Sukienka widmo, nowości i koktajle czyli przegląd marca!
W marcu:
- zaliczyliśmy pierwsze wiosenne spacery
- piliśmy i nadal pijemy owocowe koktajle
- rozpoczęłam terapię na ładniejsze włosy i paznokcie z Kerabione
- dostałam Chillboxa z najpiękniejszym kubkiem królowej
- kupiłam sukienkę przez internet w ... lutym, a dokładnie 16 lutego. Do tej pory jej nie otrzymałam. Sklep tłumaczy się dużą ilością zamówień i prosi o wyrozumiałość i cierpliwość. Według zapewnień powinna dość do 29 marca. Dodam tylko, że nie jest to chiński sklep, w którym na dostawę towaru z reguły czeka się dłużej. To polski sklep, a nawet jak zamawiałam paczki z Chin to czekałam krócej niż teraz:(
- przeczytałam trochę książek
- i dostałam propozycję współpracy: "zapłacimy ci barterem za współpracę tylko zapłać sobie koszty przesyłki" To ja w takim razie podziękuję. Mam zasadę, że do współprac nie dopłacam. Chociaż i tak ta propozycja nie jest najgorsza, bo kiedyś firma za współpracę proponowała mi 30 % rabatu na zakupy w ich sklepie:) A tak się z blogerami nie współpracuje!
- w końcu moje książki mają swoje miejsce. A ja mogę znów dokupywać nowe:)
Plany na kwiecień:
- Wymiana książkowa
- wyrobić się z remontem do świąt!
A jaki był Wasz marzec???
Pozdrawiam