterów. Mamy zagadkę kryminalną, która taka oczywista nie jest. I można starać się ją rozwiązać po swojemu, jednak autor nie raz zaskoczy i zmyli czytelnika. Postaci jest sporo tak samo jak i wątków, ale nie panuje w tej książce chaos. Wszystko jest po coś i na koniec łączy się w ładną całość. 

Książka na pewno zachwyci miłośników kotów. Szatan jest kotem Izy i niektóre rozdziały są napisane  właśnie z jego punktu widzenia, co jest ciekawą odskocznią od kryminalnych tematów. O czym myślą koty kiedy nie ma nas w domu? Musicie koniecznie przeczytać:)

Książkę czyta się ekspresowo. Bardzo dobrze się przy niej bawiłam i uśmiech nie schodził mi z twarzy. Kryminał i dobra komedia w jednym. Bardzo polecam, nawet osobom, które nie lubią komedii kryminalnych tak jak ja.

Pozdrawiam


współpraca z Wydawnictwem Filia




Tam, gdzie kończy się cisza

 Warszawa, rok 1969. Nie są to łatwe czasy, zwłaszcza dla młodych ludzi. O tym przekonała się aż za dobrze Malwina, bohaterka tej powieści.

Opis Wydawcy:

Młoda, ambitna Malwina opuszcza rodzinne strony, by rozpocząć studia w stolicy. W akademiku zamieszkuje z niedawno poznaną Julią oraz tajemniczą Kirą. Przyszłość Malwy zapowiada się naprawdę obiecująco – świetne wyniki na uczelni, plany ślubu z ukochanym, poczucie, że życie wreszcie układa się po jej myśli.
Jednak nadmierna ufność w ludzką dobroć okazuje się dla niej fatalna w skutkach. W ważnym dla niej dniu trafia do więzienia, zdradzona przez tych, których uważała za najbliższych.
W zamian za wolność podejmuje współpracę z władzami i rozpoczyna nowe życie, ale przeszłość wciąż nie daje jej spokoju. Po latach decyduje się wrócić do Polski, by odkryć prawdę i zadecydować, co dalej…



Akcja książki dzieje się w trudnych czasach, czasach, w których nikomu nie można ufać. Wojna dawno się skończyła, jednak Polacy nie mogą czuć się wolni. Nigdy nie wiadomo kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. 
Malwina jest pełna pasji, planów na przyszłość. Zdaje na wymarzone studia i myśli, że teraz świat staje przed nią otworem. W swojej naiwności nie widzi zbliżającego się niebezpieczeństwa. Przyjaźń z Julią doprowadza do tragedii. I nic już nie będzie takie jak być powinno.

Pomysł na książkę bardzo dobry. Ciekawa intryga, bohaterowie żyjący w trudnych czasach PRL-u. Jednak coś poszło trochę nie tak. Styl autorki jest specyficzny. Na początku mamy narrację pierwszoosobową. Akcja toczy się powoli. Malwina zdaje na studia, zaczyna życie w stolicy, poznaje ludzi, zakochuje się. Później zaczyna trochę robić się chaos. Mamy historię z punktu widzenia innych osób, co jest na plus. Jednak narracja ciągle zmieniająca się zaczyna męczyć. Myślę, jakby autorka poprowadziła powieść z punktu widzenia Malwiny i w pierwszoosobowej narracji wyszłaby super książka. 
Część druga jest całkiem inna. Mamy przeskoki w czasie, wydarzenia pędzą dość szybko. Przez to nie mogłam zżyć się z bohaterką, polubić ją. Bardzo byłam ciekawa zakończenia, ale to również mnie rozczarowało. Było... dziwne. Szybkie, jakby autorka chciała już zakończyć powieść. Dobrze, że jest epilog, który więcej wyjaśnia.

Nie jest to zła książka i myślę, że taki styl  może się niektórym spodobać. Mi nie przypadł do gustu. 
To moje drugie spotkanie z twórczością autorki O czym szumi ocean. Czy jeszcze kiedykolwiek zdecyduję się na jej książki? Nie wiem...

Pozdrawiam



współpraca recenzencka z Wydawnictwem Filia


Nasze ostatnie spojrzenie

 Trzy kobiety, jeden martwy maż!

"On wierzy, że nie mogę mu zrobić nic złego. Niestety, myli się"

Jeśli szukacie dobrego thrillera psychologicznego to zawsze możecie liczyć na książki Rachel Abbott. Lubię książki autorki, a każda z nich jest niesamowitą przygodą. 

Opis wydawnictwa:

Celia, Juliette i Nadia nie znają się – ale łączy je jedno: każda z nich została skrzywdzona przez tego samego człowieka. Ellis Cobain to filantrop, medialna gwiazda i kandydat do tytułu szlacheckiego. Publicznie – wzór cnót. Prywatnie – potwór.
Gdy zupełnym przypadkiem losy trzech kobiet się splatają, zdeterminowane, by odzyskać kontrolę nad swoim życiem, zawierają ryzykowny pakt – szantażować Ellisa i zmusić go, by raz na zawsze zniknął z ich świata.
Ale następnego ranka Ellis zostaje znaleziony martwy.
Nie wiedzą, która z nich to zrobiła. A może nie była to żadna z nich? Teraz muszą milczeć – albo jedna z nich pociągnie wszystkie na dno.
Bo jeśli któraś z nich kłamie… to pozostałe mogą być następne?
TRZY KOBIETY. JEDEN MARTWY MĄŻ.



Jeden mężczyzna, żona, kochanka i była kochanka. Kobiety siebie nie znają, są okłamywane przez jednego mężczyznę. Pewnego razu wszyscy spotykają się w jednym hotelu. Można domyśleć się, że to spotkanie nie odbędzie się bez echa. Krzywdzone i okłamywane kobiety będą miały dość. Każda z nich może dużo stracić na znajomości z Ellisem. Za to gdyby zginął... Jego śmierć byłaby rozwiązaniem ich wszystkich problemów, ale czy są do tego zdolne? Zawierają pewien pakt, który ma zmusić mężczyznę, żeby raz na zawsze zniknął z ich życia. Jednak coś poszło nie tak i Ellis zostaje znaleziony martwy. Kto jest zabójcą? Czy jedna z tych kobiet? A może jest jeszcze ktoś inny? Co tak naprawdę wydarzyło się tego feralnego dnia? 

Historia niesamowita, zaskakująca i dająca do myślenia. Mamy trzy kobiety, które coś zrobiły, ale nie myślały, że mogły doprowadzić do morderstwa. Przez większość książki nie wiemy, co tak naprawdę się wydarzyło. Czy kobiety planowały morderstwo czy jednak nie? Żadna z nich nie wie, która mogła zamordować Ellisa. Co wydaje się dziwne, przecież razem w tym były. A jednak kiedy przeczytamy do końca to wszystko będzie miało sens. 
Jak zwykle w takich przypadkach rozpoczyna się śledztwo. Zabójca jest między gości hotelowymi. Śledztwo utyka w martwym punkcie. Kobiety mają alibi na tamten czas. Podczas czytania miałam różne pomysły, jednak autorka i tak zdołała mnie zaskoczyć. Książkę czyta się bardzo dobrze. Wydaje się, że akcja biegnie wolno, jednak ciągle coś wisi w powietrzu, a na jaw wychodzą różne fakty. 

Zakończenie w połowie jest satysfakcjonujące. Jednak po skończeniu zdziwiło mnie, że autorka tak to wszystko poprowadziła. Pozostało lekkie rozczarowanie i smutek. Powiem tylko tyle, o jedną śmierć za dużo!

Mimo zakończenia bardzo polecam tę książkę. Tak jak i inne książki autorki:)

Pozdrawiam




współpraca recenzencka z Wydawnictwem Filia


Kocham, mama

 "Wiecie, co jest gorsze od morderstwa? Pogrzebanie kogoś żywcem."

Pisarka - Matka - Morderczyni

W wypadku ginie znana pisarka bestsellerowych mrocznych thrillerów. Pozostawia po sobie ogromną fortunę, męża alkoholika i dorosłą córkę. Fani na całym świecie pogrążają się w żałobie. Śledczy zastanawiają się czy to naprawdę był wypadek, czy może ktoś pomógł pisarce zejść z tego świata. Córka Mackenzie Casper nie miała dobrych relacji z matką. Jednak jej śmierć pozostawiła wiele pytań bez odpowiedzi. Pewnego razu dziewczyna dostaje pierwszy tajemniczy list - od największego fana . XOXO.

W kopercie znajdują się strony z pamiętnika matki zaczynające się od słów: Chcesz poznać sekret? 

Mackenzie jest zdumiona, a później przychodzi kolejny list i kolejny. Dziewczyna z przyjacielem rozpoczyna swoje prywatne śledztwo. Jakie tajemnice od lat skrywali jej rodzice? Czy może być coś bardziej przerażającego?

"Dla sławy można zabić. A nawet zrobić coś gorszego".


Bardzo dawno nie czytałam tak dobrej książki. Co tu się zadziało!!! Od pierwszej strony autorka wzbudza ciekawość i buduje napięcie. Historie widzimy z punktu widzenia różnych osób. Cofamy się również w przeszłość za sprawą pamiętników pisarki. I nic, kompletnie nic nie jest takie jak się wydaje. Możemy myśleć, że domyślimy się zakończenia. Nic bardziej mylnego. Autorka wodzi czytelnika za nos zaskakując co chwila. W trakcie czytania nie ma miejsca na nudę. Chce się czytać więcej i więcej, a po ostatniej stronie pojawia się smutek, że to już koniec. Do samego końca książka zaskakuje, a wszystkie puzzle wracają na swoje miejsce. 

"Kocham, mama" to historia o przyjaźni, trochę o miłości, wielkiej karierze, o ogromnym oszustwie, o tajemnicach, które nie mieszczą się w głowie. Pojawia się pytanie, co człowiek jest w stanie zrobić dla sławy i pieniędzy? Czy jest jakaś granica? To książka, którą powinien przeczytać każdy miłośnik thrillerów. Lektura obowiązkowa! Z całego serca polecam, bo ja podczas czytania byłam zachwycona!

Macie tę książkę w planach? 

Musicie mieć! :))))

Pozdrawiam



współpraca barterowa z Wydawnictwem Filia


Na początku były tajemnicze listy...

 Lubię nietypowe akcje recenzenckie. Zawsze do takich podchodzę z ciekawością. Tajemniczy mail od Wydawnictwa Filia mnie zaintrygował. Coś wielkiego się szykuje! 

I na początku przyszła do mnie dość cienka koperta. Od razu wiedziałam, że to nie może być książka. Więc co???? Ku mojemu zdziwieniu były to listy. Jak się domyśliłam, na pewno powiązane z treścią tajemniczej powieści. 


I po jakimś czasie zagadka została rozwiązana. Dotarła do mnie ta oto wyjątkowa książka. Zapowiada się bardzo ciekawie. Zresztą zobaczcie opis:

Bestsellerowa autorka. Matka. Morderczyni…?

Mackenzie Casper to wybitna studentka. Jednak najbardziej znana jest jako córka bestsellerowej autorki mrocznych thrillerów, które mają oddaną rzeszę fanów na całym świecie.

Kiedy jej matka ginie w wypadku, fani na całym świecie pogrążają się w żałobie, a śledczy zaczynają zadawać pytanie: Czy to na pewno był wypadek?

W dniu ceremonii upamiętniającej matkę, Mackenzie otrzymuje pierwszą tajemniczą kopertę, podpisaną:
Od fana numer 1. Buziaki.

W środku znajdują się strony z pamiętnika jej matki, zaczynające się od słów:
Chcesz poznać sekret?
Z miłością, Mama.

To, co Mackenzie czyta, wprawia ją w osłupienie.
Ale potem nadchodzi drugi list.
I trzeci…

Mackenzie rozpoczyna własne śledztwo i natrafia na tajemnice, które jej rodzina skrywała przez lata.
Szybko zdaje sobie sprawę, że droga jej matki do sławy została wybrukowana mrocznymi kłamstwami, które w końcu mogły ją dosięgnąć.
Wkrótce Mackenzie przekona się, że istnieją rzeczy gorsze od morderstwa…

Dla sławy można zabić. A nawet zrobić coś gorszego.



Zaczęłam czytać i... No dobra teraz nie zdradzę, ale niedługo wypatrujcie recenzji. Mam nadzieję, że chociaż troszeczkę zaciekawiłam:)

Pozdrawiam



Precia Molen firma dużych możliwości

Wpis reklamowy

 PRECIA MOLEN jest firmą, która specjalizuje się w produkcję systemów ważących. Firma oferuje szeroką gamę wag przemysłowych, laboratoryjnych, taśmowych, samochodowych, platformowych i wiele innych, a także specjalistyczne czujniki i oprogramowanie bardzo przydatne w takich branżach jak przemysł wydobywczy, spożywczy, chemiczny, czy gospodarka odpadami. 



ZDROWIE - BEZPIECZEŃSTWO - ŚRODOWISKO 

Firma Precia Molen dba o bezpieczeństwo oraz zdrowie swoich pracowników. Stosuje środki zapobiegania i ochrony, które gwarantują warunki pracy przyjazne, bezpieczne i dostosowane do potrzeb każdego pracownika. 

Firma jest również zaangażowana w ochronę środowiska przez takie działania jak:

- redukowanie zużycia energii i zasobów naturalnych

- ulepszenie recyklingu

- ograniczenie ilości wytwarzanych odpadów.

Dodatkowo firma odbiera bezpłatnie od klientów i pracowników zużyty sprzęt elektroniczny, baterie czy tonery do drukarek. Myślę, że jest to bardzo dobra inicjatywa, która przyczynia się do dbania o środowisko naturalne. 

USŁUGI SERWISOWE

Firma oferuje również usługi serwisowe takie jak: serwis i naprawa wag, legalizacja i modernizacja wag oraz wzorcowanie.

Precia Molen ma duże wieloletnie doświadczenia, do każdego zlecenia podchodzi profesjonalnie. Warto zaufać fachowcom w danym temacie.

Pozdrawiam





Sekret mojej córki

 Czasem prawda niszczy bardziej niż największe kłamstwo.

Greta od lat żyje w ogromnym stresie, obowiązki i oczekiwania męża ją przerastają. Darek chce mieć perfekcyjną żonę i panią domu. Dodatkowo Greta musi być najlepszą matką i ciągle odnosić sukcesy w pracy. Kobieta stara się wszystkiemu sprostać jednak presja jest ogromna co wprowadza ją w coraz większy marazm i depresję. Czasami nie ma siły wstać z łóżka. W końcu postanawia zawalczyć o siebie i wyprowadza się z domu. Greta chce naprawić błędy przeszłości i odnaleźć swoją porzuconą przez szesnastoma laty córkę. Jednak jej decyzja zapoczątkuje bieg zdarzeń, które będą tragiczne w skutkach.

Maja jest nastolatką, która nie czuje się rozumiana przez rodziców ani przez rówieśników. Zdrada najbliższych przyjaciół jest ciosem w samo serce. Ciągłe kłótnie rodziców i brak wsparcia z ich strony pogarszają tylko sytuację. Dziewczyna nie widzi sensu życia i coraz częściej marzy o tym, żeby ze sobą skończyć. Czy jest dla niej nadzieja? Czy ktoś wyciągnie pomocną dłoń?

"Nie ma nic gorszego niż bycie niezrozumianym. Choćbyś czuła, że wszystko z tobą w porządku, to zderzając się z ciągłą krytyką i odrzuceniem, w końcu zaczniesz przekonywać siebie, że inni mają rację, że faktycznie jesteś wadliwa. A gdy w to uwierzysz, nie będzie już odwrotu."



Historia jest napisana z perspektywy różnych bohaterów i dzięki temu jest bardziej prawdziwa. Na początku mamy Gretę i jej problemy małżeńskie, a później opowieść skręca trochę w inną stronę. Skupiamy się na problemach nastolatków czyli znowu wracamy do sławnego Liceum Freuda. Autor porusza takie sprawy jak niezrozumienie, odrzucenia i zdrada przez rówieśników. Targnięcie się na swoje życie, szukanie pomocy w Internecie. Świat nastolatków nie zawsze jest rozumiany przez świat dorosłych. Czasami dorośli są zupełnie bezradni i nie potrafią pomóc swoim dzieciom albo bagatelizują ich problemy. Taka postawa może doprowadzić do tragedii co widzimy w tej powieści. 

W książce mamy też wątek sztucznej inteligencji. Jak może być wykorzystywana przez psychopatów, żeby zniszczyć czyjeś życie. Niestety przez to trudno odróżnić prawdę od kłamstwa. I chociaż to jest fikcja literacka niestety jest coraz bardziej prawdziwa. 

Na końcu książki mamy wypowiedź eksperta pedagoga oraz podane numery telefonów gdzie szukać pomocy w trudnych sytuacjach życiowych. Bardzo przydatne informacje i dobrze, że znajdują się w tej powieści. 

"Sekret mojej córki" porusza ważne tematy, jest książką mocną skupiającą się na ważnych problemach. Warto poznać tę historię:)

Pozdrawiam


współpraca recenzencka z Wydawnictwem Filia

Skrzywdzona

 Kinga i Lola. Dwie przyjaciółki, które mogą na sobie polegać i sobie ufać. Czy aby na pewno? Jak wąska jest granica od przyjaźni do nienawiści? Czy kłamstwo zaprzeczone przez kłamcę jest prawdą?


Na początku całej historii poznajemy Kingę, która właśnie opuszcza areszt. Okrzyknięta dzieciobójczynią nic nie pamięta z tego co się wydarzyło przed rokiem. Czy byłaby zdolna do takiej potwornej zbrodni? Może to po prostu był nieszczęśliwy wypadek. Kobieta ma już tylko jeden cel, musi odzyskać swoje drugie dziecko. 

Lola to spełniona matka, oddana partnerka. Wiedzie sobie spokojne życie z bogatym mężem. Na pierwszy rzut oka życie wygląda na szczęśliwe, ale wszystko to tylko gra. Pewnego dnia dostaje tajemniczą przesyłkę która zmienia wszystko. Jej nadawca zna najpilniej strzeżony sekret Loli i ma zamiar zrobić z tej wiedzy użytek, zmienić jej życie w piekło. 

Jak nieobliczalne mogą stać się kobiety, kiedy chodzi o obronę własnych dzieci? Dokąd bohaterów zaprowadzi manipulacja, kłamstwa i nienawiść? 



Bardzo lubię książki autora oparte na faktach. I tym razem się nie zawiodłam. Mamy mocną i trudną historię. Historię dwóch kobiet, od przyjaźni do nienawiści. I po skończonej lekturze pojawiło się pytanie, która z nich jest tą skrzywdzoną. Na początku wydaje się, że Kinga, ale czy na pewno? Nic w tej książce nie jest oczywiste. Nie jest ani czarne ani białe. Kłamstwa, intrygi i manipulacja doprowadzają do szeregu nieszczęść. Czy z tej historii ktoś wyjdzie wygrany? 

Książka jest mocna i trudno uwierzyć, że takie rzeczy się dzieją. W trakcie czytania mamy przeskoki czasowe i dzięki temu widzimy, że nic nie jest takie jak nam się wcześniej wydawało. Autor na końcu książki zadaje pytania: "Co się stanie, gdy dwie zaburzone osoby staną się przyjaciółmi?" , "Co jeśli jedna z tych osób zechce manipulować drugą? A jeśli sama zda sobie sprawę, że jest jedynie jej marionetką?" Do tego dorzucić trzeba rywalizację o jednego mężczyznę, miłość do dzieci i mamy mieszankę wybuchową.

Wydaje mi się, że te kobiety nie potrafiły kochać. Wszystko sprowadzało się do realizacji ich planów,  czy to związki, czy macierzyństwo. W tej książce nie ma miłości, jest za to szaleństwo. Kingi i Loli nie da się polubić ani żadnej z nich kibicować, ale to nie są też postacie, z którymi można się utożsamiać. To są postacie, których nigdy nie chcielibyśmy spotkać na swojej drodze!

Lubicie takie historie? Polecam:)

Pozdrawiam



Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Filia

Olszany - droga do domu

 Stary dom, nowe emocje.

Lubię powieści, w których ważną rolę odgrywa stary dom. Lubię również takie, w których bohaterka ma wszystkiego dość i ucieka na jakąś głuszę. To właśnie znalazłam w tej książce. 

Julia do tej pory wiedziała czego chce od życia. Twardo stąpała po ziemi. Miała ukochaną pracę, mieszkanie na kredyt w Warszawie, narzeczonego, planowała ślub. Jednak coś w tych planach zaczęło się psuć, kiedy Piotr postanowił zmienić obiekt swoich westchnień. Porzucona przez narzeczonego dziewczyna zdaje sobie sprawę, że nie wszystko uda się zaplanować. Ze złamanym sercem bierze długi urlop i wyjeżdża na Pomorze, sprzedać wiejski dom po swoim dziadku. Tam odkrywa całkiem inny świat, tylko czy ona zdoła się w tym świecie odnaleźć? Czy odnajdzie siebie na nowo i poskłada swoje życie? 






Książka już na początku kusi piękną okładką i daje nadzieję, na niebanalną historię. I tak właśnie jest. Mała wieś położona w pięknym miejscu. Mała społeczność ludzi, którzy wszystko o sobie wiedzą. Tajemniczy dom pełen historii i okryty złą sławą. Zjawiska paranormalne, które wywołują czasami lekkie dreszcze podczas czytania lektury. I miłość, która rodzi się tak delikatne, gdzieś tam w tle całej historii. Nie jest na pierwszym planie, ale dodaje całej powieści takiego smaku. Jak wisienka na torcie:)

Bardzo miło spędziłam czas z tą książką. Niby trochę przewidywalna, jednak może czasami zaskoczyć. Tajemnice sprzed lat wychodzą na światło dzienne. Prawda chce zostać odkryta, a wszystkie sprawy z przeszłości domagają się wyjaśnienia. Julia nie ma łatwego zadania, ale nie jest w tym sama. Nowi przyjaciele służą jej pomocą, a dziewczyna ma mętlik w głowie. Wracać do swojego życia w Warszawie czy nie? Stary dom daje jej pewne znaki. I oczywiście nie małą rolę odegra również przystojny sąsiad.
Dlatego łatwo się domyśleć zakończenia, jednak to nie zabiera przyjemności podczas czytania. 

Piękna ciepła historia o szukaniu siebie, swojej drogi. O przyjaźni i miłości. O tajemnicach, które nie dają spokoju. I o pewnym starym domu, w którym wydarzyła się tragedia. Idealna lektura na wakacyjny czas. Bardzo polecam:)

Pozdrawiam


Wpis powstał przy współpracy z Wydawnictwem Mięta

Cytaty oraz przedsprzedaż mojej najnowszej książki "Tamten dzień" :)

 Premiera mojej najnowszej powieści zbliża się wielkimi krokami. Strasznie się cieszę i nie mogę się doczekać kiedy książka trafi w moje ręce. I Wasze oczywiście:) Właśnie trwają ostatnie poprawki i niedługo książka trafi do druku. 

Ona miała plany. On tajemnice. Tamten dzień odcisnął piętno na całej rodzinie. Czy to wszystko jeszcze da się posklejać???





Opis Wydawcy:

Małgorzata ma prawie idealne życie, piękny dom, dzieci, męża. Kobieta z nadzieją patrzy w przyszłość. Marek z kolei ma inne plany oraz mroczne tajemnice, które skrywa przed żoną.

To miał być zwykły dzień. Zwyczajny wyjazd na zakupy. Małgorzata chciała spędzić więcej czasu z Markiem, odbudować relacje. Wsiadając do samochodu, nie spodziewała się, że jedno z nich już nigdy nie wróci do domu żywe…

Czy rodzina podniesie się po tragedii, która wydarzyła się tamtego dnia?

Opowieść o rodzinie, wielkiej tragedii, walce z chorobą.
Ale też powieść o miłości, determinacji i nadziei, która wciąż tli się w sercach bohaterów.




Właśnie trwa przedsprzedaż książki. Jeśli jesteście ciekawi historii Małgorzaty, a tym samym wspomóc moją twórczość to zachęcam do zakupu. 



Książkę można już zamawiać na stronie wydawnictwa: https://wydawnictwomagiaslow.pl/produkt/tamten-dzien-przedsprzedaz-pakiet-ksiazka-zakladka-magnesik/. Zamawiając teraz możecie być pewnie, że paczka dojdzie do Was jeszcze przed premierą:) 

Pozdrawiam




Martwe imiona

 "Sekrety nie umierają. One czekają aż wrócisz"

Annemarie próbuje ułożyć swoje życie na nowo. Po czterech latach pobytu w Londynie wraca do swojego domu w Bennebroek. Kobieta kilka miesięcy temu została wdową. Od lat starali się z mężem o dziecko, ale w ich przypadku to było niemożliwe. Po czterech poronieniach Annemarie się poddała. I teraz wraca do domu, bez męża, bez dzieci, bez pracy. Chce znaleźć spokój w rodzinie, odnowić przyjaźnie. Jednak to nie jest takie proste. Wszystko się zmieniło. Brat rozpacza nad umierającą żoną, przyjaciele mają wiele różnych pretensji, a na dodatek Annemarie znajduje w swoim ogrodzie kości noworodków. Zamiast odnaleźć spokój kobieta trafia w sam środek koszmaru. Kto był w jej ogrodzie i zrobił coś takiego? Jak później okazuje się, wszyscy z jej otoczenia stają się podejrzani. Policja rozpoczyna śledztwo. Czy uda się znaleźć mordercę noworodków? 


Jak ja lubię takie historie! Niby spokojne, ale czuć nutkę tajemnicy, coś się szykuje, coś wisi w powietrzu. Podejrzani są wszyscy, bo teoretycznie każdy mógł być mordercą, każdy kto miał klucze do domu głównej bohaterki, a trochę tych ludzi było. Sprzątaczka, brat z bratową, starszy sąsiad, przyjaciółka, przyjaciel? A może zmarły mąż? Czy prawda może zniszczyć dawne życie?

Czytając książkę miałam różne typy, jednak nie udało mi się ostatecznie rozwiązać zagadki do końca. Autorka przedstawia historię Annemarie w teraźniejszości, czasami wraca do przeszłości, żeby lepiej pokazać cały obraz, życie dziewczyny. Ale mamy również opisaną inną kobietę, bez imienia, która wiele wnosi do powieści chociaż na początku wydaje się, że nie ma z tym nic wspólnego. I znowu pojawia się pytanie, kim jest ta tajemnicza kobieta? I kim jest mężczyzna, który ją skrzywdził? 

"Martwe imiona" to powieść o miłości, przyjaźni, zdradzie. Opowieść o bólu bezpłodności, o stracie i nadziei. Historia nie łatwa, ale zaskakująca. Książkę czyta się bardzo szybko, autorka zaciekawia czytelnika od pierwszej strony. Powoli buduje napięcie, żeby na koniec wszystkich zaskoczyć. Czy takiego zakończenia się spodziewałam? Na pewno nie, ale świetnie pasuje do całej historii. 

Bardzo polecam, na pewno się nie zawiedziecie:)

Pozdrawiam


współpraca z Wydawnictwem Filia



SEJF

:)