Na jesienne smutki
Takiej jesieni to raczej nie lubimy. Wczoraj wieczorem przeszła burza, dziś się znacznie ochłodziło. Nie chciało mi się wstawać z łóżka i najchętniej bym przespała cały ten czas. Co jest dobre na jesienne smutki? Macie jakieś sprawdzone sposoby? Ja staram się dobrze zacząć dzień. Obowiązkowo od śniadania, kawy i blogowania.
Przy kawie gazetka i poszukiwanie inspiracji na jesień. W końcu muszę się wybrać na jakieś zakupy, to też poprawia humor:)
Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. A w ponure dni i coraz dłuższe wieczory świece są niezastąpione, ocieplają mieszkanie i znacznie poprawiają nastrój. Każdego wieczora zapalam mnóstwo świec i już jesień nie jest taka straszna:)
Jak każdego właściciela psa spacery w takie dni mnie nie ominął. Kolorowe kalosze to podstawa:)))
Pozostaje mi już tylko życzyć Wam dobrego dnia pomimo niedobrej pogody:)))
Przy kawie gazetka i poszukiwanie inspiracji na jesień. W końcu muszę się wybrać na jakieś zakupy, to też poprawia humor:)
Lubię otaczać się ładnymi przedmiotami. A w ponure dni i coraz dłuższe wieczory świece są niezastąpione, ocieplają mieszkanie i znacznie poprawiają nastrój. Każdego wieczora zapalam mnóstwo świec i już jesień nie jest taka straszna:)
Jak każdego właściciela psa spacery w takie dni mnie nie ominął. Kolorowe kalosze to podstawa:)))
Pozostaje mi już tylko życzyć Wam dobrego dnia pomimo niedobrej pogody:)))