Co by było, gdyby...
Myślę, że każdy z nas stawia sobie takie pytanie: Co by było, gdyby...? Gdybym wyjechał do tego miasta, gdybym skończył inne studia, gdybym była z innym mężczyzną itd. W książce autorka przedstawia dwie alternatywne rzeczywistości. Która rzeczywistość jest lepsza? Która decyzja była strzałem w dziesiątkę?
W książce główna bohaterka nie musi wybierać, bo jej życie podzielone jest na to, w którym zostaje, i na to, w którym wyjeżdża. Każdy rozdział opowiada historię Lucy, która zostaje, a później Lucy, która wyjeżdża. Muszę przyznać, że jest to bardzo ciekawy zabieg autorki. Przez to historia jest nietuzinkowa i zaskakująca. Okazuje się, że wychodzą na wierzch tajemnice rodzinne. I decyzje Lucy nie tylko rzutują na jej przyszłość, ale też na przyszłość jej najbliższych. Te dwie rzeczywistości przeplatają się ze sobą.
Książka opowiada o spełnianiu marzeń, ale też o pięknej miłości jednej kobiety do dwóch mężczyzn. Miłości, która nie jest łatwa, która musi iść na kompromis i wiele wybaczyć. Nie brakuje też wzruszeń dlatego książka długo pozostanie w mojej pamięci. Podsumowując, piękna historia, o której szybko się nie zapomina, a ja bardzo polecam:)
Dziękuję Wydawnictwu Muza za możliwość przeczytania tej książki:)
Pozdrawiam
współpraca z wydawnictwem Muza
Komentarze
Prześlij komentarz