Listopad



 Listopad niej jest za bardzo lubianym miesiącem. Ale nawet w takim miesiącu można dostrzec coś fajnego. W listopadzie:

- zaliczyliśmy kolejną rocznicę ślubu. Kiedy zleciało te 12 lat?:)

- pośród pochmurnych dni były i takie piękne słoneczne i ciepłe. Nasz ostatni spacer zakończył się wizytą w cukierni i zakupem pysznych ciast. Dzieciaki szczęśliwe, my tym bardziej. Małe przyjemności cieszą najlepiej! 

- doszły do mnie książki z wymiany książkowej. Już pisałam o tym, że żałuję troszkę że wymiany nie odbywają się już na blogach. Wszystko na Instagramie i Facebooku. Ale cóż takie czasy i trzeba się dostosować. A i tak wymianę miałam bardzo udaną, aż 9 nowych książek pojawiło się u mnie:)




- Książka miesiąca to Lilia. Może to nie jest wybitne dzieło, ale ma w sobie to coś. Po przeczytaniu jej w całości pomyślałam o tym: jaka to piękna książka. Już niebawem recenzja:)


- w listopadzie groziło nam widmo ponownego zamknięcia w domach, zamknięto galerie handlowe. I właśnie wtedy wpadłam na pomysł Świątecznego Kiermaszu Rękodzieła. Blogowego kiermaszu:) I od pierwszego grudnia taki kiermasz jest na moim blogu. Zabawa potrwa do świąt, można dołączyć w każdej chwili. Zapraszam do odwiedzenia kiermaszu i dziewczyn, które wystawiły swoje prace. Mam nadzieję, że będzie nas więcej): Kiermasz TUTAJ Regulamin KLIK. Może akurat znajdziecie pomysł na prezenty świąteczne, a przy okazji wesprzecie naszych rękodzielników:)


- w listopadzie spadł pierwszy śnieg, nie poleżał długo, ale tyle radości przyniósł moim dzieciakom! Mam nadzieję, że w tym roku będzie troszkę śniegu.


Listopad to taki czas, w którym już zaczynamy myśleć o świętach i to oczekiwanie na grudzień umila ponure listopadowe dni:)

A jaki był Wasz listopad?

Pozdrawiam 





Komentarze

SEJF

:)