Nie mam pomysłu na tytuł
Kawa zaparzona, czuję jej piękny zapach. Tak, tak już odzyskałam niedawno utracony smak i zapach. Sama przyjemność napić się kawy i poczuć, że właśnie kawę się pije. Zastanawiałam się, jak zacząć ten wpis. Mogłam: "... i po świętach"," jestem po świętach", "jak się macie po świętach?""święta za szybko zleciały" itp, ale pomyślałam, że to takie banalne więc zaczęłam od kawy i tego mojego utraconego zapachu. Pięknie wygląda świat, jak można go poczuć i posmakować i docenić, że ma się te zmysły:)
W czasie świąt pogoda nie była taka zła jak straszyli więc zrobiłam sobie małą sesję zdjęciową. Nie często mam taką okazję, nie często jestem w ładnym miejscu. Ale jak już jestem to staram się to wykorzystać. I takie oto zdjęcia powstały.
W sobotę rusza kolejna edycja Wielkiej Wymiany Książkowej. Już nie mogła się jej doczekać, to super inicjatywa, przeczytane książki wędrują dalej, a my mamy nowe do kolekcji. Mój stosik książek już czeka na wielki dzień. Jeśli chcecie wziąć udział to szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Pozdrawiam
W czasie świąt pogoda nie była taka zła jak straszyli więc zrobiłam sobie małą sesję zdjęciową. Nie często mam taką okazję, nie często jestem w ładnym miejscu. Ale jak już jestem to staram się to wykorzystać. I takie oto zdjęcia powstały.
W sobotę rusza kolejna edycja Wielkiej Wymiany Książkowej. Już nie mogła się jej doczekać, to super inicjatywa, przeczytane książki wędrują dalej, a my mamy nowe do kolekcji. Mój stosik książek już czeka na wielki dzień. Jeśli chcecie wziąć udział to szczegóły znajdziecie TUTAJ.
Pozdrawiam
Komentarze
Prześlij komentarz