Czy przyznajesz się, że masz bloga?

Spotkałam dawno niewidzianą znajomą.
- A co tam u ciebie, pracujesz gdzieś?
-  U mnie wszystko dobrze, nie pracuję siedzę w domu z dzieckiem - mówię - jak skończy trzy latka to rozejrzę się za jakąś pracą. 
Odpowiedziałam tak, a mogłam też inaczej: "Jestem w domu z dzieckiem, na razie nie szukam pracy, synek za mały, żeby iść do przedszkola. Ale mam bloga i czasami na nim zarabiam. Nie są to wielkie pieniądze, ale podreperują domowy budżet".



Rozmawiam z sąsiadką. Ma córeczkę troszkę starszą od Filipa. Też siedzi z nią w domu. Mówi, żeby chciała iść do pracy, ale ciężko coś znaleźć, a dziecko jeszcze jest. Zawsze to dobrze troszkę zarobić, oderwać się od domowej rutyny.
 - A ja mam bloga - mówię - czasami wpadnie jakieś zlecenia
 - Aha 
i koniec rozmowy.

U niektórych blogerek przeczytałam, że nie przyznają się przed znajomymi, że mają blogi. Jakoś niezręcznie im o tym rozmawiać z bliskimi. Czasami wolą być w sieci anonimowe. 

I tak zastanawiam się, dlaczego większość z nas nie lubi o tym rozmawiać, jakbyśmy miały się czegoś wstydzić. A z drugiej strony, może jest tak dlatego, że osoby nieblogujące całkowicie nas nie rozumieją. Może myślą, że blogowanie to zajęcie tylko dla dzieciaków, ot takie pamiętniczki internetowe dla zabicia czasu. Nic poważnego.

Ja też nie chwalę się przed wszystkimi, że mam bloga. Bliskie osoby o tym wiedzą, ale raczej mnie nie czytają, chyba. Jak kogoś spotkam po jakimś czasie to też się tym nie chwalę. Myślę, że by nie zrozumieli. 
To jak to jest? Przyznajecie się przed znajomymi do swoich blogów? Czy blogujecie sobie spokojnie w tajemnicy przed światem?

Pozdrawiam


Komentarze

SEJF

:)