Od pamiętnika do ... bloga

Jak byłam małą dziewczynką miałam swój pamiętnik. Wtedy każda mała dziewczynka miała pamiętnik, do którego wpisywali się przyjaciele. Taka była moda. Im więcej znajomych tym więcej było wpisów. Później nie tylko dziewczynki miały pamiętniki, ale ta moda również spodobała się chłopcom. To był też czas, że zaczytywałam się w "Plastusiowym pamiętniku".

Jak byłam starsza pisałam swój pamiętnik, zapisywałam wszystkie ważne wydarzenia z życia. A zeszyt, zwany pamiętnikiem, starannie chowałam, żeby nie dostał się w niepowołane ręce. Po jakimś czasie znudziło mi się to pisanie, a pamiętnik został starannie zniszczony przez ogień. Nie chciałam ryzykować, że ktoś kiedyś może go przeczyta. To była taka moja pisanina, tylko dla mnie. 




Jak już dorosłam, usłyszałam, że teraz ludzie piszą pamiętniki w internecie i tu bardzo się zdziwiłam. Pamiętnik w internecie, żeby wszyscy widzieli, czytali moje przemyślenia. Po co? No czego to już ludzie nie wymyślą? I jak to się nazywa? Blog? Postanowiłam ,że nigdy, przenigdy nie zrobię czegoś takiego. 

Po kilku latach założyłam swojego pierwszego bloga rękodzielniczego, ponieważ chciałam dzielić się swoją pasją z innym oraz poznawać inne ciekawe osoby i ich twórczość. Później pojawiły się Pachnące Inspiracje, bo jeden blog już mi nie wystarczał. Z czasem przyszły pierwsze współprace i pierwsze zarobione pieniądze. I pojawiła się myśl, że może z tego bloga, którego nigdy nie miałam zakładać, uczynić sposób na życie? 




Lata mijały, blogi z typowych pamiętniczków zaczęły przekształcać się w poważne biznesy, blogerzy zakładali firmy, pisali książki, wypuszczali swoje produkty. Zaczynali bywać w telewizji, radiu, prasie. Niektórzy zatrudniali pracowników, fotografów, księgowych, asystentów itp. Pojawiało się coraz więcej książek, kursów i szkoleń na temat blogowania. Bloger to już zawód, marka, a blogowanie stało się zajęciem na cały etat. 

Tak właśnie powstał nowy zawód, zawód blogera. 

Jak to było z Wami? Co sprawiło, że zaczęliście pisać blogi? Moda, ciekawość, a może po prostu pasja?

Pozdrawiam




Komentarze

SEJF

:)