Zostań już na zawsze

 Niedawno swoją premierę miała kolejna książka Ilony Gołębiewskiej "Zostań już na zawsze". To kontynuacja poprzednich części, których akcja dzieje się w małej miejscowości w Budlewicach na Mazurach. Mimo, że jest to kontynuacja, książkę spokojnie można czytać bez znajomości poprzednich części. Autorka przedstawia losy najmłodszej z sióstr, Kamili. 

Opis wydawcy:

Czasami przychodzi taki dzień, kiedy trzeba wszystko zostawić za sobą i odważnie ruszyć w nieznane. Kamila Bardo wie, co to znaczy stanąć na życiowym zakręcie. Niedawno wróciła do Polski i w stolicy układa swoje życie. Ma ciekawą pracę, średnio udany związek, ale z nadzieją patrzy w przyszłość.

Jednak życie Kamili zaczyna się komplikować. W pracy pada ofiarą mobbingu ze strony przełożonego, związek z Hubertem przechodzi kryzys, a na jej drodze pojawia się ktoś z przeszłości. Chcąc ratować siebie, nawiązuje kontakt z bratem i za jego namową po kilkunastu latach odwiedza rodzinne Budlewice na Mazurach. To powoduje wiele zmian. Kamila ucieka z pracy i dostaje nową w salonie meblowym brata, nadzoruje rewitalizację starego ogrodu i próbuje naprawić złe relacje z matką. Poznaje również Janka, architekta krajobrazu, którego pamięta z czasów dzieciństwa. Boi się wyznać mu swoje tajemnice, przez które grozi jej prawdziwe niebezpieczeństwo…

Czy życie z dala od rodziny może dać szczęście? Co jest lepsze – szczery związek czy niezobowiązująca relacja? Czy warto żyć przeszłością?

 

Główną bohaterką jest Kamila, która ucieka najpierw ze swojego rodzinnego domu, później ucieka przed przeszłością.  Dziewczyna ma pewne mroczne tajemnice, jednak chce odmienić swoje życie. Jej życie nie jest usłane różami. Ma pracę, chłopaka Huberta, ale czuje, że nie jest w tym miejscu, w którym powinna być. Dlatego z obawą, ale wraca w końcu do domu. 
Książkę czyta się szybko, dzięki stylowi autorki. Chociaż porusza poważne problemy, wszystko przedstawione jest w lekki sposób. Autorka pokazuje, że warto spełniać swoje marzenia, a życie, nawet jeśli jest miejscami ciężki, potrafi jeszcze miło zaskoczyć. 

Książka w sam raz na wakacje. Jeśli lubicie lekkie i niewymagające lektury to spokojnie możecie sięgnąć po tę pozycję. 

Dziękuję wydawnictwu Muza za egzemplarz do recenzji.

Pozdrawiam



współpraca recenzencka
 




Komentarze

SEJF

:)