Klucz do szczęścia
Czy istnieje klucz do szczęścia? Czy wystarczy znaleźć odpowiedni klucz i już wszystko się ułoży? "Klucz do szczęścia" to z pozoru spokojna obyczajówka, ale poruszająca bardzo ważne i trudne tematy.
Autorka porusza w książce ważny problem kobiety, która nie chce mieć dzieci. Monika na samą myśl o ciąży i porodzie oblewa się zimnym potem. Boi się, że nie będzie dobrą matką. Że nie podoła temu zadaniu. Już dawno to wiedziała, że nie będzie mieć dzieci i nie chciała popełnić błędów swojej matki. Chce iść własną drogą, spełniać marzenia i realizować swoje pasje.
Inny problem, który jest poruszony w tej książce to toksyczne małżeństwo. Tutaj przedstawione jest to idealnie. Paweł chce kontrolować każdy krok swojej żony. A gdyby zaszła w ciąże to mógłby całkowicie zamknąć ją w domu i uzależnić od siebie. Zahukana Monika nie ma własnego zdania, ulega we wszystkim. Do czasu.
W powieści można wyczuć emocje głównej bohaterki. Jej rozterki, obawy. Kobieta chce wszelkim sposobami ratować swoje małżeństwo nie widząc, że relacja z Pawłem ją niszczy. Czy będzie miała siłę, żeby powiedzieć "NIE"? I jak na jej dalsze losy wpłynie pojawienie się jej dawnego chłopaka?
Tego wszystkiego dowiecie się czytając tę książkę, którą bardzo polecam:)
Dziękuję Wydawnictwu Filia za możliwość jej przeczytania.
Pozdrawiam
współpraca recenzencka
Komentarze
Prześlij komentarz