Lektura z dzieciństwa - Tajemniczy ogród:)

 Mam kilka swoich ulubionych lektur z dzieciństwa, książek, które czytałam po kilka razy i wcale mi się nie nudziły. Pamiętam, że najpierw był "Plastusiowy pamiętnik" później "Karolcia" i ten jej niebieski koralik, który spełniał życzenia. Zaczytywałam się również w "Braciach Lwie Serce", nie wiem ile razy czytałam tę książkę. Małą rudowłosą Anię pokochałam tak bardzo, że przeczytałam wszystkie książki z jej przygodami. Te książki wypożyczałam z biblioteki, więc nie mam w domu żadnej z nich. I tak sobie ostatnio myślałam, żeby do nich wrócić i kupić sobie swoje własne egzemplarze. 

"Tajemniczy ogród" również zalicza się do moich ulubionych książek z dzieciństwa,  a dzięki Wydawnictwu MG mam swój egzemplarz książki w pięknym wydaniu. Przyjemnie było znowu wrócić do tej lektury.


Historia małej Mary Lennox porusza serce. Mała dziewczynka, niekochana przez rodziców, po ich śmierci trafia do domu swojego wuja. Wielkiego domu o stu pokojach, pełnego tajemnic. Dziewczynka czuje się samotna, zagubiona. Nie lubi nikogo ani niczego. Jednak po dłuższym przebywaniu w domu wuja znajduje przyjaciół i pewien ukryty, tajemniczy ogród...

W książce widzimy metamorfozę Mary. Z kapryśnej, wiecznie niezadowolonej dziewczynki przemienia się w dziecko z pasjami, uczy się kochać innych i nie zwracać uwagi tylko na własne potrzeby. 

Piękna, ciepła książka, zachwyca, bawi i uczy. 

 

Jakie są Wasze ulubione książki z dzieciństwa? 

Pozdrawiam 





Komentarze

SEJF

:)