Mali mężczyźni, Ziele Marianny - książki na lato
Lato bez książek? U mnie to niemożliwe. Dwie pozycje książkowe, na które warto zwrócić uwagę w cyklu "Zaczytany poniedziałek" :)
Po Małych kobietkach, Dobrych żonach, przyszła kolej na Małych mężczyzn. Książka opowiada o życiu Jo, która wraz z mężem stworzyła dom dla osieroconych chłopców. W tym domu chłopcy mają rodzinną atmosferę, ale też uczą się i muszą pracować. Mają swoje zwierzęta, którymi się opiekują, a nawet uczą zarabiać pieniądze np. ze sprzedaży jajek od swoich kur.
W książce opisane są losy tych chłopców, ich zabawy, ale też i problemy, z którymi każdego dnia muszą zmagać się opiekunowie. Książka, tak jak poprzednie, jest pełna ciepła, przyjemnie się ją czyta i pięknie wydana. Jeśli polubiliście poprzednie części to i tę musicie przeczytać:)
Ziele Marianny - Kontynuacja Akuszerki z Sensburga. Podobnie, jak pierwsza część, powieść jest wysycona zapachem ziół, smakami Mazur i prostym życiem ludzi „z ziemi i z pór roku”. Marianna, córka Akuszerki, ucieka przed wojną na Mazury. Udaje jej się przeżyć, zaszytej głęboko w małej chacie w puszczy. Jednak już po wojnie przychodzi taki moment, że o mały włos nie traci życia. Marianna staje też przed wyborem – posłuchać serca czy intuicji? Czy miłość od pierwszego wejrzenia jest ważniejsza niż lojalność i gotowość do pomocy?
Razem z matką, pielęgniarką w mrągowskim szpitalu, uparcie realizują marzenia o zielarni w polskim już Mrągowie, choć nie jest to łatwe zadanie, są bowiem oskarżane o szerzenie ciemnoty i zabobonów. Kobiety zbliżają się do
siebie i wspólnie odbudowują swoje życie. Bieda, niechęć do dawnych mieszkańców, którzy pozostali w mieście, traumy wojenne i powojenne, epidemie – temu wszystkiemu muszą stawić czoła.
Rok 1945 był na Mazurach rokiem wyjątkowo trudnym. Bezprawie, szaber i przemyt, przemoc i gwałty – od zaczyna się ta powieść. Ale ludzie mają swoje marzenia i wciąż kochają tak samo (opis wydawcy)
Czytając tę książkę żałowałam, że nie czytałam pierwszej części "Akuszerka z Sensburga". Na początku trudno było mi się połapać z bohaterami, kto jest kto. Ale później już było tylko lepiej. Klimat książki bardzo mi się podobał, a i z zainteresowaniem śledziłam losy bohaterów. Najpierw wojna, później trudna powojenna rzeczywistość. Polubiłam postać Marianny, jej perypetie miłosne oraz to, że stała się kobietą niezależną, miała własny biznes, zielarnię, która była spełnieniem jej marzeń. Cieszę się, że trzeci tom jest w przygotowaniu i że jeszcze spotkamy się raz z bohaterami.
Obie książki polecam, a miałam możliwość je przeczytać dzięki Wydawnictwu MG :)
******************************************************
Pamiętam te czasy, kiedy domofon w bloku to było coś! Teraz technika poszła przodu, teraz możemy mieć wideodomofon. Dobrać kolor, odpowiedni design. Takie urządzenia możemy znaleźć w sklepie 5Tech.
Pozdrawiam
Komentarze
Prześlij komentarz