Ostatnia podróż

"Nawet w najciemniejszych chwilach można znaleźć światło".

Dzisiaj książka "Ostatnia podróż" jednej z moich ulubionych autorek. Okładka jest przepiękna i aż zachęca do czytania. Ogromnie byłam ciekawa tej powieści. Czy książka spełniła moje oczekiwania?


 Patrycja była kiedyś modelką. Obecnie jest matką i żoną. Szczęśliwe kiedyś życie teraz staje się nie do zniesienia. Obowiązki domowe i codzienność przytłaczają kobietę. Zajmuje się trójką małych dzieci do tego pracuje na pół etatu. A najgorsze dla niej jest to, że jej mąż Grzegorz, miłość jej życia, kompletnie się od niej odsunął. Nie ma go po całych dniach, nie angażuje się w życie rodzinne. Patrycja boryka się sama z codziennością i myśli, co poszło nie tak. Przyjaciółka delikatnie sugeruje, że może Grzegorz kogoś ma, ale do Patrycji to nie dociera. Gdzie jest jej dawny i kochający mąż? 

Kiedy więc Grzegorz proponuje wspólną podróż i  rejs na statku, o czym Patrycja zawsze marzyła, kobieta odczytuje to jako okazję do uratowania małżeństwa. Do odnalezienia się na nowo. Nie spodziewa się, że podczas tej wycieczki mąż zdradzi jej swoją tajemnicę. Coś tak strasznego, że zachwieje całym światem Patrycji. Czy w najciemniejszych chwilach będzie mogła znaleźć światło? 

Jak już wspominałam, bardzo lubię książki Aleksandry Tyl. I na tej również się nie zawiodłam. Patrycja jest kobietą taką jak każda z nas. Jest zabiegana, przemęczona, a codzienna rutyna ją dołuje. Jej małżeństwo przechodzi kryzys. Czy wspólna podróż z mężem rozwiąże ich problemy?

Książkę czyta się bardzo dobrze, a historia wciąga od pierwszych stron. Zaciekawia i zaskakuje. Bardzo współczułam głównej bohaterce i sama nie wiem jak bym się zachowała na jej miejscu. To historia o tym, żeby doceniać każdą chwilkę, zwykłą codzienność, swoich bliskich, rodzinę. Żeby doceniać każdy dzień, bo przecież życie jest tak wielkim darem. A w codziennej gonitwie zapominamy co tak naprawdę jest najważniejsze. Opowieść wzrusza, daje do myślenia, zaskakuje, wyciska łzy, ale daje też nadzieję. 

Bardzo polecam, a Wydawnictwu Prozami dziękuję za możliwość jej przeczytania. 

Pozdrawiam



Komentarze

SEJF

:)