Ktoś mi bliski

 Jeśli lubicie spokojne obyczajówki, to myślę, że książka "Ktoś mi bliski" może Wam się spodobać. 

Od Wydawcy:

Warszawa spowita zimową aurą, sklep z pięknymi rzeczami i siostry, których życie zaczyna się komplikować za sprawą przypadkowego zdarzenia. Fortuna Vintage – to właśnie w tym miejscu spotykają się niezwykli ludzie. I tu trafia stary medalion, który kryje wzruszającą historię.

Zoja i Lena Wiśniewskie od czasów studiów mieszkają w Warszawie. Mają artystyczne wykształcenie i kochają stare przedmioty. To dlatego założyły sklep Fortuna Vintage z siedzibą na warszawskiej Pradze, Pewnego dnia zjawia się w nim mężczyzna i przekazuje siostrom kufer pełen skarbów. Pośród nich jest medalion ze szmaragdem. Czy poznają jego historię? Dokąd je zaprowadzi?

Celina Horn razem z wnukiem i synową mieszka na warszawskiej Starówce. Życie jej nie oszczędzało. Straciła męża i jedynego syna. Mimo to stara się cieszyć każdą chwilą. Udziela się w fundacji, pomaga synowej w prowadzeniu pracowni tortów. Jednak nikt z jej bliskich nie wie, że skrywa tajemnicę, związaną z mężczyzną, którego kiedyś kochała całym sercem. Ich drogi się rozeszły. Celina po raz ostatni postanawia odnaleźć Stanisława. Czy pozna powód jego zniknięcia przed laty? Czy zrozumie dlaczego musiał odejść.



W książce znajdziemy zimowy klimat. Właśnie cała Warszawa przygotowuje się do świąt. Robią to też Lena i Zoja, które prowadzą swój klimatyczny sklep z przedmiotami z duszą. Bardzo podobał mi się ten wątek w książce. Lubię takie klimatyczne miejsca, ciekawe przedmioty i sama chętnie wybrałabym się właśnie do takiego wyjątkowego sklepu. Podobało mi się również jak autorka przedstawiła siostrzaną miłość. Dwie siostry, które wspierają się w dorosłym życiu, ufają sobie i zawsze mogą na siebie liczyć. Siostry, a zarazem najlepsze przyjaciółki. 

Cała historia jest ciekawa i pomysł na nią również, ale jednak książka mnie nie porwała. I nie chodzi o to, że jest mało w niej klimatu świątecznego. Chyba nie pasuje mi do końca styl pisania autorki. To już któraś książka, którą przeczytałam i mam podobne odczucia. Osobiście zabrakło mi emocji i tego CZEGOŚ. To tylko moje uwagi, ale wiem, że wiele osób jest nią zachwycona, dlatego warto samemu się przekonać:) 

Dziękuję Wydawnictwu Muza za możliwość jej przeczytania. 

Pozdrawiam


współpraca recenzencka 

Komentarze

SEJF

:)