Wrzesień w zdjęciach - jarmark, biżuteria, książki!
Wrzesień zaczął się deszczem, pierwszego września staliśmy pod przedszkolem w deszczu, bo nie można było wszystkim wchodzić na raz do budynku. Ostatni wrzesień również deszcz. Ale poza tym, to pogoda dopisała, a letnie temperatury wywoływały uśmiech na twarzy:)
We wrześniu:
- zaczęły się u nas przeziębienia. Zresztą odkąd mam dzieci to przeziębienia we wrześniu muszą być i kropka. Dlatego nie za bardzo lubię tą jesienną aurę.
- mój synek skończył 6 lat i przyjęcie urodzinowe odbyło się bez zakłóceń przeziębieniowych
- byłam na jarmarku zamojskim. Zawsze takie jarmarki odbywają się w czerwcu, ale z wiadomych przyczyn tym razem jarmark został przeniesiony na wrzesień. Ale w tym roku brakowało tej atmosfery jarmarkowej, ludzi, gwaru. Wszystkiego mniej i jakoś tak smutniej. Najbardziej spodobały mi się obrazy malowane na starych deskach. Piękne były!
- kosmetyk miesiąca: maseczka i scrub do ust w jednym - recenzja. Polecam :)
- książka miesiąca. Na pewno nie będzie jedna, w tym miesiącu przeczytałam kilka super książek, które spokojnie mogę polecić:
"Podejdź bliżej" - świetna książka Rachel Abbott. Stałam się fanką książek tej autorki
"Gorsza siostra" - książka warta przeczytania!
I na koniec dwie perełki, które miały wczoraj swoje premiery: "Dolina" i "Księga bezimiennej akuszerki" recenzje
- we wrześniu odkryłam nową pasję, projektowanie i robienie biżuterii. Już kiedyś próbowałam jakąś biżuterię stworzyć, ale szybko się poddawałam. Brakowało mi cierpliwości. Tym razem jest inaczej. Zakochałam się w tych kolorowych szkiełkach, w możliwościach jakie dają. Na razie zaczęłam od zawieszek, ale w głowie pomysłów jest mnóstwo! Więcej zdjęć znajdziecie na moim drugim blogu TUTAJ.
- zrobiłam metamorfozę swojego domowego biura. Pomogły mi w tym plakaty. A już niedługo kolejne plakaty zagoszczą w moim domu!
A blogowo? Nie umiem przyzwyczaić się do nowego bloggera. Już wcześniej się z nim nie polubiłam dlatego używałam starej wersji tak długo jak się tylko dało. Ale już się nie da, więc pora jakoś przyzwyczaić się do zmian, niestety:(
W sumie to chyba miałam całkiem ciekawy miesiąc. Oby październik był udany!
Jak wyglądał Wasz wrzesień?
Pozdrawiam