Konsultantka Oriflame - plusy i minusy

Zanim zostałam po raz drugi konsultantką Oriflame dostałam propozycję od jednej dziewczyny, żeby dołączyć do jej zespołu. Ona sama niedawno dołączyła i była pod wrażeniem tego co można zyskać jako konsultantka. Napisała mi wiadomość o super nagrodach, dużych zarobkach, nieskończonych możliwościach, wyjazdach i awansach. Była niesamowicie podekscytowana. Wtedy nie dołączyłam do jej zespołu. Już trochę wiedziałam o tej pracy, przekonałam się na własnej skórze i wiedziałam, że to nie jest tak zawsze kolorowo jak się wydaje. Bo w każdej pracy, nawet tej wymarzonej są plusy i minusy. Jak to jest z tą pracą, czy wysokie zarobki to tylko chwyty marketingowe, żeby zrekrutować jak najwięcej naiwnych osób? 


Co możesz zyskać jako konsultantka Oriflame? Plusy:

- już na starcie możesz kupować kosmetyki 20 % taniej. A jeśli ktoś kupi od ciebie to zarabiasz 20 % od każdego sprzedanego kosmetyku. Wystarczy mieć katalog zawsze przy sobie i pokazywać go znajomym
- masz dostęp do na prawdę super promocji, a za zamówienie od 100 punktów możesz odbierać fajne zestawy kosmetyczne za grosze. Masz kosmetyki dla siebie prawie za darmo, możesz je przeznaczyć na prezent, albo też sprzedać znajomym po atrakcyjnej cenie
- teraz jako konsultantka nie tylko sprzedajesz za pomocą katalogu, również możesz sprzedawać kosmetyki przez internet, jest teraz więcej możliwości niż kiedyś
- masz możliwość zbudować swoją grupę konsultantek i razem z nimi zarabiać, tym samym awansować i dostawać wynagrodzenie od firmy
- możesz brać udział w rożnych szkoleniach i spotkaniach
- a jak już rozwiniesz swoją grupę, awansujesz, stajesz się niezależna finansowo i jesteś sama dla siebie szefem

Ciekawie to wszystko wygląda prawda? Czy mogą być jakieś minusy? A no mogą! 



Konsultantka Oriflame - minusy:

- nie zawsze łatwo jest pokazać katalog znajomym, musimy liczyć się z tym, że ludzie po prostu odmówią, nie każdy lubi kosmetyki z tej firmy, często takie sytuacje zrażają, zwłaszcza na początku. 
- brak klientów. Na początku może i znajomi coś tam od nas zamówią, ale żeby mieć zamówienie i na tym zarabiać trzeba szukać nowych osób
- firma nie płaci za czas jaki poświęcasz na sprzedaż kosmetyków, na budowanie grupy, masz wynagrodzenie tylko za efekty. Możesz poświęcić czas, czasem i pieniądze, żeby wdrożyć nawą osobę do pracy w swojej grupie, poprowadzisz ją za rękę, a ona na koniec może zrezygnować. Ma do tego prawo, ale ty nie masz z tego nic
- możesz dużo osiągnąć, ta praca może być twoją wymarzoną, ale nic samo nie przychodzi, trzeba się solidnie napracować, żeby mieć klientów, swoją grupę i wynagrodzenie. I nawet jak już rozbudujesz grupę i masz z tego dochody to nie możesz spocząć na laurach. Ludzie przychodzą i odchodzą, rezygnują. W tej pracy trzeba być aktywnym cały czas.

Może się wydawać, że to praca nie dla wszystkich, nie dla ciebie, ale żeby się o tym przekonać, to trzeba spróbować. A żeby osiągnąć sukces to musisz mieć w sobie dużo odwagi, pokory i po każdej porażce podnieść się i iść dalej. 

Ja na razie mam grono stałych klientek, sprawia mi radość każde zamówienie, bonusy dodatkowo motywują. Może z czasem przerodzi się ta moja przygoda z Oriflame w poważny biznes, a na razie jest to moje hobby. Chcecie dołączyć? Będzie mi miło, jeśli spotkamy się w mojej grupie, zapisy TUTAJ :) Jeśli macie dodatkowe pytania to chętnie odpowiem, a o faktach i mitach tej pracy przeczytacie w tym wpisie

Pozdrawiam


Komentarze

SEJF

:)