Maska do włosów miodowa Bomb Cosmetics

Witajcie kobitki,
dziś mam dla Was recenzję maski do włosów, która zakupiłam jakiś czas temu.


Intensywna kuracja do włosów z odżywczym olejem Brassica (rzepakowym), bogatym w oleje Omega-3 oraz Omega-6. Dzięki temu odżywka odżywia i wygładza włosy oraz ułatwia ich rozczesywanie, bez przetłuszczania!


Maseczka zawiera także naturalny olej z orzecha Kukui oraz czysty olejek eteryczny Ylang Ylang.


W maseczce znajdziesz dwa uderzające do głowy akordy mleka z miodem, które otulają ciepłymi, perfumowanymi nutami.


Jak stosować?
Umyj włosy szamponem, spłucz dokładnie świeża wodą i nałóz maseczke na mokre włosy. Wmasowuj ją opuszkami palców, zwracając szczególną uwage na końcówki. Pozostaw ją na włsoach przez 2 minuty, po czym spłucz dokładnie.


Poj. 210ml


Skład: Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Brassicamidopropyl Dimethylamine, Trimethylolpropane Tricaprylate/Tricaprate, Aspartic Acid, Phenoxyethanol, EDTA, Aleurites Moluccana Nut Oil, Cananga Odorata Flower Oil, Ethylhexylglycerin, Linalool, Benzyl Benzoate.



Moja opinia:
Zapach jest bardzo intensywny można powiedzieć, że aż za bardzo. Spodziewałam się delikatnego zapachy, jak dla mnie trochę za bardzo perfumowany i jakoś nie wyczuwam zapachy miodu i mleka tylko perfumy, ale po kilku użyciach można się przyzwyczaić. 
Konsystencja dosyć gęsta, zbita, można ją porównać do masełka do ciała. Dzięki temu jest dość wydajna, niewielka ilość wystarczy, aby rozprowadzić na włosy.



Maska nie przetłuszcza włosów, ułatwia rozczesywanie, wygładza, zapach na włosach nie utrzymuje się zbyt długo. 


Minusem jest to, że na opakowaniu nie ma żadnych polskich informacji no i dosyć wysoka cena ok.39zł. Miałyście kiedyś ten produkt???

AD2

SEJF

:)