Jak wycenić współpracę blogową???
Prowadzisz bloga, lubisz to robić, nie myślisz o zarabianiu na nim, dobrze jest tak jak jest. Współprace może kiedyś. W końcu nadchodzi ten dzień, dostajesz propozycje bardzo ciekawej współpracy, czujesz się doceniona, tylko jest jeden problem. Firma prosi o wycenę. I jaką kwotę podać? Przekopujesz cały internet, nie ma dokładnej odpowiedzi, nikt nie podaje konkretnych kwot. To jak wycenić swoją współpracę???
Ja nie raz spotkałam się z taką sytuacją. Firma prosi o wycenę, po podaniu kwoty kontakt się urywa. I za każdym razem się zastanawiałam, ile brać za swoją pracę. Tak, to jest praca, chociaż kiedyś nie patrzyłam na to w ten sposób. Prowadziłam sobie bloga dla przyjemności i jeśli ktoś wysłał mi bransoletkę albo jakiś kosmetyk to byłam przeszczęśliwa. Dostałam coś za darmo. I tak właśnie na to patrzyłam, nie przeliczałam ile czasu zejdzie mi na publikowanie wpisu, zrobienie zdjęć. W końcu i tak bloguję to dlaczego nie mam napisać o tej właśnie bransoletce? Popełniłam wszystkie możliwe błędy jeśli chodzi o współprace.
W internecie jest dużo wpisów o tym, że blogerzy się nie cenią. I to jest prawda. Niektórzy nie cenią się, bo nie zdają sobie sprawy, że cenić się powinni, tak jak ja na początku. Zadowoli ich każdy prezent. Nie cenią się również dlatego, bo boją się, że wtedy współpracę stracą. Boją się powiedzieć NIE.
To jak się wycenić? Mało jest miejsc w sieci, w których można zobaczyć konkretne ceny za wpis sponsorowany. Ja znalazłam takie miesce tutaj, chociaż uważam, że stawki są zaniżone. W innym miejscu przeczytałam, że jak ma się 1000 UU miesięcznie to można już brać spokojnie 100 zł za wpis, 2000 UU to 200 zł itd.
Ja uważam, że do każdej współpracy trzeba podejść indywidualnie. Bo jeden wpis będziemy tworzyć przez 2 lub 3 godziny do tego jeszcze kilka zdjęć. Inny wpis powstanie szybko. Jeden wpis będzie musiał mieć ponad 3000 znaków, w innym 1000 znaków wystarczy.
A jeśli chodzi o barter to zgadzam się, jeśli ta rzecz jest mi na prawdę potrzebna. Niedawno odrzuciłam pewną propozycję, bo trzy pokrowce na telefon nie są mi potrzebne. Jeśli jest jakaś ciekawa rzecz, na którą nie mogłabym sobie pozwolić, jeśli wpis dzięki temu będzie ciekawy to zgadzam się na barter, chociaż już myślę, żeby zrezygnować powoli z takich współprac.
Nie ma konkretnych stawek, u każdego blogera jest inaczej, ale najważniejsze jest to, żeby nie prowadzić bloga przede wszystkim dla współprac, ale z pasją. Ciekawa jestem jakie jest Wasze zdanie na ten temat, może coś podpowiecie, piszcie:)
Ja nie raz spotkałam się z taką sytuacją. Firma prosi o wycenę, po podaniu kwoty kontakt się urywa. I za każdym razem się zastanawiałam, ile brać za swoją pracę. Tak, to jest praca, chociaż kiedyś nie patrzyłam na to w ten sposób. Prowadziłam sobie bloga dla przyjemności i jeśli ktoś wysłał mi bransoletkę albo jakiś kosmetyk to byłam przeszczęśliwa. Dostałam coś za darmo. I tak właśnie na to patrzyłam, nie przeliczałam ile czasu zejdzie mi na publikowanie wpisu, zrobienie zdjęć. W końcu i tak bloguję to dlaczego nie mam napisać o tej właśnie bransoletce? Popełniłam wszystkie możliwe błędy jeśli chodzi o współprace.
W internecie jest dużo wpisów o tym, że blogerzy się nie cenią. I to jest prawda. Niektórzy nie cenią się, bo nie zdają sobie sprawy, że cenić się powinni, tak jak ja na początku. Zadowoli ich każdy prezent. Nie cenią się również dlatego, bo boją się, że wtedy współpracę stracą. Boją się powiedzieć NIE.
To jak się wycenić? Mało jest miejsc w sieci, w których można zobaczyć konkretne ceny za wpis sponsorowany. Ja znalazłam takie miesce tutaj, chociaż uważam, że stawki są zaniżone. W innym miejscu przeczytałam, że jak ma się 1000 UU miesięcznie to można już brać spokojnie 100 zł za wpis, 2000 UU to 200 zł itd.
Ja uważam, że do każdej współpracy trzeba podejść indywidualnie. Bo jeden wpis będziemy tworzyć przez 2 lub 3 godziny do tego jeszcze kilka zdjęć. Inny wpis powstanie szybko. Jeden wpis będzie musiał mieć ponad 3000 znaków, w innym 1000 znaków wystarczy.
A jeśli chodzi o barter to zgadzam się, jeśli ta rzecz jest mi na prawdę potrzebna. Niedawno odrzuciłam pewną propozycję, bo trzy pokrowce na telefon nie są mi potrzebne. Jeśli jest jakaś ciekawa rzecz, na którą nie mogłabym sobie pozwolić, jeśli wpis dzięki temu będzie ciekawy to zgadzam się na barter, chociaż już myślę, żeby zrezygnować powoli z takich współprac.
Nie ma konkretnych stawek, u każdego blogera jest inaczej, ale najważniejsze jest to, żeby nie prowadzić bloga przede wszystkim dla współprac, ale z pasją. Ciekawa jestem jakie jest Wasze zdanie na ten temat, może coś podpowiecie, piszcie:)
Komentarze
Prześlij komentarz