Trzy

 Tu każdy ma tajemnice. I nikt nie jest bez winy.

Do tej książki podchodziłam bardzo ostrożnie. Leżała na mojej półce, a ja ciągle  odkładałam ją na później. Wiecie co mnie przerażało? Jej objętość - ponad 700 str. Dodatkowo to debiut, a z debiutami to różnie bywa. Ale przeczytałam i zaraz podzielę się wrażeniami.

Opis Wydawcy:

W Beskidzie Niskim, na terenie wysiedlonej łemkowskiej wsi, zostają odnalezione zwłoki młodej dziewczyny – owinięte folią, starannie ułożone w nienaturalnej pozycji. Komisarz Robert Ceglarski, zmuszony do przerwania urlopu, trafia na trop prowadzący do zaginionej nastolatki i sieci tajemnic skrywanych przez zamkniętą społeczność.
W śledztwo angażuje się również Aleksandra Wysocka – ekspertka od poszukiwań zaginionych osób, którą ze sprawą łączą osobiste powiązania. Trop prowadzi głęboko w beskidzkie lasy, gdzie każdy cień może skrywać odpowiedź... albo zagrożenie.
Opowieść o winie, grzechu i konsekwencjach nieodkupionych błędów.

 

Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Krótkie rozdziały były dużym plusem. I przyznaję, że w ogóle podczas czytania nie dało się odczuć, że to debiut. Mamy tutaj kawał dobrego kryminału z bohaterami, którzy mają za sobą trudną przeszłość. Komisarz Robert Ceglarski jest po rozwodzie. Praca była dla niego wszystkim, przez nią rozpadło się jego małżeństwo. Mężczyzna zostaje zmuszony do przerwania urlopu, czeka na niego kolejna trudna sprawa. Aleksandra Wysocka kiedyś stanęła na drodze Roberta, teraz znowu się spotykają i łączą siły w skomplikowanym śledztwie. Tych dwoje mają ze sobą trudne relacje, trudną przeszłość i mnóstwo tajemnic. Czy dawne uczucia zwyciężą? Czy w takim chaosie jest jeszcze miejsce na miłość?

W książce nic nie jest oczywiste. Akcja rozwija się powoli, ale nie jest nudno. Autorka nie raz zaskoczy czytelnika, a takiego zakończenia chyba nikt nie jest w stanie przewidzieć. Dodatkowo jak się dowiedziałam czytając słowo od autorki, to jest dopiero początek trylogii, więc z bohaterami się jeszcze spotkamy. 

Debiut uważam za bardzo udany i na pewno będę czekać na kolejne części. 

Jaką najgrubszą książkę udało Wam się przeczytać? 

Pozdrawiam




Współpraca recenzencka z Wydawnictwem Filia




Komentarze

SEJF

:)