Marcowe nowości

Chociaż marzec trwa w najlepsze, troszkę nowości mi się nazbierało, nie licząc marcowego Chillboxa.


Dwie maseczki peel off z Avon. Na razie mogę o nich napisać tylko tyle, że pięknie pachną. A tego typu maseczki należą do moich ulubionych. 


Produkty Kerabione. 
- Wzmacniające serum do włosów ze skłonnością do wypadania
- szampon do włosów ze skłonnością do wypadania
- kapsułki - 60 kapsułek dla włosów i paznokci. Mają pomagać w zachowaniu zdrowych włosów i paznokci. 
Właśnie zabieram się za testowanie tego zestawu. Jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi, ponieważ teraz po zimie moje włosy i paznokcie są w nie najlepszym stanie. Za jakiś czas będzie recenzja na blogu.


I na koniec książka: "Ukraiński Gambit" . Jest to thriller polityczny i mam nadzieję na świetną lekturę. 



Teraz tyle jest tych nowości na rynku, że nawet jak  byśmy bardzo chciały, to i tak nie przetestujemy wszystkiego. Ja ciągle mam ochotę na zakup nowości książkowych, zwłaszcza po naczytaniu się pozytywnych recenzji. Powstają takie różności, o których nawet kiedyś byśmy nie miały pojęcia. Np taki irygator do zębów . To takie sprytne urządzenie, które pod ciśnieniem wypłukuje resztki pokarmów. I do tego czyści trudno dostępne przestrzenie międzyzębowe. Dla osób noszących aparaty ortodontyczne jest niezastąpiony. Znacie takie urządzenia?

Tak właśnie prezentuję się moje nowości. A jak to jest u Was? Dużo nowości Wam się uzbierało?

Pozdrawiam



Komentarze

SEJF

:)