Ciekawe linki z lipca + linkowe party:)
Tym razem nie będzie tradycyjnego podsumowania miesiąca. Bo tak naprawdę to nie mam nic ciekawego do napisania. Lipiec był spokojny, nie mam fajnych nowości do pokazani. Zresztą zdjęć też ostatnio dużo nie robiłam, na moim Instagramie klik za wiele się nie działo. Dużo osób narzeka na pogodę w lipcu, że zimno, deszczowo. A dla mnie taka pogoda jak najbardziej odpowiada, nie przepadam za upałami. W lipcu w końcu udało mi się ogarnąć mój balkon i teraz wygląda tak
Dzisiaj mam dla Was kilka ciekawych linków z lipca, no to lecimy:)
- Zastanawiasz się nad tym, żeby przejść z etatu na własną działalność? Żeby w końcu być na swoim i nie mieć szefa nad sobą? Wolność, niezależność, sukces! Ula w swoim wpisie podpowiada jak to zrobić, udziela cennych wskazówek i rad ze swojego doświadczenia. Koniecznie przeczytajcie TUTAJ
- Moda na życie slow i minimalizm trwa w najlepsze. Ale czy to naprawdę jest potrzeba czy już tylko moda? Czy będziemy szczęśliwsi jeśli powyrzucamy większość rzeczy w naszych domów, bo tak robią wszyscy? Kameralna napisała świetny post na ten temat klik, zgadzam się z tym w stu procentach. Bo najważniejsze jest to, żeby we wszystkim zachować umiar. U mnie na półce nadal czeka do przeczytania książka "Slow life" niedługo zabieram się z jej czytanie i postaram się napisać recenzję.
- Ale są też osoby, którym troszkę minimalizmu w życiu by się przydało. Bo zagracone mieszkania, szafy, w których nic kompletnie nie możemy znaleźć, półki w łazience uginające się od kosmetyków częściowo przeterminowanych, wprowadzają chaos w naszym życiu. Eliza postanowiła coś z tym zrobić i całkowicie uprzątnąć swoją przestrzeń. O tym możecie przeczytać tutaj.
- Kryzys w związku przy małych dzieciach często dopada nawet najbardziej kochające się pary. Przeczytajcie, jak to się stało i jak można z takiej sytuacji wyjść obronną ręką, na blogu Super Styler klik
-A na koniec wpis, który chcę wyróżnić z ostatniego linkowego party: Lifestylerka pisze o swojej największej porażce blogowej, ciekawy wpis przeczytacie tutaj. Zresztą, która z nas blogowych porażek nie miała?
Tradycyjnie zapraszam na linkowe party. Dzielcie się swoimi najlepszymi wpisami z lipca. Czekam na Wasze linki:)
Pozdrawiam
Dzisiaj mam dla Was kilka ciekawych linków z lipca, no to lecimy:)
- Zastanawiasz się nad tym, żeby przejść z etatu na własną działalność? Żeby w końcu być na swoim i nie mieć szefa nad sobą? Wolność, niezależność, sukces! Ula w swoim wpisie podpowiada jak to zrobić, udziela cennych wskazówek i rad ze swojego doświadczenia. Koniecznie przeczytajcie TUTAJ
- Moda na życie slow i minimalizm trwa w najlepsze. Ale czy to naprawdę jest potrzeba czy już tylko moda? Czy będziemy szczęśliwsi jeśli powyrzucamy większość rzeczy w naszych domów, bo tak robią wszyscy? Kameralna napisała świetny post na ten temat klik, zgadzam się z tym w stu procentach. Bo najważniejsze jest to, żeby we wszystkim zachować umiar. U mnie na półce nadal czeka do przeczytania książka "Slow life" niedługo zabieram się z jej czytanie i postaram się napisać recenzję.
- Ale są też osoby, którym troszkę minimalizmu w życiu by się przydało. Bo zagracone mieszkania, szafy, w których nic kompletnie nie możemy znaleźć, półki w łazience uginające się od kosmetyków częściowo przeterminowanych, wprowadzają chaos w naszym życiu. Eliza postanowiła coś z tym zrobić i całkowicie uprzątnąć swoją przestrzeń. O tym możecie przeczytać tutaj.
- Kryzys w związku przy małych dzieciach często dopada nawet najbardziej kochające się pary. Przeczytajcie, jak to się stało i jak można z takiej sytuacji wyjść obronną ręką, na blogu Super Styler klik
-A na koniec wpis, który chcę wyróżnić z ostatniego linkowego party: Lifestylerka pisze o swojej największej porażce blogowej, ciekawy wpis przeczytacie tutaj. Zresztą, która z nas blogowych porażek nie miała?
Tradycyjnie zapraszam na linkowe party. Dzielcie się swoimi najlepszymi wpisami z lipca. Czekam na Wasze linki:)
Pozdrawiam