A miało być tak pięknie...
Ten dzień, najpiękniejszy w życiu. Dzień Twojego ślubu.
W takim dniu wszystko widzimy w różowych kolorach. Oczami wyobraźni widzimy siebie z ukochaną osobą już na zawsze. Planujemy wspólną przyszłość, wymarzony dom z ogrodem, dzieci, pies. A my ciągle zakochani, młodzi, wpatrzeni w siebie, razem pokonując wszystkie problemy i przeciwności losu. Z czułością oglądając swoje pierwsze zmarszczki i siwe włosy i śpiewając "weź nie młodniej, weź się starzej..."
Miało być tak pięknie, a wychodzi różnie. Nasze plany i marzenia spotykają się z brutalną rzeczywistością. I coraz częściej w naszej głowie zaczyna pojawiać się słowo "rozwód".
Nie jestem zwolenniczką rozwodów i niestety, zawsze najbardziej cierpią na tym dzieci. Ale czasami rozwód jest ostatecznością, jest uwolnieniem od np: męża tyrana. To są trudne sprawy i trudne przypadki. Ale jeśli nie da się w ogóle uratować związku, nie mamy szans na dogadanie z partnerem, to w takim przypadku możemy liczyć na pomoc prawników. Adwokat rodzinny po zapoznaniu się z naszą sprawą powinien być wsparciem w tym trudnym dla nasz czasie. Takie osoby wiedzą jak prowadzić sprawy rodzinne dotyczące rozwodu, podziału majątku, ustalenia alimentów itd. Niektóre firmy zapewniają, że postarają się, żeby przeprowadzenie rozwodu i wszystko co z nim związane było jak najmniej stresujące i bolesne.Ale czy jest to tak na prawdę możliwe? Myślę, że jednak tego stresu i bólu nie da się niczym złagodzić.
Nie jestem zwolenniczką rozwodów i uważam, że rozwód powinien być tylko i wyłącznie ostatecznością, a nie kaprysem. A tych rozwodów niestety jest coraz więcej. Niestety...
Pozdrawiam
wpis sponsorowany
W takim dniu wszystko widzimy w różowych kolorach. Oczami wyobraźni widzimy siebie z ukochaną osobą już na zawsze. Planujemy wspólną przyszłość, wymarzony dom z ogrodem, dzieci, pies. A my ciągle zakochani, młodzi, wpatrzeni w siebie, razem pokonując wszystkie problemy i przeciwności losu. Z czułością oglądając swoje pierwsze zmarszczki i siwe włosy i śpiewając "weź nie młodniej, weź się starzej..."
Miało być tak pięknie, a wychodzi różnie. Nasze plany i marzenia spotykają się z brutalną rzeczywistością. I coraz częściej w naszej głowie zaczyna pojawiać się słowo "rozwód".
Nie jestem zwolenniczką rozwodów i niestety, zawsze najbardziej cierpią na tym dzieci. Ale czasami rozwód jest ostatecznością, jest uwolnieniem od np: męża tyrana. To są trudne sprawy i trudne przypadki. Ale jeśli nie da się w ogóle uratować związku, nie mamy szans na dogadanie z partnerem, to w takim przypadku możemy liczyć na pomoc prawników. Adwokat rodzinny po zapoznaniu się z naszą sprawą powinien być wsparciem w tym trudnym dla nasz czasie. Takie osoby wiedzą jak prowadzić sprawy rodzinne dotyczące rozwodu, podziału majątku, ustalenia alimentów itd. Niektóre firmy zapewniają, że postarają się, żeby przeprowadzenie rozwodu i wszystko co z nim związane było jak najmniej stresujące i bolesne.Ale czy jest to tak na prawdę możliwe? Myślę, że jednak tego stresu i bólu nie da się niczym złagodzić.
Nie jestem zwolenniczką rozwodów i uważam, że rozwód powinien być tylko i wyłącznie ostatecznością, a nie kaprysem. A tych rozwodów niestety jest coraz więcej. Niestety...
Pozdrawiam
wpis sponsorowany
Komentarze
Prześlij komentarz