Ulubiona książka z dzieciństwa
Zawsze czytałam dużo książek, kiedyś to nawet pochłaniałam jedną za drugą. Moich ulubionych jest bardzo dużo, ale jest jedna do której często wracałam. Czytając "Anię z Zielonego Wzgórza" zapominałam o wszystkim i razem z bohaterką przenosiłam się na Zielone Wzgórze, razem z nią śmiałam się i płakałam, i razem z nią zachwycałam się pięknem wyspy Księcia Edwarda.
Przeczytałam wszystkie książki o lasach Ani, ale tylko pierwszą część mam u siebie w domu. W przyszłości planuję zakup wszystkich tomów. A dziś w wolnej chwili z przyjemnością powrócę na Zielone Wzgórze. Macie swoje ulubione książki z dzieciństwa?
Miłego dnia:)
Przeczytałam wszystkie książki o lasach Ani, ale tylko pierwszą część mam u siebie w domu. W przyszłości planuję zakup wszystkich tomów. A dziś w wolnej chwili z przyjemnością powrócę na Zielone Wzgórze. Macie swoje ulubione książki z dzieciństwa?
Miłego dnia:)
kto nie ma takich wspomnień - chyba wiekszość je ma - niedawno musiałąm bo bym chyba chora była kupić trochę książek - które w dziecińtwie się czytało - no poniekąd aby małej Zu czytać - a moje do których wracam do dziś dnia to : Ania z z ielonego.... tak jak ty , Dzieci z Bulerbyn - autorki nie pamiętam - i wszystkie Baśnie - głównie Andersena - buziaki śle Marii
OdpowiedzUsuńGosiu mam identyczne wydanie ANI Z ZIELONEGO WZGÓRZA :) rewelacja!
OdpowiedzUsuńdo tego DZIECI Z BULERBYN i JEŻYCJADA Musierowicz :)
Dzieci z Bulerbyn też super książka:))
Usuńlubię Anie z Zielonego wzgórza
OdpowiedzUsuńo tak! Ania to jest to! i jeszcze Dzieci z Bulerbyn, Akademia Pana Kleksa, a potem Lassie, Mały Książę...i książki Musierowiczowej...no i oczywiście W pustyni i puszczy!!!
OdpowiedzUsuńps. Kubeczek uroczy!
a ja tej ksiązki nie lubiłam nigdy :D
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubiłam i chętnie czytałam również kolejne tomy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę ksiązkę, jednak najlepsza moja z dzieciństwa to dzieci z bulerbyn :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie! :)
Mało książek czytam ale kupiłam parę i muszę poczytać. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJa również bardzo dużo czytałam w dzieciństwie. Właściwie książkę za książką:) Z moich ulubionych to, Np "Karolcia", "Malutka czarownica", "Plastusiowy pamiętnik" i wiele innych włącznie z Anią...:)
OdpowiedzUsuńKarolcie to czytałam parę razy. a takiego Plastusia to ulepiłam i nosiłam w piórniku:))
UsuńCzytałam wiele razy w dzieciństwie :)
OdpowiedzUsuńAnię z zielonego wzgórza też bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuń