Plany wakacyjne

Zawsze o tej porze roku zastanawiam się gdzie pojadę na wakacje i czy w ogóle pojadę. Jak zwykle wszystko zależy od domowego budżetu. Planów szczególnych nie mam, ale jakiś mały wyjazd bardzo by mi się przydał. Może w tym roku uda mi się odwiedzić Kazimierz Dolny. Małe, urocze miasteczko jest jednym z moich ulubionych miejsc na krótkie wypady. Pochodzić nad Wisłą, odwiedzić urocze galerie z rękodziełem. Tak, do Kazimierza muszę się wybrać:)



Jeden, jedyny raz byłam we Wrocławiu, ale miasto mnie zauroczyło. Muszę tam kiedyś wrócić, na pewno wrócę:) 


Morze marzy mi się każdego roku i chyba w tym roku również pozostanie marzeniem. Chociaż życie czasami lubi zaskakiwać:) 


Do listy marzeń dodaję i Francję. Brakuje mi tego klimatu, szwendania się bez celu po malutkich miasteczkach, wypicia dobrej kawy w małej restauracji a wieczorem czerwonego wina. 


Tak wyglądają moje plany wakacyjne, a raczej marzenia. Jak nic z nich nie wyjdzie to pozostaje mi tylko stare, dobre Roztocze. I też będzie fajnie, pozdrawiam

Komentarze

SEJF

:)