Zakupowe nowości:)
Dzisiaj pokarzę Wam troszkę moich nowości kosmetycznych.
Ostatnio odwiedziłam sklepik Ziaji,
chciałam tylko pooglądać , ale na oglądaniu się nie skończyło i wyszłam z:
- maską intensywne wygładzanie do włosów niesfornych - 5.99zł
- masłem kakaowym do włosów - 4.73zł
- kremem pod oczy kozie mleko - 5.99zł
- kokosowym mleczkiem pod prysznic - 7.58zł
Ceny bardzo mi odpowiadają, zapachy również, ciekawa jestem efektów zwłaszcza masek do włosów.
Kolejne nowości to z Avonu
Dwa kremy i maseczka do twarzy.
I na koniec antycellulitowy peeling myjący Lirene
Ostatnio obiecałam, że zdradzę co będzie do wygrania w moim candy. W paczuszce znajdzie się na pewno:
książka "Arabska żona". Przeczytałam jednym tchem, doskonała lektura na długie jesienne wieczory. Do książki będzie dołączona zakładka mojego wykonania. Oczywiście to nie wszystko. W następnych postach będę zdradzać co jeszcze znajdzie się w paczce więc kto się nie zapisał to zapraszam KLIK
Ostatnio odwiedziłam sklepik Ziaji,
chciałam tylko pooglądać , ale na oglądaniu się nie skończyło i wyszłam z:
- maską intensywne wygładzanie do włosów niesfornych - 5.99zł
- masłem kakaowym do włosów - 4.73zł
- kremem pod oczy kozie mleko - 5.99zł
- kokosowym mleczkiem pod prysznic - 7.58zł
Ceny bardzo mi odpowiadają, zapachy również, ciekawa jestem efektów zwłaszcza masek do włosów.
Kolejne nowości to z Avonu
Dwa kremy i maseczka do twarzy.
I na koniec antycellulitowy peeling myjący Lirene
Ostatnio obiecałam, że zdradzę co będzie do wygrania w moim candy. W paczuszce znajdzie się na pewno:
książka "Arabska żona". Przeczytałam jednym tchem, doskonała lektura na długie jesienne wieczory. Do książki będzie dołączona zakładka mojego wykonania. Oczywiście to nie wszystko. W następnych postach będę zdradzać co jeszcze znajdzie się w paczce więc kto się nie zapisał to zapraszam KLIK
o widze ,że zaszalałaś :)
OdpowiedzUsuńa ksiązki jeszcze nie czytałam ,a kocham czytać i ta zakładeczka :)))
pozdrawiam
do ziaja mam sentyment
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! :) Miałam kiedyś kokosowy krem do rąk z Ziaji ale niestety z czasem zapach zaczął mnie drażnić.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy.Miałam czekoladową Ziaję, podobała mi się, miałam krem i masło. A książka...hmmm fajny prezent.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńno nie mów, że do wygrania będzie Arabska żona?! od 2 miesięcy czekam, aż ktoś ją odda w bibliotece, a przetrzymuje już ją ponad miesiąc.. wątpię, żebym się jej doczekała :( zazwyczaj jak ktoś przetrzymuje książki tyle czasu, to po prostu nie oddaje.. eh ;(
OdpowiedzUsuńco do nowości, to wiele znam, ale ciekawa jestem tej odżywki z Ziaji z masłem kakaowym
Książka wstrząsająca... ale warto przeczytać, żeby się cieszyć tym, co się ma:-))))
OdpowiedzUsuńZiaja ma miłe kosmetyki!
uwielbiam mleczko pod prysznic kokosowe:) a cena to główny atut:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam te mleczka pod prysznic, a polecam z Ziaji maskę kakaową do włosów :) !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Ziaji :) Mają ładny zapach i dobrze nawilżają skórę i włosy.
OdpowiedzUsuńCzęsto stosuję produkty Ziaji:)a kosmetyków z Avon rzadko używam.
OdpowiedzUsuńOoo, lubię Ziaję :)
OdpowiedzUsuńIle cudowności, z Ziaji, jetem bardzio ciekawa maski i odżywki :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków Ziajowych, miałam kakaowe masło do ciała, zapach świetny :)
OdpowiedzUsuńMiłego stosowania ;)
Ziaja jest dobrą marką na Polskim rynku i niektóre kremy używam ale tych kosmetyków nie znam może dlatego że nie zwracam na to uwagi bo mam inne z innego źródłą ale to mało ważne ważne jest abyś ty była zadowolona - kochana po coś ty tę tajemnice zdradzała jak ja kocham książki pochłąniam je bez reszty buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńUwielbiam Ziaję z całego serducha a za masło kakaowe to już w ogóle dałabym się pokroić - zaraz lecę do sklepiku Ziaji :)
OdpowiedzUsuńPolecam krem z olejkiem arganowym - w takim dużym pudle - boski jest i naprawdę nawilża i odżywia :)))
Jej, z mojej ulubionej kakaowej serii rzecz:))
OdpowiedzUsuńZ kokosowej jeszcze nic nie miałam. Muszę się jej przyjrzeć:)
Pozdrowienia:))
Z Ziaji używam mleczko kozie do demakijażu. Bardzo je lubię. Wiesz, kiedyś byłam gdzieś na wyjeździe i tak się złożyło, że nie miałam żadnego balsamu a miałam właśnie to mleczko. Ponieważ mam tendencje do wysuszania skóry balsam był niezbędny. Wykorzystałam to mleczko do demakijażu, wsmarowując je w nogi. Szok! nie mogłam się nadziwić jak bardzo były gładkie i delikatne. Od tej pory mam duży szacunek dla tej firmy i szczerze ją polecam:)
OdpowiedzUsuńZakładka z moją ulubioną dziewczynką:) a książka? lubię taką tematykę. Tej nie czytałam ale wiele innych w tym temacie, tak. Najczęściej są to takie pozycje, które właśnie się pochłania nie czyta:)
Budujesz napięcie zdradzając sekrety zabawy, hi, hi:)
Uwielbiam Ziaje - po pierwsze jakość po drugie cena :))
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy poczyniłaś :)
OdpowiedzUsuńTych produktów Ziaje nie używałam -ale kremu nawilżającego tej firmy już nie kupię - mizerny ...
hihi aż sprawdziłam czy aby na pewno jestem w kolejce ;) bo tej książeczki jeszcze nie znam :))) mmmm i taka cudna zakładeczka :)))
Pozdrawiam
Super zakupy, Ziaję bardzo lubię
OdpowiedzUsuńKsiążki nie czytałam
Ja od jakiegoś czasu przerzuciłam się na kosmetyki z ziaji i jestem bardzo zadowolona i z cen i z efektów (wcześniej większość specyfików, nawet bardzo drogich bardzo mnie uczulały)
OdpowiedzUsuń