Brak pomysłu na tytuł, brak pomysłu na wpis!!!
Od paru dni mam totalnie pustkę w głowie. Lubię pisać bloga, czytać Wasze komentarze, lubię jak się na blogu coś dzieje. A tutaj totalna pustka i nuda. Bo ileż można pisać o pogodzie, dodawać wpisy na siłę, bo wypadałoby już w końcu coś napisać. Może jakiś konkurs, recenzja, przepis??? Prawie wszystko już było, a nie chcę zanudzać więc o czym pisać??? Może o tym, że nie mam o czym pisać? Tak chyba będzie najlepiej.
W takiej sytuacji z pomocą przychodzi wujek Google. Troszkę poszperałam w internecie i takie rady znalazłam:
- rozejrzeć się wkoło siebie, bo tam najwięcej inspiracji.
- fora internetowe to kopalnia tematów
- książki
- zapytaj czytelników o czym chcieliby poczytać
- opisz własne doświadczenia
- opowiedz ciekawą historię
- przejrzyj swojego bloga, może starsze wpisy wymagają jakiejś aktualizacji
- przeprowadź wywiad
- odpowiedz na czyjś komentarz lub mail publicznie
- publikuj podsumowania
Pocieszam się tym ,że brak pomysłów dopada każdego, i że jest to chwilowe. Zastosuję się do tych rad, może coś mi wpadnie do głowy. O czym najchętniej czytacie na blogach??? I jak radzicie sobie z pustką w głowie??? Piszcie:)
A może najlepiej jest przeczekać...
Pozdrawiam:)
W takiej sytuacji z pomocą przychodzi wujek Google. Troszkę poszperałam w internecie i takie rady znalazłam:
- rozejrzeć się wkoło siebie, bo tam najwięcej inspiracji.
- fora internetowe to kopalnia tematów
- książki
- zapytaj czytelników o czym chcieliby poczytać
- opisz własne doświadczenia
- opowiedz ciekawą historię
- przejrzyj swojego bloga, może starsze wpisy wymagają jakiejś aktualizacji
- przeprowadź wywiad
- odpowiedz na czyjś komentarz lub mail publicznie
- publikuj podsumowania
Pocieszam się tym ,że brak pomysłów dopada każdego, i że jest to chwilowe. Zastosuję się do tych rad, może coś mi wpadnie do głowy. O czym najchętniej czytacie na blogach??? I jak radzicie sobie z pustką w głowie??? Piszcie:)
A może najlepiej jest przeczekać...
Pozdrawiam:)
Nie wiem co doradzić bo zawsze mam pomysły. Najczęściej nawet nienadążam z recenzjami
OdpowiedzUsuńzazdroszczę:)))
UsuńZnam to bo czasami dopada mnie coś takiego i złoszczę się wtedy troszkę na siebie ... ale to przechodzi i znów wpadają pomysły :)
OdpowiedzUsuńU mnie zdarza się pustka, ale jest ona związana raczej z lenistwem w tworzeniu postów. Nie chce mi się, odwlekam (a mam o czym w sumie pisać).
OdpowiedzUsuńCzasem, gdy w głowie świeci pustka, gdy czuję, że cokolwiek bym napisała to i tak mi się nie spodoba, robię sobie przerwę.
OdpowiedzUsuńWiem, że prędzej czy później jakiś pomysł wpadnie do głowy :)
ja mam tyle pomysłów, że sama się dziwię :P gorzej z ich realizacją....lenistwo górą!
OdpowiedzUsuńNic na siłę Gosiu, mnie pomysły wpadają znienacka, o różnych porach i w różnych miejscach i wtedy drążę temat. Jak nir masz pomysłu na post, to czytaj nasze i nic się nie martw! Cieplutko pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKażdy to przechodzi :)
OdpowiedzUsuńKażdego to dopada :)) tak zwane przesilenie
OdpowiedzUsuńJa poki co pomyslow mam duzo, gorzej z czasem na ich realizacje.
OdpowiedzUsuńZycze przyplywu weny :)
Pomysł przyjdzie sam zobaczysz :) czasami brak weny czy pomysłów nas atakuje, ale zobaczysz, że to szybko przejdzie i za parę dni będę komentować kolejny fajny post :)
OdpowiedzUsuńSkąd to znam??? :) Wszyscy to mamy Gosiu, nic nie poradzimy, czasem warto pobyć samej ze sobą, ze swoimi myślami, pragnieniami, odpocząć... wtedy pomysły same przychodzą do głowy, ale nic na siłę - to nie ma sensu :)
OdpowiedzUsuńznam to :)
OdpowiedzUsuńOpisz jakaś fajną książkę którą ostatnio przeczytałaś. Chętnie bym poczytała coś fajnego i najczęściej właśnie pod tym kontem grzebie na forach internetowych :)
OdpowiedzUsuńKochana, zdarza się każdemu! Najlepiej planować sobie postu na cały tydzień - ja planuję nawet na miesiąc! ;) Porozglądać się za fajnymi produktami, wydarzeniami - na siłę nie ma co ;)
OdpowiedzUsuń