Inne stany świadomości
Jak już nie raz pisałam, lubię czytać debiuty. Każdy kiedyś zaczynał i każdy ma szansę na stworzenie wyjątkowej książki. Dlatego z przyjemnością sięgnęłam po książkę Natalii Szymańczyk "Inne stany świadomości". Jak zobaczyłam okładkę to pierwsza myśl jaka mi się pojawiła to taka, że książka jest poradnikiem. Nic bardziej mylnego, to powieść o pewnej młodej dziewczynie, która... No właśnie.
"Opowieść o pokoleniu Y, jakiego nie znacie."
Amelia mieszka w Warszawie, jest młodą zaradną dziewczyną. Pracuje w agencji PR, gdzie nie może dogadać się z szefem. Jest również doktorantką u znanego Profesora. Jednak jej życie zmienia się w momencie gdy poznaje Teofila. Miłośnika kobiet, używek i drogich samochodów. Wspólny wypad do Francji sprawia, że Amelia chce zmian. Ma dość pracy, która ją wykańcza dlatego rzuca etat. Na bezrobociu czuje się wreszcie wolna i spędza lato we Francji u kuzynów Teofila. Tam wychodzi ze swojej strefy komfortu i przełamuje kolejne bariery. Niespodziewanie dostaje od życia szansę na coś ciekawego. Dodatkowo lepiej poznaje swojego chłopaka. Nie stroni od eksperymentów z używkami.
Muszę przyznać, że na początku ciężko było mi się wgryźć w tę powieść, jest ona pisana jako pamiętnik. Dlatego początkowo trochę się zniechęciłam, bo czytałam sporo przemyśleń bohaterki, jakieś luźne myśli. Zastanawiałam się czy będzie coś ciekawego. Całe szczęście akcja się rozkręca. Coś zaczyna się dziać w życiu dziewczyny. I miejscami książka mnie pochłaniała, miejscami nudziła. Ale mimo wszystko dobrze się ją czytało. Autorka ma poczucie humoru i lekkie pióro co jest na duży plus. Kolejny plus to taki, że razem z bohaterami przenosimy się do słonecznej Francji, a ja uwielbiam takie klimaty. Postępowania głównej bohaterki możemy różnie interpretować. Nie wszystko mi się podobało, ale podziwiam za odwagę . Wywróciła swoje życie do góry nogami.
Książka inna, trochę dziwna, ale warta przeczytania:)
Dziękuję Wydawnictwu Muza za możliwość poznania tej historii.
Pozdrawiam
współpraca barterowa
Komentarze
Prześlij komentarz