Lipcowy Chillbox
Lipcowe pudełko pełne relaksu. Tak tym razem prezentowała się cała zawartość:
1. Czarne mydło do kąpieli - 15.25 zł
2 . Rękawica Kessa - 18,49zł - rękawica przeznaczona jest do używania z czarnym mydłem do zabiegu marokańskiego hammamu. Jestem bardzo ciekawa tego zabiegu i tego jak się u mnie sprawdzi:)
3. Maseczka rozświetlająca Pell Off z kurkumą - 11.33 zł - bardzo lubię maseczki peel off. Ta podobno pięknie pachnie i trzeba samemu ją przygotować, podgrzewając na ogniu. Ciekawy produkt.
4. Maska torfowa do ciała - 7,99 zł
5. Maska bąbelkująca - 12.90 zł - kolejny produkt, którego jeszcze nie miałam okazji używać, fajnie, że teraz mam okazję:)
6. Flaming na drinki - 7,49 zł - oryginalny produkt, u mnie do drinków się nie sprawdzi, mój syn już się z nim za bardzo polubił i teraz chce też takiego dużego flaminga:)
7. Mały krem z filtrem dla dzieci - fajny produkt, który przyda się na wakacyjny wyjazd
8. Shake truskawkowy - 4,49 zł - wypity, jednak nie przypadł mi do gustu:(
9. Krem do twarzy Miya - 29,99 zł - w końcu jakiś fajny krem do twarzy, a nie tylko pod oczy:)
10. I oczywiście na koniec nie mogło zabraknąć książki.
Tak wygląda ten box w tym miesiącu. Tym razem jestem miło zaskoczona, większość produktów nie miałam okazji przetestować, a książka zapowiada się ciekawie. Podoba Wam się taka zawartość? Pozdrawiam
1. Czarne mydło do kąpieli - 15.25 zł
2 . Rękawica Kessa - 18,49zł - rękawica przeznaczona jest do używania z czarnym mydłem do zabiegu marokańskiego hammamu. Jestem bardzo ciekawa tego zabiegu i tego jak się u mnie sprawdzi:)
3. Maseczka rozświetlająca Pell Off z kurkumą - 11.33 zł - bardzo lubię maseczki peel off. Ta podobno pięknie pachnie i trzeba samemu ją przygotować, podgrzewając na ogniu. Ciekawy produkt.
4. Maska torfowa do ciała - 7,99 zł
5. Maska bąbelkująca - 12.90 zł - kolejny produkt, którego jeszcze nie miałam okazji używać, fajnie, że teraz mam okazję:)
6. Flaming na drinki - 7,49 zł - oryginalny produkt, u mnie do drinków się nie sprawdzi, mój syn już się z nim za bardzo polubił i teraz chce też takiego dużego flaminga:)
7. Mały krem z filtrem dla dzieci - fajny produkt, który przyda się na wakacyjny wyjazd
8. Shake truskawkowy - 4,49 zł - wypity, jednak nie przypadł mi do gustu:(
9. Krem do twarzy Miya - 29,99 zł - w końcu jakiś fajny krem do twarzy, a nie tylko pod oczy:)
10. I oczywiście na koniec nie mogło zabraknąć książki.
Tak wygląda ten box w tym miesiącu. Tym razem jestem miło zaskoczona, większość produktów nie miałam okazji przetestować, a książka zapowiada się ciekawie. Podoba Wam się taka zawartość? Pozdrawiam
Komentarze
Prześlij komentarz