Marcel Moss powrócił z nową książką przedstawiającą dalsze losy młodzieży z Liceum Freuda.
" Potrzebuję ich. Tylko one pomagają mi choć na krótko zapomnieć o beznadziei życia".
Cała akcja książki rozpoczyna się od słynnego już zamachy w liceum w grudniu 2020 roku.
Ale nie na tym autor się skupia. Przedstawione jest dalsze życie licealistów. Szkoła została odremontowana. Odbyły się liczne pogrzeby. Po jakimś czasie lekcje zostały wznowione niby wszystko było w porządku, życie toczyło się dalej. Ale w sercach tych co przeżyli na zawsze zostanie żałoba po utraconych kolegach i koleżankach. I gdzieś z tyłu czający się strach. Młodzi ludzie nie zawsze radzą sobie z zaistniałą sytuacją, chociaż większość jest pod opieką psychologa. Ale problemy się nie kończą. Uczniami liceum Freuda wstrząsa tajemnicze zniknięcie nastoletniej Dagmary. Koleżanki widziały dziewczynę niedaleko szkoły, jak wsiadała do tajemniczego samochodu. Od tej pory słuch po niej zaginał. Po dwóch miesiącach wychodzą na jaw przerażające fakty, a koleżanki Dagmary Marta, Sara i Wiki znowu zostają przesłuchane przez policję. Dziewczyny rozpoczynają śledztwo na własną rękę. Co tak na prawdę stało się z ich koleżanką? Kto stoi za jej zniknięciem?
Autor w książce porusza problemy współczesnych nastolatków. Problemy w domu, z rówieśnikami, odrzucenie. Problemy sercowe, problemy z narkotykami. Do tego dochodzi Internet, który nie pomaga, a czasami bardzo szkodzi. W książce bardzo dużo się dzieje, czasami można mieć wrażenie, że za dużo. Tyle nieszczęść spadło w krótkim czasie na uczniów liceum Freuda.
Historia jest przedstawiona z punktu wodzenia różnych osób, dzięki temu jest ciekawsza i można ją lepiej zrozumieć. Jak zwykle w swoich książkach autor stosuje przeskoki w czasie, ale tym razem nie przeszkadzały w czytaniu. Ogólnie powieść bardzo dobrze się czyta. Na koniec jest element zaskoczenia, coś czego na pewno nie można było się spodziewać i to duży plus tej powieści.
Za książkę do recenzji dziękuję Wydawnictwu Filia.
Pozdrawiam
Komentarze
Prześlij komentarz