Rozgrzewający balsam do ciała Avon - dziwny ten kosmetyk jest

 Czasami lubię zamówić coś z Avon. Lubię sprawdzać nowości i jak pojawiła się seria Sleep Ritual to zamówiłam z niej perełki do kąpieli oraz balsam rozgrzewający. O perełkach nie mam nawet co pisać. One nie robią nic, delikatnie pachną, w wodzie szybko się rozpuszczają. Ani nie dają piany ani nie nawilżają. Małe opakowanie  i tylko strata pieniędzy. Ale ten balsam...

No właśnie. Mam wrażenie, że coś z nim jest nie tak.

 

Od producenta:

Rozgrzewający balsam do ciała z lawendą i rumiankiem wygładza i przyjemnie rozgrzewa skórę, podczas gdy relaksujący zapach koi twoje zmysły.

 
  • Zastosowanie: rozgrzewający balsam do ciała, odpowiedni do skóry suchej i normalnej, świetny na zimę, do stosowania przed snem
  • Działanie: przejrzysta, żelowa formuła balsamu do ciała odżywia skórę, przyjemnie ją rozgrzewając i kojąc zmysły uspokajającym aromatem
  • Efekt: wygładzona i miękka w dotyku skóra całego ciała
 

Cieplej, przyjemniej i spokojniej - intensywnie nawilżający balsam do ciała z lawendą i rumiankiem przywróci twojej skórze gładkość i złagodzi wszelkie podrażnienia. Zastosuj go po wieczornej kąpieli, aby uspokoić natłok myśli i ukoić zmysły przed snem. Dzięki dodatkowi składników rozgrzewających znakomicie sprawdzi się jesienią i zimą.



Ciekawa byłam tego produktu, rozgrzewający to idealny na zimę. 
Balsam w ogóle nie przypomina balsam, to przezroczysty żel. Jeśli chodzi o zapach to można delikatnie wyczuć lawendę, ale w trakcie jego używania wyczuwałam przede wszystkim alkohol. Jakbym smarowała się płynem do dezynfekcji. Niezbyt przyjemne uczucie. 

Na początku po nałożeniu balsamu czuć lekki chłód, żeby po chwili poczuć to obiecane rozgrzanie. Wiecie on nie rozgrzewa, on wprost pali. To coś takiego, jakby wyszło się w upalny dzień około południa na słońce i leżało na tym słońcu. Około 30 minut jest uczucie palenie całego ciała. Delikatniejsze miejsca na ciele mogą zostać podrażnione. Producent zapewnia, że balsam złagodzi podrażnienie skóry. Ja myślę, że tylko spotęguje. Alkohol na podrażnienia raczej nie łagodzi tym bardziej, że drugim składnikiem tego balsamu jest właśnie alkohol. Co do nawilżenia to nie ma rewelacji.


Tak wyglądało moje pierwsze spotkanie z tym kosmetykiem. Miałam już go więcej nie używać, ale zrobiłam to jeszcze raz i tym razem wcale nie rozgrzewał. Jakbym posmarowała się zwykłym żelem. Dlatego na koniec mogę dodać tylko tyle : Dziwny ten kosmetyk jest. Nie polecam! 

Jaki najdziwniejszy kosmetyk używałyście? Miałyście ten balsam?

***********************************************************************************

Reklama to teraz podstawa każdego biznesu i jest dużo firm, które produkują różne gadżety reklamowe, stojaki na ulotki, kasetony reklamowe, szyldy i tablice reklamowe. Jedną z takich firm jest https://veraco.pl/. Mają duży wybór usług i na pewno ktoś zainteresowany tematem znajdzie coś dla siebie.

Pozdrawiam




Komentarze

SEJF

:)