Luty w zdjęciach i linkowe party!
Luty dobiega końca i jak zawsze pora na podsumowania.
Na początku miesiąca byłam w kinie na "Podatek od miłości" Czy warto wybrać się na ten film pisałam tutaj
Pisałam o tych niedziałających lampkach, które kupiłam w Pepco . Miałam je nawet odnieść do sklepu, ale jakoś nie było mi po drodze. Ale nie ma tego złego, lampki nie trafiły do śmietnika, za to są fajnymi rekwizytami do zdjęć:)
W lutym mogliśmy się bezkarnie opychać pączkami i nawet jest 6 powodów, dla których warto jeść pączki w tłusty czwartek
Zdjęcie, które w tym miesiącu cieszyło się największym powodzeniem na Instagramie
I tak przy okazji zapraszam na swoje konto tutaj.
Nowości
- nowa torebka - nie kupuję często torebek, przeważnie mam jedną tak długo aż się zniszczy. Lubię duże torebki, żeby pomieściły cały mój majdan. I koniecznie z kieszonkami na różne drobiazgi.
- kosmetyki Oriflame - ten podkład jest dla mnie najlepszy, krem do twarzy też się sprawdził
Jak tylko znajdę chwilę dla siebie to czytam. Obecnie książkę jednej z moich ulubionych autorek Francine Rivers
I na koniec jak zwykle miejsce dla Was. Podzielcie się swoimi ciekawymi linkami z tego miesiąca.
-wklejajcie swoje najlepsze linki z lutego
- maksymalna ilość linków do wklejenia to 3:)
- miło będzie jak uczestnicy skomentują przynajmniej trzy wpisy biorące udział w zabawie
- a linki wklejajcie w niebieski przycisk na dole:)
Pozdrawiam