Nie sposób zapomnieć
Niedawno swoją premierę miała książka "Nie sposób zapomnieć". Jedno, ostatnie życzenie połączyło życie pięciorga ludzi.
Romany jest w ostatniej klasie szkoły średniej, kiedy umiera jej matka. Ostania wola Angie zaskakuje najbliższych. Przez kolejny rok wychowaniem nastolatki ma się zająć czworo przyjaciół kobiety. Troje z nich zna się ze studiów. Głównym opiekunem zostaje Tiger, zapalony podróżnik. Maggie, prawniczka i najbliższa przyjaciółka matki, powinna wspierać Romany w kwestiach prawnych i urzędowych. Rolą Leona, inżyniera, jest dbanie o rozwój kulturalny Romany. Hope, była modelka, ma wspierać Romany w kwestiach dotyczących relacji międzyludzkich.
Kiedy list z wolą zmarłej zostaje odczytany, wszyscy obecni w kancelarii prawnej są wstrząśnięci. Najbardziej oburzony jest Tiger, wolny duch, którego przeraża perspektywa zamknięcia na rok „w klatce” z córką Angie. Pozostali także nie są zachwyceni obowiązkami, jakie na nich spadły, ale i tak najbardziej zaskoczona ze wszystkich wydaje się być Romany.
Czy ten niezwykły układ ma szansę zadziałać? Czego cała piątka dowie się o sobie, swojej przeszłości i o kobiecie, która ich połączyła?
Cała historia rozpoczyna się odczytaniem testamentu po zmarłej. Każdy z przyjaciół Angie dostaje specjalne zadanie. Mają opiekować się jej dorastającą córką. Być dla niej jak aniołowie. Bohaterowie nie wszystko rozumieją. Nie do końca godzą się z wyznaczoną im rolą. Ale wola zmarłej jest święta i próbują znaleźć się w nowej rzeczywistości.
Później cała historia cofa się w czasie. Przenosimy się do lat 80, kiedy młodzi ludzie się poznają, rozpoczynają studia. Dzięki temu możemy lepiej poznać bohaterów i zrozumieć ich postępowanie. Lata mijają. Czworo przyjaciół może zawsze na siebie liczyć, chociaż życie ich czasami rozdziela.
Piękna historia o wielkiej przyjaźni, miłości. Ale też o stracie i sposobem radzenia sobie z nią. Autora pokazuje, że przyjaźń nie zawsze jest łatwa, trzeba czasami do niej dojrzeć, albo pozwolić ukochanej osobie po prostu odejść. Bardzo byłam ciekawa jak dorosłe osoby, z poukładanym życiem, nagle zmienią swoje przyzwyczajenia i zaopiekują się osiemnastolatką. Niektórym decyzji nie rozumiałam, ale na końcu wszystko układa się w ładną całość.
Bardzo dobrze czytało mi się tę powieść. Książka wzrusza, daje do myślenia i na długo pozostaje w pamięci. Bardzo polecam:)
Dziękuję Wydawnictwu Muza za możliwość jej przeczytania!
Pozdrawiam
Współpraca recenzencka
Komentarze
Prześlij komentarz